Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a robiłam wszystko co w mojej

Czy komuś też się z perspektywy czasu życie zupełnie nie ułożyło ?

Polecane posty

Gość a robiłam wszystko co w mojej

mocy aby się ułożyło jak najlepiej. Kurcze zasługuję chyba na udane życie, a jednak jest przegrane na wszystkich płaszczyznach: uczuciowej, zawodowej i towarzyskiej. 1) Nigdy nie udało mi się zdobyć żadnego faceta którym na serio byłam zauroczona (a byłam ładną dziewczyną, zwracałam uwagę), w ogóle nie potrafiłam nawiązywać bliskich więzi z facetami mimo że marzyłam o tym 2) Po szkole najpierw przez długie lata nie udało mi się znaleźć pracy bo nie miałam doświadczenia i wstyd mi było się do tego przyznawać na rozmowach a potem kiedy już miałam trochę doświadczenia to byłam z kolei już za stara w stosunku do innych poszukujących bo miałam 27 lat i tu spierdoliłam życie zawodowe. Mimo lat życiorys dość ubogi, bo nieraz było tak że zmieniałam prace co 3 miesiące bo nie przedłużali mi umowy. Co rusz to natrafiałam w nowej pracy na środowisko zamknięte na nowych i nieprzyjazne, nie dawałam rady psychicznie z tymi ludźmi 3) Nigdy nie byłam zbyt lubiana, miałam niewiele koleżanek, a teraz z wiekiem to jest z tym życiem towarzyskim już tylko gorzej, bo każda rówieśniczka czy rówieśnik ma rodzine i dzieci i swoje życie. Powód generalnie taki chyba że jestem DDA. No ale czy to nie dziecinada zwalać nieudane życie na ojca alkoholika ? No ale inaczej sobie nie potrafie wytłumaczyć mojego nieprzystosowania do norm społecznych. Teraz mam już prawie 29 lat i mimo młodego wyglądu to nie mam sie z czego cieszyc bo psychike mam dalej dziwną, introwertyczną, zszarpaną przez życie i nadal nie potrafię być taka normalna jak inni. Nie mogę przeboleć tego że przegrałam życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteera
majac 28 lat stwierdzam to samo...przegralam na wszystkich plaszczyznach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mietek hey
no mnie wczoraj walec przjechał :( do dziś nie wiem gdzie moje drugie ucho :( widzisz to jest dopiero tragedia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×