dzień po terminie

hello termin miałam na wczoraj :) Dziś rano odszedł mi czop i jestem ciekawa ile u was trwał okres między odejściem czopu, a rozpoczęciem porodu.

u mnie 8 tygodni:)ale ja jestem przypadek szczególny:)

u mnie 2 tyg.

a cały ten czop wypadł??

a mi wogóle nie odszedł ;)

Mi codziennie po kawalku :P

Straszny kocurze - a ja tak z innej beczki. Kojarze ci z roznych topikow gdzie pisalas o ciazy, a ty juz jestes po terminie :) Ale ten czas leci :D Zycze powodzenia podczas porodu i w ogole, zeby wszystko poszlo dobrze i gladko ;) Moge zapytac jak wygladal twoj czop? WIedziala od razu, ze to TO? :) (ja sie boje, ze tego nie zauwaze...) A temat ciekawy, sama mnie interesuje ile czasu to trwa.

no 8 tygodni to raczej nie potrwa - dlatego napisałam, że jestem już po terminie. Nie wiem, czy cały odszedł - tak na moje oko uzbierałaby się z tego mała łyżeczka.

czop jest wyglądu i wielkości jak białko jajka kurzego (info ze szkoły rodzenia do której uczęszczałam)

ja jakoś nie odczuwam żeby to wszystko tak szybko przeleciało :) A ta końcówka, kiedy tylko czekam i czekam to jakaś masakra :) Od razu wiedziałam że to czop, bo ma formę galaretki - wcześniej nic takiego ze mnie nie wypływało.

mała łyżeczka to jeszcze nie cały, mi 3 tygodnie temu wypadła mała lyżeczka tydzień temu poszło trochę wód ale dostałam kroplówkę na powstrzymanie i jakośc mały siedzi nadal. ale w twoim przypadku poród raczej jest tuż tuż :)powodzenia

Franka - teoretycznie to ja tez wiem jak wyglada czop, tylko w praktyce jeszcze nie :), ale teraz to juz chyba u siebie zauwaze gdyby cos takiego mi wylecialo. Poza tym kurcze, troche wczesnie u ciebie z tym czopem i wodami! Cale szczescie, ze sytuacja opanowana i maly nadal siedzi. Choc ja mam kolezanke, ktora urodzila bedac dokladnie 35 tygodni i 1 dzien w ciazy i synek jest zdrowy jak ryba. Kocurze - w kazdym razie w ciagu najblizszych 2 tygodni to urodzisz na pewno ;)

kurwa, nie dobijajcie mnie z tymi 2-oma tygodniami :) Kolejna rzecz, która powoli doprowadza mnie do szału to rady znajomych w stylu "będziesz mieć chłopca, więc napewno urodzisz po terminie " :)

:D:D A co to za nowa moda, ze jak chlopiec to sie rodzi po terminie! Kurde, ja tu czekam i czekam i modle sie, zeby maly pojawil sie wczesniej, a tu prosze...jakies po terminie ;) No wlasnie, piszcie ile od odejscia czopa do porodu, bo nas to ciekawi :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3503456

wg położnych z którymi miałam zajęcie jak wypadnie cały czop to od razu powinna odejść woda bo juz szyjka nie ma "zatyczki"

i jak czop jest poplamiony krwią to znaczy że szyjka sie rozwiera

ja mam rozwarcie na około 1cm i czop nie jest podbarwiony krwią. Ale chyba wody nie muszą od razu odejść, bo to że odszedł nie oznacza, że pęcherz płodowy pękł.

jak urodzę to pewnie będę więcej wiedzieć, w szkole teorii uczą a wiadomo ze nie ma takich samych porodów :) tak czy inaczej jesteś teraz jak bomba zegarowa :) czekam na dalszy rozwój wydarzeń :)

takie coś znalazłam :) "poród najczęściej rozpoczyna się skurczami lub odpłynięciem wód płodowych. skurcze inicjujące poród często kojarzą sie z bólem miesiączkowym. na początku możesz nie wyczuwać przerw między skurczami, jedynie delikatne, ciągłe pobolewania w dole brzucha lub krzyżu" mnie bardzo bolał dół brzucha dlatego mnie w szpitalu zatrzymali

bóle jak na okres mam od około 3 tygodni. Dwa dni temu doszły mi regularne, całodniowe skurcze - mocne, ale bezbolesne

no i zaczęły mi się konkretne bóle, ale nie tak wyobrażam sobie skurcze i już sama nie wiem co myśleć, a nie chcę za wcześnie jechać do szpitala, bo jeśli to fałszywy alarm to mnie już tam zostawią. A więc bóle te są nagłe i przypominają raczej ostre kłucie (znam już to uczucie, ale wcześniej były słabsze) w okolicach pochwy. Do tego nie mogę chodzić, bo łapią mnie skurcze w udach i pachwinach.

O kurcze, Kocurze! A jak czesto masz te bole? Regularne? Mierzysz czas?

kurde, nadal nic :( Dziś już nic nie czuję oprócz ruchów dziecka. A tak się zastanawiam; skoro czop chroni przed przedostaniem się do łożyska drobnoustrojów to czy bezpieczne jest takie chodzenie w ciąży jak on już wypadnie? Może powinnam się zgłosić do szpitala?

witaj :) ja jestem już dwa dni po terminie i kompletnie nic się nie dzieje :( mam mega doła :( robiłaś coś aby delikatnie przyspieszyć poród?

dołączam do was ja dziś mam termin i też cisza, rano był seksik mieszkanie posprzątane i NIC!

ja właśnie biorę się za sprzątanie, zobaczymy czy to coś da :( przed chwilką było 10 przysiadów, zobaczymy... :(

ja już sprzątałam, umyłam okna, byłam na kilku spacerkach i nic :( Tylko do seksu nie mogę się przekonać :) e_kasiuleczka - a poszedł ci już czop??

jakieś 1,5 tyg temu odeszła mi jakas pomarańczowa galaretka i to wszystko ale nie jestem przekonana czy to czop :( a kiedy masz sie teraz udać do lekarza?

jak nie urodzę do poniedziałku to mam się zgłosić na KTG. Lekarz jednak stwierdził, że jest duża szansa że urodzę do końca tygodnia i ja się tych słów mocno trzymam :)