POMOCY

Witam! Jestem opiekunką dla dziecka. Mieszkam razem z rodziną, której dzieckiem się opiekuje. Zajmuje się dzieckiem ciągle. Rodzice w dzień ą ciągle w pracy, a w nocy chodzą na imprezy, lub też znikają na kilka dni.Mój problem polega na tym, że dziecko (Adaś 6 lat) o dowolnej porze dnia wkłada rączki w majtki i masturbuje się. Mogłabym udawać że tego nie widzę ale od jakiegoś czasu zaczął zdejmować majtki, kłaść sie n podłodze w salonie i pieścić się różnymi przedmiotami. Nie wiem co mam zrobić. Jak mu wytłumaczyć? A może lepiej powiedzieć rodzicom? tylko nie wiem jak to zrobić...

Sześciolatek? :P no nie wierzę

powiedz rodzicom, to ich dziecko ich problem, ty tam tylko pracujesz

ja niestety nie mam własnych dzieci i nie mam zielonego pojęcia co z tym zrobić :(

Nie jesteś prawdziwą opiekunką tylko zajmujesz się dzieckiem. Gdybyś była profesjonalistką wiedziałabyś co z tym robić. Nie mówi rodzinie bo oni zobaczą że nie radzisz sobie z ich dzieckiem i cię zwolnią. Zresztą masturbacja to normalna rzecz u dzieci. Jeśli to przeszkadza osobom zajmującym się dzieckiem, trzeba umiejętnie odwracać uwagę dziecka od tego zachowania, ale nie bić po łapach i nie mówić że to co robi jest złe.

chyba powinnam powiedzieć to rodzicom, tyle tylko że wydaje mi sie że ich to nie obhodzi, a problem robi sie kłopotliwy, adaś nie robi tego w samotności tylko kiedy mu sie zachce. ostatnio przyszła moja koleżanka z córeczką i adaś ni stąd ni z owąd zdjęł majtki i zaczeło sie ;/

Oni cię zatrudnili po to żebyś radziła sobie z problemami ich dziecka. Powiedz im że dziecko się masturbuje, ale nie mów że nie wiesz co robić bo tylko sobie zaszkodzisz.

La Chica a od czego sa w takim razie rodzice?? Od lazenia na imprezy a dziecko w dupie?? Masz fajne zalosne podejscie:o

układ w tej rodzinie coraz mniej mi się podoba. może lepiej żeby mnie zwolnili...planuje wyjazd za granice w najbliższym czasie a co do mojej pracy, to z wykształcenia jestem archeologiem a to nie ma nic wspólnego z opiekowaniem sie dziećmi, i tak jak ktoś słusznie zauważył nie jestem w tej dziedzinie profesjonalistką, a wręcz przeciwnie. Zarabiam dużo, ale co mi z tego skoro musze zajmować sie domem i dzieckiem 24 h na dobę? nie mam własnego życia. Chłopak mnie rzucił bo nie mialam dla niego wystarczająco dużo czasu... :(

kiedyś chcialam sie zwolnić ale żal mi tego dzieciaczka, bo rodzice traktują go jak kolejny przedmiot w domu albo raczej jak zwierzaka który musi mieć opieke by nie pogryzł mebli w domu :(((

i prędzej czy później skończyło sie na tym że wreszcie rzuciałm te prace, bo jako 30 latka nie miałam nawet chłopaka, bo nie było czasu. opiekowałam sie dzieckiem około 6 lat i zdąrzyło sie do mnie przyzwyczaić, zaufać mi, jak miało problem to nie szło do mamy tylko do mnie. odeszłam a dziecko chodzi regularnie do psychologa na wizyty ze swoją "mamą"

ktos tutaj dobrze napisal, ze to wlasciqie normalne u dzieci, jak tylko zaczyna to odwracaj uwage, to ze robi to w momentach kiedy mu sie tylko podoba, nie zważajac ze jest ktos obcy obok oznacza tylko ze on nie wie ze tak nei wolno, czyli robi to bezwiednie. Odwracaj nagle jego uwage, w zadnym wypadku nie karc za to i nie krzycz ze tak nei wolno. Uczy sie seksualnosci i tyle. Rodzicom wspomnij cos w tym temacie, ale wlasnie uspokój ich ze to taki etap dziecka, a oni po prostu powinni wiedziec. Choc podloze takiego zachowanai moze wiazac sie równiez z jakims stressem które dziecko przezywa, moze brakuje mu wlasnie rodziców, którzy sobei imprezuja :/

chyba tak właśnie zrobie :) dzięki tabsikowa