Oddam męża i jeszcze dopłacę

Oddam męża i dopłacę jeszcze! Są chętni??

hahahahahaha

heh.... widziały gały co brały.. ;)

dzięki mam swojego:-P A nie masz jaiego wroga:-D????

z jeszcze jednym to bym zwariowała ;)

a kto by chcial takiego zuzytego bambosza ? :O poza tym ten temat pojawia sie mniej wiecej w kazde wakacje :P

Nikt juz go nie chce :D dlatego pytam Was, może któraś będzie chciała? Dopłacę ile będzie trzeba :D

moge ewentualnie zamienić się na mojego. co z twoim jest nie tak?

jesli umie naprawiac to dawaj.

Młody, przystojny ale za to głupi :D

taaaaaa marudy:d hehe zły mąż zły.. ale jakby go zabrakło to bolałoby serducho... ciesz sie że masz takeigo bo mogłabyś mieć gorszego.. :) no chyba że cie bije:D

Złota rączka z niego :D Nie tak z Nim jest to, że już wytrzymac nie mogę :D Jak się rozgadał to gada i gada :D ale same głupoty. To jak koleżanko zamieniasz się? A z Twoim co jest nie tak? :D

a ile tej dopłaty? :P jak dużo, to wezmę, oddam gada jakiejś desperatce i będę finansowo na plusie :P

No a ile byś chciała ? Myślę, że 2 tys starcza :D

tak nie żartuj. Miałam męża, pewnie nie doceniałam, czasem myślałam sobie że bez niego byłoby mi lepiej, może czuł się zaniedbany, może moje żarty były zbyt prostackie, jak twoje I stało się, znalazł kochankę, poszedł. O mało nie przepłaciłam życiem tego co się stało. Dziś wiem, że nie należy myśleć nic przeciwko drugiej osobie, a żart może okazać się tragedią.

Pewnie, że mogło by być gorzej :D ale jak na tą chwilę to go oddaje pierwszej lepszej i dopłacam :D :D :D :D

Są żartu nie na miejscu ale ten akurat raczej taki nie był... chyba, że ?

Ja swojego oddałam za darmo :o Cholera, że ja wcześniej o kafe nie słyszałam to jeszcze może bym zarobiła na waciki :p

2 tysiące za darmo? :D biore :D a on jakoś sam na siebie zarabia, czy trzeba szybko komuś oddać, żeby darmozjada nie karmic? :P

Za darmo raczej chcieć nie będą, radze też dopłacic :D

Sam na siebie zarabia :D 1800 euro ":D

nie chcę ani twojego, ani żadnego innego, z dopłatą, bez dopłaty...miałam męża, facetów przed nim, po nim...dziękuję uprzejmie.. a pamiętasz jak marzyłaś o bliskości, przytulaniu, spodniach na wieszaku... aha nie chcę nawet tych jego złotych rączek...

prostrze byloby zycie bez was :O

Nie opowiadaj :P Bez Nas było by beznadziejnie :P Tak samo jak i bez Was :P