Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lu lu na mosc i e

nikt mnie nie chce

Polecane posty

Gość lu lu na mosc i e
fajnie, że macie polewkę :) u mnie jedynie czarną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
Ojj tam my poprostu nie wiemy jak ci pomoc i podbijamy temat w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
też nie wiem jak sobie pomóc, chyba zaczne grac w totolotka i chociaz bede bogata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Marszcz
i to jest twój problem, dziecino my mamy polewkę w dowolnych kolorach a ty jedynie czarną którą w istocie sama, łyżka za łyżką, chlipiesz :classic_cool: niedługo będę miał docenturę z rui amoniakalnej u hien pasiastych w opozycji do fraktali urojonych to tak na marginesie p.s. ta sinusoida to dobra robota widać umysł światły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś byłam tobą
i powiem tobie,że ciesz się obecnym staniem bo musi być zajebisty i wiele bym oddała, żeby tak mieć kiedyś nikt i nic mnie nie obchodziło, nikogo nie kochałam i mialam w dupie te wszystkie tematy na uczuciowym, byłam sobie ja dla siebie no i pojawił się on, zabrał wszystko, krzyczał że kocha, a teraz ja zostałam sama i już od paru lat sama, jedynie z tym bólem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
Moze nie masz uczuc. Kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Marszcz
a ile koleżanka lulu, wiosenek sobie liczy..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
a skąd wiesz co ja przeżyłam, może jeszcze coś gorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
Co przezylas to moze wyjasnic cala sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś byłam tobą
chodzi mi o stan nie kochasz nikogo = spokój i wiele bym dała,żeby to wróciło oczywiście może jesteś sierotą, bitą bambusem i przeżyłaś okropne katjusze, ale podejrzewam, że jednak ja ze swoim pieprzonym bólem i stratą mogą mieć nieco mniej spokojny sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
23. no tak nie mam uczuc, albo sa gdzies barrdzo gleboko, nie maja ujscia i cóż. tama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Marszcz
jeśli, lulu przeżyłaś jeszcze coś gorszego to nie dziw się, że nijak nie możemy się odnieść do twojego problemu, skoro wykładasz go w częściach i nie po kolei zalecam masaż wymion krowich, znakomicie poprawia kondycję emocjonalną (u krowy także)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
kiedyś byłam tobą swieta racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Marszcz
23 no to dzieciak z ciebie, droga lulu jeszcze ci się ta tama przerwie że tak powiem, zostaniesz zdeflorwana emocjonalnie, uczuciowo teraz sobie siedzisz w kokonie i dumasz nad światem widzianym jednym okiem przez szparę orgazmy miewasz..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
Sluszna uwaga z tymi wymionami. Bardzo odstresowujace zajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś byłam tobą
i dodam jeszcze, że nikt mnie nie chce jest niczym w porównaniu z - ON mnie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
kiedys bylam z toba kurde chyba pojdziemy na piwo i omowimy to. Juz cie lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Marszcz
ależ należy sprostować droga lulu powiedziała, że ona nikogo nie chce a tytułem wprowadza w błąd zakładam, że lulu sama nie wie czego chce i subiektywnie odczuwane przez nią poczucie pustki jest właśnie świadectwem nieobecności w niej konkretnych pragnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
ja chce ale czegos prawdziwego, a niejakiegos pseudo gowna. moj eks mnie zdradzil, wyjechal daleko, ma nowa laske. zapomnialam o nim. on w miedzyczasie przed wyjazdem probowal mnie odzyskac, ach krzyczał wrecz , ze mnie tak kocha. powiem wam ze w sumie zmarnowalam sobie jakies 4 lata. a z nim bylam w zwiazku jakies 1.5. toksyczne wszystko. i wiem, co to bol. wiem, co to znaczy . i wiem, czego nie chce. nie chce plytkiego zwiazku, nie chce faceta, ktory leci tylko na moj wyglad, chce kogos emocjonalnie normalnego, kogos dla kogogs slowo wiernosc ma jakas wartosc. dlatego ja nie wchodze w bezsensownezwiazki i orgazmy. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
czasami tego zaluje, ze zamiast szalec jestem jakas nienormalna. ale co mam robic, spac z lkazdym facetem do ktorego mnie nie ciagnie? byle to odbebnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
znam swoja wartosc i to nie moj klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
I co nie mozesz znalezc nikogo takiego o kim piszesz wyzej ? No bez przesady. Mozliwe ze sie kiedys zrazilas, ale trzeba probowac. W koncu ktos sie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
no wlasnie tyle, ze ja nie chce "kogoś" tylko jakiś konkret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
zajebiscie sie zrazilam to fakt. tym barddziej los powinien byc laskawy dla mnie a nie dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
I co uwazasz ze pewnego dnia ktos zapuka do drzwi i nagle spostrzezesz ze to ten wlasciwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
nie, nie uwazam, szczerze w to watpie, poznaje coraz to gorszych facetow, albo za dobrych zeby w to uwierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
Musisz zaryzykowac. Za dobrych by uwierzyc ? Jak tak bedziesz myslec to lepiej zapisz sie do zakonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
Ci, z ktorymi uwazalam, ze warto bylo zaryzykowac nie okazali sie tego warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhd1
Dlaczego od razu tak nie napisalas. Nie wiem wydaje mi sie ze zycie juz takie jest 60 razy sie sparzymy a za 61 razem sie uda. Niestety trzeba ryzykowac. Nie ma innego wyjscia. Wiem ze latwiej powiedziec, trudniej zrobic. Ale co Ci pozostaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×