Jaka podjac decyzje odnosnie studiów?

Od pazdziernika mam zamiar zaczac studiowac zaocznie lecz nie wiem na jaki kierunek najlepiej sie udac mam duze watpliwosci gdyz chodzi o moja przyszłosc...Wiec zwracam sie z pytaniem do wszytskich studentów jaki kierunek jest najlepiej obstawiany i da w przysżłosci prace???prosze o rzeczowe odpowiedzi rady dzieki z gory!

nie wiesz, co Cię interesuje? nie wiesz, co chcesz robić w przyszłości? jakie masz pasje, zainteresowania, hobby?

Trudno przewidziec. Dzisiaj najwieksze wziescie maja budowlancy i wszyscy ida na budownictwo. Za 5 lat absolwentow bedzie tyle, ze nie bedzie wystarczajaco pracy. Moim zdaniem najlepiej pomyslec o tym co cie najbardziej interesuje bo jesli jestes milosniczka teatru to niestety mechanika cie nie usatysfakcjonuje a i dorbym inzynierem nie bedziesz.

a w ogóle jakieś predyspozycje do dziedzin ścisłych czy humanistycznych?? jak pójdziesz na studia na coś co cię nie interesuje choć trochę to oo miesiącu będziesz uciekać w podskokach... poza tym teraz żadne studia nie dadzą Ci pełnej gwarancji pracy

budowlańcy-robotnicy a nie ludzie po studiach, chyba ze chce się być kierownikiem budowy;-)...

nie idź tam, gdzie jest praca, bo taką taktykę obiera większość studentów, a potem płaczą, bo po pięciu latach jest przesyt. rynek pracy jest jak karuzela, raz ścisłowcy są potrzebni, raz humaniści, zależy od rocznika i predyspozycji obecnych studentów. z drugiej strony, to przykre, że nie masz żadnych zainteresowań, pasji i pomysłu na siebie :o

Taaaa jasne niech wybierze coś co ją naprawdę interesuję, a za 5 lat będzie płakać, że nie ma pracy. Trzeba jeszcze przemyśleć, czy to co ją naprawdę interesuje będzie miało jakiekolwiek przełożenie na jakiś zawód. Jeśli nie należy poszukać jakiegoś złotego środka. Powiedzmy jest bardziej humanistką. Nikt jej na siłę nie każe iść na informatykę. Ale może wybrać ekonomię. Ekonomia sama w sobie nie jest typowo matematycznym kierunkiem. A możliwości po ekonomii jest sporo choć trzeba być przygotowanym na to, że nie jest to konkretny zawód, a raczej wstęp do dalszego doskonalenia się. Ale jak idzie na zaoczne to ma 5 lat na zdobywanie doświadczenia. Ja skończyłam ekonomię z jakąś tam specjalnością, pracę znalazłam jeszcze przed skończeniem studiów ( studia dzienne) , na zarobki nie narzekam. Lubisz języki? Wybierz coś konkretnego np. Angielski w biznesie. Pokombinuj tak, żebyś za kilka lat nie zakładała topików " Co można robić po filozofii"

Ja studia skończyłam. moje rady Pomyśl o własnych potrzebach Nie myśl o pieniądzach same przyjdą Jak już wybierzesz zaprzyjażnij się z jak największą ilośćią studentów dogadujcie się kto co przerabie i daje jako gotowiec do nauki vs zaliczenia Zaliczasz odchaczasz i następny przedniot egzamin i tak wyjęte z kalendarza masz pięć lat. Nie zmarnuj tego czasu nas podglądaniem innych w czasie studiów przyjdą możliwości. Rób to cho chcesz w przyszłości robić - mniejszy stres w pracy jaj robi się to co się lubia albo pasjonuje. W dzisiejszych czasach przynajmniej dwa razy zmienisz zawód, zawsze możesz się przekwalifikować to daje większe szanse na rynku pracy

mam wieeel zainteresowan plastycznych umiem ładnie malowac od dziecka i humanistyczny umysł w styczniu ukjonczyłam 2 studium administracyjne i sadze ze z praca w biurze tez dałabym rade ale własnie o to w zyciu chodzi ze czasmai musi sie zapomniec o tym co sie lubi a zaczac robic to co da Ci jakies zabezpieczenie finansowe w przysżłosci;/...jeszcze bardzo lubie i mam zdolnosci jezykowe...(angielski przede wszystkim)

PS kup sobie dobrego kompa i drukarkę naprawdę przydaje się Skaner i ksero - może urządzenie wielofunkcyjne. może się przydac również aparat fotograficzny i kamera, pamięć USB i zapas płyt CD - na nich oddaje się zaliczenia prace Naucz się dobrze pakiuetu Office bez względu na to gdzie będziesz pracować i co studiować to zawsze będzie Twoim mocnym atutem

Wiecie wproblem w tym ze sa rozne aspekty tego wszytskiego..mam rozległe zainteresowania od muzyki, poprzez architekture projektowanie wnetrz malarstwo, ale tak naprawde chciałabym byc zadowolona ze swojego wyboru bo w gre wchodza tez pieniadze na opłacenie studiow i nie chciałabym zmarnowac ich na kierunek ktory jest nieopłacalny..;( nawet nie wiecie jaki mam stres z tego tytułu za tydz musze sie juz na cos zdecydowac i obraz kierunki Bardzo interesowała mnie anglistyka ale co po niej??? praca w szkole, tłumaczenie textow??:((((

Fala69 kup sobie dobrego kompa ... komputer mam i tez mam na co wydawac pieniadze bo potrzeb jest multum a narazie szukam pracy..obsługa komputera i programow nie jest mi obca moze zadna rewelka ale tez nie ciemnogrod...zastanawiam sie ostatnio czy pojsc na jakis kurs szkolenia komputerowego zeby miec wieksza wiedze

Moja droga to dobrze że masz jeszcze inne zainteresowania. Wirz mi, że po zajęciach na uczelni czy po pracy dobrze jest się oderać w inną rzeczywistość poprostu dobrze jest mieć jeszcze inne pasje, hobby np malowanie trzeba sie poprostu czymś odstresować