Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość clouds above

Czy dżentelmeni jeszcze istnieją???

Polecane posty

Gość clouds above

marzy mi sie facet ktory bedzie otwieral mi drzwi, podawal plaszcz i takie tam...nie moge trafic na takiego bylam w 3 zwiazkach i to jest porażka, czy oni nie wiedzą że kobiete należy przepuścic pierwsza jak sie gdzies wchodzi albo poczekac az nalozy gdzies plaszcz, czy tak ciezko otworzyc drzwi przed nia...boze marze o kims kto ma kulture osobista dobrze opanowana, jacy sa wasi mezczyzni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 242_sedesee_Oryginal_242
I kurwa jeszcze co? Moze buty mamy wam pastowac? :o :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj zawsze otwiera drzwi podaje plaszcz czy kurtkę czy bluzę czy posprzata czy ugotuje jak go poproszę:) jest takim facetem jak sobie wymarzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
Mój jest dżentelmenem, na szczęście :) Chociaż podawanie płaszcza może bym przebolała, ale nieotwieranie drzwi już nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego pana wyzej
butow czyscic nie musza ale deske sedesowa mogli by opuszczac, a czemu ty jestes taki zlosliwy myske ze w glebi duszy jestes bardzo fajnym facetem za ktorym lataja kobiety?? nie mam racji??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj mąż jest super
kulturalny, drzwi mi otwiera przepuszcza mnie pierwsza, jak poznawal moja mame to pocalowal ja w reke na powitanie i tak robi jak widzi kobiete pierwszy raz np moja kolezanke...jestem zadowolona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
nie mylic rownouprawnienia z kindersztuba. baby sie jakos pilnuja i nie puszczaja bakow, ani nie bekaja glosno w towarzystwie, co jest nagminne jesli chodzi o plec brzydsza. troche klasy. swoja droga - czekalam, kiedy i kto tu pierwszy wpadnie na ta odkrywcza mysl "chcialyscie rownouprawnienia, to macie" :P i prosze...nie doszlo nawet do drugiej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mylic rownouprawnienia z kindersztuba. baby sie jakos pilnuja i nie puszczaja bakow, ani nie bekaja glosno w towarzystwie, co jest nagminne jesli chodzi o plec brzydsza. troche klasy. swoja droga - czekalam, kiedy i kto tu pierwszy wpadnie na ta odkrywcza mysl "chcialyscie rownouprawnienia, to macie" i prosze...nie doszlo nawet do drugiej strony "odkrywczą" miało być panno? - a na drugiej stronie obalą "równouprawnienie i zamienią na "dobre wychowanie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie racje
ja znalazlam wspanialego mezczyzne ktory jest naprawde bardzo kulturalny, czasem jak widze mezczyzn stojacych gdzies z diewczyna i plujacych non stop na ziemie, albo przeklinajacych az mi ciarki przechodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
zgadza sie, "odkrywcza" mialo byc. tak, pewnie bedzie jak mowisz. tego typu dyskusje zawsze koncza sie w ten sam sposob. jednak kazda kobieta chcialaby mezczyzny, ktory jest dzentelmenem, a kazdy mezczyzna chcialby kobiety z klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak kazda kobieta chcialaby mezczyzny, ktory jest dzentelmenem, a kazdy mezczyzna chcialby kobiety z klasa. echhhh ten nasz "idealizm" - "bo każdy ktoś czegoś chce....a wszyscy prawie chcą tego samego..." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
nie widze niczego zlego w idealizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widze niczego zlego w idealizmie. oczywiscie , jeśli nie próbujesz za wszelka cenę go realizować zewnętrznie , to jest on wspaniały...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
za wszelka cene nie daze do niczego. ale dobrze miec jakis cel (ideal) i dazyc do jego osiagniecia. jesli ma sie podejscie w miare zdroworozsadkowe, to czesto okazuje sie, ze nawet jego polowiczne zaspokojenie daje satysfakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za wszelka cene nie daze do niczego. ale dobrze miec jakis cel (ideal) i dazyc do jego osiagniecia. jesli ma sie podejscie w miare zdroworozsadkowe, to czesto okazuje sie, ze nawet jego polowiczne zaspokojenie daje satysfakcje. daje satysfakcję ponieważ dla człowieka , każdy sukces z przybliżenia do idei powoduje radość i poczucie spełnienia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwan_88.
jestem gentelmenem mam to po ojcu gentelmenie ktory z koleji ma to po swoim tacie ktory walczył u boku Piłsudzkiego:) tez gentelmena do tego szlachetnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kultura kulturą, ale całowania po rękach nie znoszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
a tam, gdacie :P calowanie po rekach jest fajne. ale moze to ja jestem jakas staromodna :) revolver - tak jak mowisz. dlatego czuje sie spelniona majac przy swoim boku mezczyzne, ktory podaje mi plaszcz i odsuwa krzeslo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luke25252525
taaa, ja przepuszczałem moją byłą to i tak jej było źle że nie umiem wyjść pierwszy niby, fakt żę jak w pomieszczeniu było więcej kobiet to przepuszczałem je wszystkie, kurwie się nie dogodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cichociemny12
Oczywiście dżentelmenów nie brakuje. To wszystko o czym piszecie to podstawa, ale... Ale mam pytanie , bo oczywiste jest, że jeżeli poznaje mamę mojej dziewczyny to całuje ją w rękę, ale jeżeli poznaję koleżanki mojej dziewczyny, to nie jest to już przesada, bo zakładamy, ze ja i te koleżanki są w podobnym wieku. Nie będzie to źle odebrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet jest dżentelmenem
otwiera drzwi, podaje płaszcz, gotuje, sprząta, pierze, zajmuje się dzieckiem i pracuje:P Jest sporo takich mężczyzn mój mężczyzna ma brata który jest wręcz taki sam tyle, że młodszy a jest wciąż sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dżentelmenem. Czasem biję moją pannę, gdy przeszkadza mi w graniu na kompie, ale poza tym jestem strasznie dżentelmeński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on gada sam ze sobą
mój facet jest dżentelmenem otwiera drzwi, podaje płaszcz, gotuje, sprząta, pierze, zajmuje się dzieckiem i pracujeJest sporo takich mężczyzn mój mężczyzna ma brata który jest wręcz taki sam tyle, że młodszy a jest wciąż sam. To sąraczej misie nie faceci ... zrobiłyście z nich cioty które są sługusami ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on gada sam ze sobą
jeszcze pod płaszczykiem że są kulturalni ... to jest manipulowanie facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jak raz
Wyszedłem pierwszy drzwiami przyznam nie zwracałem na o uwagi to ona mnie popchneła i uderzyłem głową o framugę ( bolesna lekcja :D ) ja wkurzony odpowiadam że co ty robisz do cholery ! a ona nie powinieneś mnie przepuścić zamurowało mnie :D pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem skąd Wy tych facetów bierzecie...przecież podać coś komuś czy poczekać aż druga osoba się ubierze to powinien być odruch, a nie wymuszone zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×