przestal sie do mnie odzywac

ech gorsza mam sytuacje, ale sami ocencie... a wiec jakies pol roku temu poznalam chlopaka, pisalismy ze soba jakies pol roku, dwa miesiace temu spotkalismy sie i ja po jakims czasie zaprosilam go na wesele na ktorym bylismy 3 tygodnie temu... na poprawiny juz nie chcial ze mna isc...ale smsy pisalismy dalej przez dwa tygodnie, az zapytalam go czy przyjedzie do mnie w sobote...powiedzial ze tak... nadeszla sobota, wysprzatalam dom, naszykowalam kanapki i czekalam czekalam czekalam.... az w koncu zorientowalam sie ze mnie wystawil, napisalam mu smsa "ale mnie zalatwiles! nie sadzilam ze taki jestes!" iiiii....nie odpisal!!!! cham!!! nie odzywa sie do mnie, zadnego esa nie napisal od wczoraj, nie przeprosil.... nie narzucam sie, chociaz chcialam ale po przeczytaniu tego tematu zrezygnowalam....nie pisze do niego....nie wiem jak dlugo wytrzymam.... nie wiem co moglo sie stac ze mnie tak zalatwil.... szlocham sobie jak slysze piosenki ktore mi go przypominaja.... GLUPKU ODEZWIJ SIE!!!!!!!!! prosze odpiszcie co o tym myslicie. pozdrawiam, pa ;*

Może nie żyje?

już to gdzieś czytałam :O

Olej kolesia, nic z tego nie będzie, jemu widocznie na Tobie nie zależy.

te kanapki były??????

On ma Cie gdzies i Ty tez tak powinnas zrobic, znajdziesz sobie lepszego faceta

No cóż, zdarza się i tak, chyba dużo dziewczyn to przeżyło z tego co tu czytam, mnie też ktos tak urządził. Nigdy nie załatwiłabym w ten sposób kogoś, jak kończe znajomość, to robię to rozmawiając w 4 oczy, a nie w ten sposób. Straszne świństwo Ci zrobił. Teraz pozostaje zacisnąć zęby i zapomnieć o gnoju.

nie przejmuj się! po prostu uznał, ze nie ma ochoty na spotkanie z tobą-a jest na tyle tchórzliwy i niegrzeczny, ze nawet nie raczył odwołać tego spotkania...Olej go, zapomnij i choćby cie skręcało, wiecej sie do niego nie odzywaJ!

Wiem że może nie to chcesz tu usłyszeć i że to przykre ale takie sa fakty gość cie olał. Smutne ale prawdziwe. A jeśli ma cie to pocieszyć to jestem w podobnej sytuacji z tym że ja poznałam super gościa na imprezie wymienilismy sie nr tel i on sie nie odzywa napisał tylko 1 eska ze to on i cisza ... Po tygodniu był na imprezie na której sie poznalismy mnie tam nie było napisał mi 2 eski czy jestem na tej imprezie odpisałam mu ze mnie nie ma jak sie bawił i w ogóle i znów cisza .... Ja mam jego tel gg nk i fotke ale nienapisze nie odezwe sie pierwsza a jak bedzie chciał sie ze mna bawic na imprezie to go oleje. A ty dziewczyno nie płacz za gościem który ma cie gdzies bo tylko życie tracisz a uwierz mi że ono jest piękne :) Uwierz w siebie i uwierz w to że STAĆ CIE NA LEPSZEGO !! A to co cie NIE ZABIJE to cie WZMOCNI Pozdrawiam

nie narzucam sie,.... GLUPKU ODEZWIJ SIE!!!!!!!!! dziwna korelacja :D

bo z facetami trzeba umiec postępować i żadne Cię nie wystawi. Odkąd przeczytałam kilka książek, już nie mam najmniejszego problemu z nimi. Polecam wszystkim http://najlepsze-darmowe-ebooki.blogspot.com/2009/05/jak-zrozumiec-i-owinac-mezczyzne-woko.html Szkoda czasu na łzy przez facetów, lepiej żeby zwariowali na naszym punkcie. Ja tak wolę ;)

ale najdziwniejsze jest to ze on byl taki spokojny, nie palil, nie jesdzil na dyskoteki, pil tylko czasem z tata i ze szwagrami... nie moge pojac jak taki spokojny chlopak mogl tak postapic... okazuje sie ze tacy spokojni tez sa chamami :( tak pisze ze nie chce sie narzucac i jednoczesnie chce zeby sie odezwal bo w tej chwili narzuca mi sie wiele roznych mysli.... nie wiem czemu to zrobil... wydawal sie taki szczery.... a jescze dzien przed tym jak mial przyjechac napisal mi na dobranoc milego esa, a w sobote juz nic cisza..... ten es na dobranoc to tak jakby es na pozegnanie na zawsze :(

dam sobie chyba z nim spokoj czytajac wasze rady :) hhmmm i smiac mi sie chce z tego zapytania z czym byly kanapki hehe :) mial jakies powody zeby przestac sie odzywac....moze za gruba jestem dla niego albo za niska....ciul go wie.... nie przejmuje sie tym :) zycze mu jedynie tego aby on tez zyl kiedys tak w ciszy jak jakas dziewczyna zakonczy z nim znajomosc w milczeniu :) nio nie przejmuje sie juz :) a jak jeszcze sie zalame to tutaj napisze pare slow :) dziekuje za mile odpowiedzi ktore mi bardzo pomogly :) pozdrawiam cieplutko :) papapapa :) Jutka.

:)

ehhh...co ja zrobilam!!! :( nie wytrzymalam i napisalam mu smsa czemu mnie tak potraktowal, czemu sie nie odzywa przeciez naleza mi sie jakies wyjasnienia..... nie odpisal :( pomocy!!!!!!!! :(