Jak zdrowo wyglądać? Jak schudnąć? Jak wyglądać sexi? OBALAMY MITY!!!!!!!!!!!!!!

Ludzie! KAŻDY Z WAS CHCE SCHUDNĄĆ - PODOBNO TO TAKIE TRUDNE - EFEKTY JOJO, OSŁABIENIE, NIEDOWODNIENIE... Prawda jest taka że na diecie 1000 kalori jedząc 3 cheeseburgery - NIE SCHUDNIESZ! GOTUJĄC BROKUŁY? - NIC CI TO NIE DA! SMAŻĄC SZPINAK DO MAKARONU? - PF!? ZERO ZDROWEGO JEDZENIA! PRAWDA JEST TAKA ŻE NIE POTRZEBUJEMY ŻADNYCH TABLETEK (które nas osłabiają, a w szczeg. nasz organizm!) NIE POTRZEBUJEMY ŻADNYCH HERBATEK, JEDZEŃ W PROSZKU. A W SZCZEGÓLNOŚCI TYLE BIAŁKA, ILE TO LUDZIE CIĄGLE MÓWIĄ. Białko jest bardzo mocno zbudowanym związkiem, który rozbija się na aminokwasy. Aminokwasy są dostępne we wszystkim co zdrowe, świeże i... SUROWE. NIE POTRZEBUJECIE MIĘSA! NAJWIEKSZE ZWIERZĘTA ŚWIATA, NAJZDROWSZE, NIE JEDZĄ MIĘSA!! SŁONIE, ŻYRAFY?! LUDZIE!! JEDZĄC 51 % SUROWYCH RZECZY PODCZAS DNIA POPRAWISZ SAMOPOCZUCIE, POPRAWISZ ORGANIZM A NAWET SCHUDNIESZ... Co lepsze? Botoks, kremy na zmarszczki, kawa na pobudzenie, smażone i gotowane rzeczy które są takie smaczne... Czy... Jabłko, banan, brokuł gotowany na parze, śliwka - WSZYSTKO CO SUROWE! woda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nadal nie wiecie? zasadzcie sobie jabłko i paczke czipsów jabłkowych CO UROŚNIE??

up

uppp

nie ma czegos takiego jak niedowodnienie,tylko odwodnienie,poza tym brokul gotowany na parze nie jest surowy.dlugo nad tym myslalas/es?

zanim cos przeczytasz zastanow sie, para ktora gotuje brokul zabiera mu tylko 30 % witamin. WODA KTÓRĄ KURWA GOTUJESZ ZABIERA CI KAŻDĄ WITAMINE, WITAMINY PRYSKAJĄ IDĄ W POWIETRZE NIE MA ICH.

noo zas jakis madry topik, z ktorego nic nie wynika :-P

nic nie wynika? powiedz mi dlaczego ludzie żyją po 100 lat na himalajach, na tropikach? obejrz sobie lepiej to a inaczej na to spojrzysz i zastanow sie lepiej http://www.youtube.com/watch?v=DsOoVJBrvHE

i czego klniesz?nie wychowali cie czy co? gotowane to gotowane a surowe to surowe,gotowane to znaczy poddane obrobce termicznej a wiec zrobione na parze to tez nie jest surowe ale zawiera wiecej witamin fakt. ty sie zastanow zanim napiszesz.aha i nie ma czegos takiego ja 'jedzeń" tego sie nie odmienia,jedzenie ma tylko jedna forme:)

czy to forum uczenia języka polskiego? chyba nie, więc nie czepiaj się, prawdy

moze i nie ale jak juz pragniesz blyszczec to rob to z klasa. a tekst ze od gotowanego sie tyje to juz kompletna porazka. przy okazji bialko jest potrzebne, tego uczy sie na biologii od 3 klasy podstawowki,jak wiadomo bialko buduje miesnie,a serce nasz glowny narzad jest sercem a wiec bez bialka dlugo nie pozyjesz. witaminy to nie wszystko.mozna miec niedobory witamin i wtedy cos szwankuje, albo miec sporo witamin a zero budulca a wtedy zdechniemy jak psy.

serce nasz glowny narzad jest miesniem*

po pierwsze nie powiedzialam ze sie tyje od gotowanych brokułów znajdz mi cytat to pogadamy. po drugie białko nie jest najważniejsze, to tylko głupi mit do rozpowszechnienia różnych produktów które dają nam dodatkową dawke białka obejrzyj to sobie okej to pogadamy: http://www.youtube.com/watch?v=49UQ5hp6S8c&feature=related

po trzecie tak a propos o białku uczymy się dopiero w 5 klasie ;] moja córka właśnie to przerabia :)

czepiasz sie tak blahych rzeczy ze az zal dupe sciska. a z tym gotowanym bylo napisane na innym topicu,nie pij kawy bo jest gotowana-przytyjesz czy jakos tak. btw nie chce mi sie prowadzic tej dennej konwersacji.ide zjesc kolacje.białkową. dobranoc

jezusie, brak ci inteligencji czlowieku, to byla ironia z tą kawą. co za ludzie chodzą po tym świecie nie rozumiem. pzdr

co tu tak nerwowo? :P taki temat fajny, a wy się tak bulwersujecie :P

przykro mi :) ale ktoś nie docenia ludzkiego starania poprostu się wkurzyłam, ale rzeczywiście nie powinnam reagować na takich prymitywnych półgłówków którzy myślą że pozjadali wszystkie rozumy

up taki fajny temat ;)

Pseudonim882 - agresja i wyzywanie ludzi od polglowkow to nie jest najlepszy sposob na przekonanie ludzi do zmiany nawykow. Obejrzales dwa filmy na youtube i juz uwazasz sie za znawce zdrowego odzywiania co nie jest prawda. W ostatnich latach powstalo mnostwo modeli zywienia i naprawde trudno powiedziec komu wierzyc. Jedni twierdza, ze jestesmy roslinozerni a inni, ze zupelnie naturalne jest dla nas jesc mieso. Jedni uwazaja, ze od witamin mozna nabawic sie chorob a inni zalecaja brac ile sie daje. Jak sie poczyta w necie to mozna zwariowac od nadmiaru informacji. Najlepiej jakby kazdy sam sobie sprawdzil co mu odpowiada a co nie a bo nie ma dwoch takich samych osob. Mnie szkodzi prpryka, nawet surowa a na widok jablek, chipsow jablkowych, soku jablkowego i szarlotki nawet dostaje odruchu wymiotnego i nie jem. Nie ma takiej sily, ktora mnie zmusi do jedzenia jablek choc ponoc baradzo zdrowe. A i sama od ponad roku jem po wegetariansku.

http://www.marokostyle.com/index.php?k29,dekoracja-ogrodu-donice

up