Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oni myślą że

Flirtuję z facetami, a oni to kupują i chcą się umawiać problem tylko taki, że

Polecane posty

Gość oni myślą że

oni myślą że ja jestem dziewczyną z charakterem, interesującą i wygadaną, a tak naprawdę to ja wcale taka nie jestem. Na co dzień jestem nieśmiała, mam niskie poczucie wartości które w pewnych sytuacjach wyłazi na wierzch i czuję się wtedy jak naga bez tego pancerza. Generalnie jestem osobą nudną, taką poczciwą myszką bez charakteru, małomówną i nietowarzyską i domatorką, a ci dwaj faceci z którymi się czasem stykam i flirtuję bladego pojęcia o tym nie mają. Myślą że jestem ciekawa, barwna, że mam dużo do powiedzenia i chcą się umawiać na randki a tymczasem prawda jest taka że oni mnie w ogóle nie znają, bo łatwo jest być wygadaną jak się kogoś widzi w pracy tylko przez kwadrans dwa razy w tygodniu albo na imprezie przy alkoholu, ale jakbym miała już z nimi się spotkać prywatnie sam na sam i siedzieć z nimi przez kilka godzin i gadać to pewnie nie miałabym im nic do powiedzenia. Boję się że gdybym sie umówiła z którymś z nich to oni pogardzliby mną gdyby odkryli moją prawdziwą naturę i olaliby mnie ciepłym moczem, a ja bym tego nie przeżyła. W związku z tym bawie się w kotka i myszke bo przyznaję że chcę być nadal przez nich adorowana. Sprawia mi to niesamowitą przyjemność, pozwala choć na chwilę zapomnieć o tym jaka jestem naprawdę, ale jednocześnie problem pojawia się taki, że jak rozmowa zaczyna schodzić na temat potencjalnej randki czy nawet niezobowiązującego spotkania to w środku wybucha we mnie panika i nagle staję się dla nich nieosiągalna a oni pewnie wtedy rozkminiają w środku o co kaman i myślą że to pewnie dlatego że jestem tak pochłonięta swym barwnym życiem, że może nia mają szans u mnie. Normalnie to byłabym w stanie się związać tylko z takim facetem który miałby szczere spojrzenie i takiego samego szczerego spojrzenia chciał ode mnie a nie cwaniakował od samego początku tylko patrzył na mnie normalnie. Mogłabym się umawiać tylko z tym który od samego początku znałby mnie od tej szarej, codziennej strony i akceptował mnie taką jaką jestem, czyli nieśmiałą i pomimo tego chciał ze mną być. A ci dwaj bladego pojęcia nie mają że swoim cwaniackim spojrzeniem wymuszają na mnie podobne zachowanie. Oni czują że mi się to podoba w nich takie cwaniactwo, pewność siebie i ja też czuję że podobam się im m. in. przez takie wspólne przekomarzanie ale nie wiedzą że paradoksalnie właśnie to cwaniactwo uniemożliwia całkowicie potencjalny związek i spotykanie się w życiu realnym na co dzień. Ma ktoś podobny problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek Bereda
Upij się- przejdzie Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tegansara
pieknie to ujelas mam tak samo nigdy jednak sie z takim nie umówilam bo mis ie tacy faceci nie podobaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mialam i w sumie mam. wsrod znajomych jestem calkiem wyluzowana, wiecznie sie smieje. faceci mowia , ze nie znaja drugiej tak zakreconej i szalonej osoby jak ja. duzo mowie , w flircie nie mam sobie rownych. aleee to tak naprawde przykrywka. bo jestem spokojna i wrazliwa kobieta. czesto miewam doly. co tu duzo mowic , jestem zupelnie inna. przez to nigdy nie pozwalalam sobie na zwiazek z zadnym mezczyzna. balam sie , ze poznaja moja druga twarz i rozczaruja sie ... a jesli juz nawet zaczelam sie z jakims spotykac , to w ciagu miesiaca konczylam zwiazek.ale wreszcie przelamalam sie i dalam sie poderwac jednemu z tych zwariowanych facetow. bylo swietnie , tyle , ze on okazal sie kompletna pomylka... no i teraz powtorka z sytuacji. zadnych zwiazkow , jedynie flirt ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tegansara
edziorek a ty nie jestes w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tegansara
wspolczuje faceta nie dziecka oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×