Chude z natury

Witam, Jestem chudziną z natury, może od kilku lat już nie tak drastycznie chudą ale nadal mam niedowage. Mimo że wcinam za trzech nie mogę przybrać na wadze:( Postanowiłam to zaakceptować, cieszyć się ze swojej szalonej przemiany materii, jednak nie jest łatwo:/ Ta ostatnio wszechobecna nagonka na chudość czsem nawet na szczupłość mnie dobija. Czy są wśród was dziewczyny z podobnym problemem? mam wrażenie, że świat o nas nie wie:((

Ile ważysz przy jakim wzroście?

aaaaaaaa....45 a wzrosyu mam 161cm

nie jesteś aż taka chuda - waże 48 przy 162 i uważam się za osobę o kobiecych kształtach

mało, ale tragedii nie ma;) Nie masz się co przejmować... Spójrz na to z pozytywnej strony, inne po ciąży będą jak dojne krowy... a ty staniesz się normalnej idealnej wagi:D

No nie jestem szkieletorem, niby jestem zaokrąglona tam gdzie powinnam ale nadal szczupak:/ ahhhh....przez te anorektyczki teraz takie osoby jak ja mają przerąbane:(( chyba jedyny sposób to przestać się dołować;)

Możesz się podobać! Bądź sobą i zaakceptuj siebie, nie przejmuj się pierdołami:)