Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niestety nikt nie jest idealny

Facet choleryk - jaki związek?

Polecane posty

Gość niestety nikt nie jest idealny
Dokładnie tak jest Polusia :( Nie rozumiałam, dlaczego się nie starał bardziej przed wyjazdem, ale raczej mnie odpychał. Czy to może się wiązać z tym, że niedawno jeszcze był w bardzo długim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to próbuj dziewczyno, pewnie, ze zawsze mozna próbować. tylko boję się, że w pewnym momencie, jesli związek okazałby się toksyczny, będziesz tkwiła w nim. a jestes młodziutka, i życie przed Tobą. i nie warto się aż tak poświęcać. ale może będzie dobrze. życzę szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może na razie on się boi, ze znów nie wyjdzie? i przez to ten dystans? cięzko mi mówić. może ma po tym rozstaniu niskie poczucie wartości i boi sie porzucenia? stąd ta asekuracja bądź cierpliwa na tyle, na ile to rozsądne bo faktycznie może on potrzebuje tego więcej. tylko żeby nie przeginał, niech nad tym pracuje. sama wyczujesz granicę, mądra jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nikt nie jest idealny
Też się tego boję, a ja znam siebie, wiem że jak z kimś zacznę, to ciężko mi szybko zapomnieć... Jeśli będzie się bardzo starał, to spróbujemy. Jeżeli w ogóle albo za mało, to dowidzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nikt nie jest idealny
Nie wiem czy to on był porzuconym, ale może faktycznie, tamto było za świeże, na początku zresztą mówił, że nasza znajomość powinna iść jeszcze narazie bezpiecznym torem, ale nie wyszło, i się rozkręciło... Dziękuję Polusiu za zainteresowanie tematem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co. ja po prostu to przerabiałam. mój też był świeżo po rozstaniu. ale nigdy nie mówił, że mnie zrani i pracował nad tym, by mnie zdobyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nikt nie jest idealny
Więc zobaczę, co będzie jak wróci. Będę się mieć na baczności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z cholerykiem
czytam te wypowiedzi i widzę siebie. wszystk podobnie opisane. tylko ja mam takie pytanie.. czy wogule da sie zbudowac taki związek jesli kts jest awanturnikiem a ja jestem spkojna i nie nawidze się kłocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikaa
:O mam to samo :O i juz trace siły. dosłownie. wszystkiego mi sie odechciewa mając w perspektywie ciągłe kłótnie o byle co :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasia kasia
miałbym głęboko, w czterech literach taki związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mnie bije i poniża ale i tak go kocham.. Przynajmniej nie jest nudnym grzecznym frajerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam. To niebezpieczne dla Ciebie - szczególnie jeśli jesteś wrażliwa itp. Jeśli jesteś zakochana po uszy, to będzie Ci ciężko go zostawić. Ale wiedz, że ,,podatna na wpływy,, kobieta nie ostoi się i prędzej czy póżniej straci szacunek do siebie i wiarę w siebie oraz się uzależni od choleryka. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietom potrzeba emocji wiec patologiczne zwiazki z klotniami i agresja sa fajne dla kobiet dlatego kobiety wola byc z dupkami niz ze spokojnym mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.39 to ironia czy jestes az tak gloooopi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy więcej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×