Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korneliaa felia

CZY JA PRZESADZAM??? ON JEST ZA MALO CZULY

Polecane posty

Gość korneliaa felia

Więc tak.Jestem z moim ukochanym już 3 lata.Jego jedną mega wadą jest to,że nie cierpi on się całować.A gdy już go do tego zmuszę,no to wiecie.Jest sztucznie i przez to,że wiem,że on się przymusza,to nie czuję żadnej frajdy z tego i jest mi głupio :(.On mówi,że tego nie lubi,bo to niemiłe,czego ja nie rozumiem .Ja to wręcz kocham!Poza tym uwielbiam całowanie po szyji,po karku,po udach.Mój facet robi to tylko wtedy,gdy mu przypomnę,bo oczywiście sam zapomni i jeszcze ma pretensję,że ciągle mi coś nie pasuje ...A ja nie chcę się przypominać,on powinien już o tym wiedzieć i pamiętać,co mnie kręci.Do seksu to on jest baaaardzo chętny,uwielbia seks oralny i właściwie dla niego tylko oral jest grą wstępna :(.Przeszkadza mi to bardzo,ponieważ ja jestem straszny pieszczoch,uwielbiam takie pieszczotki,a mój facet na odwrót :(Jak do jego buzi się dostanę,to mogę zapomnieć o całowaniu,kąsaniu ucha,szeptaniu:(.Kocham Go strasznie,ale brakuje mi tego.On uważa,że ja przesadzam i że,,przecież tulimy się jak razem leżymy''.Eh,ostatnio spotkałam się z kolegą i wtedy on złapał mnie za nogę i zaczął smyrać i iść ku górze,poczułam mega dreszcze,ale zabrałam mu tą rękę.Chciałąbym ,żeby mój facet mnie tak namiętnie dotykał :( Ehh,co ja mam robić:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa felia
Up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×