smutny kubek

Jest mi dziś smutno, bo ktos mi sie podoba, ale trudno mi się do tej osoby zblizyć. Spotykam go tylko raz w tygodniu na pewnym kursie, on mi sie patrzy w oczy, a ja jemu, ale tylko tyle. Po zajęciach on tam jeszcze zostaje rozmawia z różnymi ludzmi, a ze mna nie. :( Różne mysli mi przychodza do głowy : np że on ma na pewno kogoś, a może jest z prowadzącą kurs? - dlatego tam zostaje po zajęciach...? Smutno mi jakoś. :( smutna

smutno mi

No to zagadaj jakos do tej osoby...Nie wiem,zacznij od pozyczenia długopisu...:)

tak to bywa jak sie człowiekm zauroczy a mis ie to dosć często zdarzało wiec wiem jak to jest :(

No ale trzeba zrobic jakis krok i pomoc szczesciu:) Sa razem na kursie,chyba mozna nawiazac jakis kontakt?:)Usiadz blizej,zagadaj,zapytaj o cos:)

tak, myslalam już o tym zagadnięciu ,ale się wstydzę, jak zawsze... jak mi się ktos spodoba to nie mam pewności siebie by zacząć rozmowę...;( długopis hmmm to takie dziecinne, pozatym tam jest wiele osób...ktoś inny może mi go podać i co wtedy? Nawet nie siedzę koło niego :( Znowu chce mi sie płakać ;/

kiedy brak mi pewności siebie zapytać o coś... ;/ Znowu pewno będzie jak zawsze... złudne nadzieje ;(

Ile Ty masz lat kubku?

jak nie zaryzykujesz to napewno nic nie wyjdzie ale jak sie przełamiesz i sie okaze ze sie nie powodło to chociaz bedziesz miec satysfakcje ze spróbowałas i będzie Ci łatwiej następny,razem :)

może i tak może i nie.... ;( jestem dorosła już

No musisz troche dopomoc szczesciu:)

kiedy nie umiem

zdaję sobie sprawę ze ciężko jest zacząć rozmowę w takeij sytuacji ale im szybciej tym lepiej, bo wiadomo kurs się skończy i nie wiadomo czy traficie na siebie, czy będzie okazja sie spotkać

A moze zostan po kursie ze niby chcesz cos zapytac prowadzacej-wmysl cos,skoro on tez zostaje moze uda Wam sie nawiazac jakas rozmowe...:)Albo przynajmniej dowiesz sie,czy nie jest z ta prowadzaca przypadkiem...

moze po tych zajęciach tez zostań z resztą pogadaj nie zmywaj się od razu,poza tym piszesz ze patrzycie sobie w oczy to moze tez mu sie spodobałaś a on tez moze nie wie jak zacząć rozmowę albo ciebie juz nie ma ..

ehh wiesz w tym rzecz że tam są dwie prowadzące i jest w ogołe dziwne i ja czasem zostaję po zajęciach cos zapytać 1 pani- takiej milszej i sympatyczniejszej, a on zostaje ale gada z innymi ludzmi, tamn się potworzyły już takie grupki, jak wszędzie... ;( eyhhhh złudne nadzieje ;/

mój problem jest taki ż ja zawsze trafiam na niesmialych facetów, albo ja ich oniesmielam... nie wiem co mam zrobic ;//

no a Ty nalezysz do jakiejs grupki???Masz tam jakis znajomych,moze poprzez nich sie z nim jakos zapoznaj...

mm no to faktycznie troche patowa sytuacja.......

sok z gumi jagód - ale ja nie wiem co to za ludzie są - nie wiem czy moge im ufać- nie chcę być na językach ... co mam im powiedziec? Zeby mi go przedstawili ? a jak mi ktos go przedstawi to co zrobie jak sie zrobie czerwona - jeszcze na oczach wszystkich ludzi? i nic nie powiem ? :( buuuuuuuuu

smutno mi

up up

up

niby czemu?

sok z gumi jagód i scarlet miały jednak troche inne zdanie, ale ok wszyscy maja prawo do swojego zdania. Może poprostu jestem wrażliwa wiesz? Nie wszyscy sa bezczelni i hamscy , nie wszyscy wychowali sie na Warszawskim Targówku ... Pozdrawiam

a ja olewam takie "baby" jak Ty.... Pozdrawiam życząc miłego wieczoru

znaczy piszesz to o sobie??? Pozdrawiam

buuuuuuuuu