Calowalam sie z kolezanka na imprezie i pobil mnie chlopak.

Twoje zachowanie było idiotyczne tym bardziej jeśli chłopak cię kilka razy prosił abyś przestała a ty dalej swoje;/ Nie dziwię mu się bo go poniżyłaś przed kolegami takim zachowaniem jednak to nie zmienia faktu,że jego zachowanie w stosunku do Ciebie było zbyt agresywne.

tyle dobrego....na plus dla niego... a jeszce ktos tu napisał, że 21 lat...co z niej póxniej bedzie..matka, zona.... a ja zapytam...a od czego jest tem młody wiek?od tego, zeby wyszaleć sie teraz!!!chodzic na imprezy, bawic sie i szaleć, żeby póxniej za kilka lat..byc gotowym na małżeństwo i rodzicielstwo...i jie miec popieprzone w głowie...

Dokladnie dziewczyny.. macie racje dzieki za wyjasnienie! moze niektórym sie wreszcie rozjasni w glowach. Czasem wydaje mi sie ze siedza tutaj jakies zarozumiale dzieci i dlugo sie zastanawialam czy napisac tego topika bo chcialam jakiejs porady. Ale jednak sa tutaj wyrozumiali ludzie :)

Wenus i co teraz po tym zdarzeniu?Jesteście dalej ze sobą?

Ale z tego co piszesz on cie nie pobil-tylko szarpnal cie za wlosy ,gdy nie reagowalas na jego wolanie ,zebys przestala..nie pochwalam przemocy pod zadna postacia ale w tym wypadku sytuacja troche go usprawiedliwia i szczerze mowiac nie dziwi mnie jego reakcja..

Oj dajcie spokój bo chyba mnie krwe zaleje....no nie popieram agresji ale...w tym wypadku facet miał racje... to nastepnym razem też znajdzie sie dla niego wytłumaczenie... tym bardziej...on jest 6 lat od niej starszy to czy nie powinien byc madrzejszy...?i dac spokój..a następnego dnia usiąśc i pogadać???bo tak zrobiłby dorosły facet. nie pamieta wół jak cielęciem był???

na miejscu tego chlopaka bym ci akzala wysiasc z samochodu .. i powiedziala ze powodzenia zycze z kolezanką bo to mi wyglada jak bys BI była :/

i do tego ja pierdole...widac, ze Tobie te granice juz dawno sie zatarły...to jest moim zdaniem zdrowa rozrywka...nikomu krzywdy nie robiła ..a ze facet narwaniec.

Tak teraz juz jestesmy ze soba normalnie, nawet jest troszke lepiej bo jestesmy ze soba juz poltora roku a widocznie sie nie znalismy. Powiedzialam mu ze ciesze sie ze trafilam na takiego madrego faceta i podkreslilam ze nigdy wiecej takie cos sie nie powtorzy i ze ciesze sie ze odszarpal mnie wtedy. Powiedzialam ze zachowal sie jak prawdziwy mezczyzna a nie jak szczeniak i ze za to go podziwiam, bo malo jest takich...

Doszlam do wniosku ze jezeli on kazal mi przestac a w tym czasie chlopak kolezanki krzyczal ''dalej'' to chyba znaczy ze on bierze mnie na powazniej, z czego nie zdawalam sobie do konca sprawy, prawda?

No jak nastepnym rzem dostaniesz za cos po gebie...tez mu podziekuj, ze taki wspaniały..twardy zniego facet a nie szczeniak:)))

ludzie opanujcie sie, to prowokacja! autorka pisala ze pociagnal ja za koltuny i wyrwal z polowe. Ona nawet nie zastanawia sie czy zrobil dobrze, nie usprawiedliwia go. Gdyby byla jakas podporzadkowana mu laska, usprawiedliwiala by go w waszych oczach, a ona nawet tego nie komentuje. Ja bym takiego zdzielila po mordzie, zwiewalby az sie kurzylo. Poza tym dziwne te bledy ortogr: tak jakby to pisal chlopak, i to mlody - 'w pieciu', typowy meski punkt widzenia, gdyby pomylila sie w ten sposob dziewczyna napisalaby 'w piec tam bylysmy czy cos tam) albo poprawnie w piecioro. Na tm topicu traci sie cenny czas, narka.

Jezeli uwazasz ze jest to prowokacja to co ty tutaj jeszcze robisz? po co w ogole sie wypisujesz.. ? Po drugie naucz sie czytac ze zrozumieniem bo widze ze jakos nie jestes w temacie :)

Aha, i sama powinnas sie opanowac a nie ONI heheh najwidoczniej ;)

mam nadzieje ze on juz cie nie uderzy... okazal sie strasznym bydlakiem

zgodzę się, że może to być prowokacja, ale skądinąd wiadomo, że takie zachowania są dość powszechne.. a propos "wyszaleć się"... zgoda, wczesna młodość to odpowiednia pora na różne szaleństwa, ale wybacz wszystko ma swoje granice - takie zachowanie jest na pewno ich przekroczeniem... chcielibyście dowiedzieć się, ze wasza druga połówka zachowywała się w młodości jak zwykła suczka? są szaleństwa i szaleństwa... niektórym to pozostaje, potem wśród dorosłych są także tacy i tacy...

pff

Każdy facet chce aby jego dziewczyna była najlepsza pod względem charakteru, manier i wyglądu. Nie wiem jak qwyglądasz ale ja bym Cie kopnął w dupe bo masz fiku miku w głowie jak na swój wiek

hmmm... Również wydaje mi się, że autorka pisząc to nie miała 21 lat;] Heh, co do pocałunków z rówieśnikami tej samej płci nie mam nic;] Bo sama jestem ciekawa świata i nowych sytuacji, więc próbowałam. Fakt ktoś powiedział, że dziewczyny całują lepiej - zgadzam się z tym. Wracając do wątku... Chłopak nie miał prawa uderzyć autorki... Zwłaszcza, że dopiero się poznawali... Możliwe, że autorka chciała w ten sposób pokazać kolesiowi czego ma się po niej spodziewać. Mógł ewentualnie opuścić samochód tak jak to już ktoś napisał, a nie od razu przechodzić do rękoczynów. Dla mnie jest to szczyt chamstwa nawet jeżeli wynikło to z czystego niepohamowania emocji... Nie bronie autorki... Bo gostek wyraźnie dawał znaki, że nie podoba mu się ta sytuacja.

Zapraszam do wypełnienia anonimowej ankiety nt. zachowań homoseksualnych: http:// moje- ankiety. pl/ respond- 56787. html [trzeba ręcznie usunąć spację] - oczywiście anonimowo, nic trudnego ani wymagającego dużo czasu