Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tanieta

Totalny galimatias...trwać w tym związku?

Polecane posty

Gość tanieta

mam totalny chaos w glowie... mam 25 lat, jestem z facetem(34) który ma dziecko z poprzedniego związku - 6 letni chlopak, który poki co na stale mieszka z matką i jej facetem w angli. znamy sie ok roku, zdążyłam sie w nim zakochać, do tej pory myslałam ze jakos to będzie, ze ogarnę to ze on ma to dziecko które widuje moze z dwa/trzy razy w roku z racji te odległości. niedawno poznałam to dziecko, clakiem sympatyczny chlopiec aczkolwiek nieśmiały, ale to chyba normalne - obca osoba. no wlasnie i jak zobaczylam ich tak razem to ogarneły mnie wątpliwości... teraz praktycznie ciągle o tym mysle, jak to będzie.... i sama nic juz nie wiem w którą stronę iść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
badz przygotowana na to, ze syn bedzie zawsze bardzo wazna osoba w zyciu tego faceta no i moze sie zdarzyc, ze czasem bedzie wazniejszy niz Ty potrafisz sie dzielic? pomysl jeszcze o tym, ze ktoregos dnia maly moze wrocic do kraju i wtedy ojciec z synem beda widywac sie czesciej... mysle, ze sytuacja nie jest zla i da sie wytrwac i nawet byc szczesliwym w takim zwiazku, ale musi byc wspolpraca wszystkich zainteresowanych powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanieta
tego jak sytuacja rozwinie się w przyszłości... pociesza mnie - jeżeli można to nazwać pocieszeniem - ze mały z matką mieszkają daleko, jakby byli tutaj pewnie by mnie to przerosło. swiadomość ze jestem obca dla tego dzieciaka, ze ono chcialoby mniec swoją mame i tate razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanieta
no wlasnie najbardziej obawiam sie tego ze kiedys mogą wrócić do kraju i wtedy mogą zacząć spotykać się częściej. ale z drugiej strony chlopak ma juz prawie 7 lat, więc tak sobie myslę ze do ok. 15 roku zycia chce się mieć mocne więzi z rodzicami, a potem juz to trochę słabnie, inne rzeczy zaczynają być tez ważne znajomi, dziewczyny tp... moze to jez jakies pocieszenie w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj ze on ojcem bedzie zawsze ( czy Ci sie to podoba czy nie) a mezem, chłopakiem czy kochankiem tylko czasami tak to juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
mysle, ze duzym plusem jest to, ze matka dziecka nie jest samotna, ze ma faceta - w tym momencie Twoj facet nie jest juz raczej dla niej wazny, nie musisz sie jej obawiac no i jeszcze jedna sprawa - skoro maly ma prawie 7 lat, to pewnie zaczal juz nauke za granica, podejrzewam, ze matka bedzie chciala to kontynuowac, powrot w takiej sytuacji jest juz bardziej skomplikowany (wiem, bo sama mieszkam w Irlandii i mam dziecko w wieku szkolnym), ponadto - kumple, srodowisko... - malemu trudno to bedzie tak po prostu zostawic mysle, ze musialoby wydarzyc sie cos naprawde powaznego, by wrocili do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanieta
to ze ojcem dla małego bedzie zawsze to wiem, ale moze w przyszlosci też być ojcem mojego dziecka... ja pierdykam - dziekuje ci bardzo za odpowiedz :) jakos mnie troche podniosłaś na duchu tak, on juz zaczął chyba pierwszy rok w szkole tam wlasnie. jego była ma tam faceta ale on tez jest polakiem wiec moze kiedys wrócą bo za ambitnej pracy to tam nie mają, tyle ze teraz tutaj nic lepszego tez nie dostaną, więc narazie względny "spokój" w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to ze ojcem dla małego bedzie zawsze to wiem, ale moze w przyszlosci też być ojcem mojego dziecka..." no ale na co Ty liczysz? ze facet zapomi o swoim pierwszym synu, jezeli z Toba załozy rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanieta
wcale nie mowie ze zapomni o małym, ale też ze nie musi być ze mną przez chwilę jako moj facet, a moze tez byc ojcem moich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nim bedzie i oby byl ojcem jak najlepszym, a taka prognoza ( powiedzmy) moze byc to jaki jest w stosunku do wlasnie do swojego syna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×