ODSTAWIENIE TAB ANTY A ZAJŚCIE W CIĄŻE

Jak dla mnie ciąża mnoga to nie żadne ryzyko z mężem rozmawialiśmy na ten temat ja bym była zadowolona i mężulek też;)

Ja przed ciążą też nie stosowałam kwasu foliowego, zaczęłam dopiero pod koniec 1 miesiąca...Przecież wiele kobiet nie wie, ze jest w ciązy przez jakiś czas i nie biorą kwasu, a wszystko jest w porządku...

Wiem!dowiedziałam sie o tym i zaraz poleciałam do apteki i kupiłam kwas foliowy wiec rozpoczęłam kwas foliowy razem z ostatnim opakowaniem więc chyba już moge. czytałam że powinno sie go rozpocząć miesiąc przed rozpoczęciem starań więc chyba dobrze robie....

"bo kto nie będzie lepiej wiedział jak nie my kobiety" lekarze?... poczytaj tu częśc wypowiedzi to sama dojdziesz do wniosku że wiedza randomowej użytkowniczki netu nie powinna byc podstawą do snucia wniosków. przeciez tutaj w co drugim temacie lecą takie kwiatki ze włosy dęba stają... LEKARZ zna tylko teorie a my kobiety praktyke bo przechodzimy przez to... wiem jestem na tyle świadoma że niczego nie zrobie bez konsultacji z lekarzem... a tu co poniektórzy piszą na tych postach to śmiech na sali ale są ludzie i ludziska tu trzeba mysleć głową i nie brać wszystkkkiego na poważnie bo przecież wiadomo to tylko internet...

a nie widziałaś nigdy lekarza kobiety? i teorię to on zna może na początku, ale ileś lat PRAKTYKI i grzebania w brzuchach i nie tylko daje mu większą wiedzę niż dla kobiety jedna ciąża. orientacyjnie można zapytać, ale tu faktycznie różne cuda się widuje

idiotką, współczuje twoim dzieciom, będą tak samo ograniczone jak ty. O kwesie foliowym to w gimnazjum już dziewczynki dobrze wiedzą, u mnie w rodzinie kobietki zaczynały brać min. rok przed planowaniem dziecka... Jak nie można wiedzieć o tak podstawowych rzeczach... Wierzyć, w to że po anty jest większa szansa na urodzenie chorego dzieciaczka niż bez - spotkałam się też z opinią że po anty nie można zajść w ciążę. Albo jak można pieprzyć takie farmazony że kobiety bez wiedzy medycznej wiedzą więcej o tym przez własną praktykę, a lekarze tylko teorie znają. Upośledzona jesteś czy co. Lekarze, którzy prowadzą ciąże, w ciągu swojej wieloletniej pracy spotkają wszystkie przypaki... I są większymi autorytetami w tej dziedzinie niż babki z neta:o. Usmiałam się:o

TAK ale co kobieta to inny organizm więc wszystko może sie zdarzyć a ja jestem tu żeby sie czegokolwiek dowiedzieć a nie iść jak jakaś ciemnota tu zorientuje sie o co ewentualnie mogłabym zapytać lekarza i jakoś tak mi lepiej... Widziałam lekarke sama chodze do kobiety ginekologa;)

sorry ale jesteś autorko BEZ KOMENTARZA

sorry ale jesteś autorko- Ciekawe czy Ty tak wszystko wiesz na wszystkie tematy?? nie wiem więc pytam chyba normalne...ale widzę że Ty wszystkie rozumy pozjadałaś... w gimnazjum uczą wątpie mi nikt w gim nie robił wykładów na temat kwasu foliowego...raczej uczono co to miesiączka, antykoncepcjach o rozwiajniu sie człowieka mam siostry które chodzą do gim i wątpie w ich wiedze na temat kawasu foliowego...z domu też raczej tez tego nie mogłam wynieść...;(( a z resztą dawniej gdzie moje ciotki zachodziły w ciąże nie było takiej "mody" na szprychowanie sie lekarstwami które miały pomóc dziecku...ale widzę że najlepiej oceniać ludzi z góry...każdy sądzi wg siebie i ja żadną idiotka nie jestem ani też nie jestem uposledzona a kobiety wypowiadzające sie ta tym forum nigy nie traktowałam jak autorytety czyt. ze zrozumieniem nigdzie tego nie napisałam...ale za to kilka razy powtarzałam w jakim celu stworzyłam ten topic poczytaj sobie...może wtedy zmienisz zdanie...ja pomimo tego życze Ci nieupośledzonych dzieci...

mnie też w gimnazjum o tym nie uczono i myślę że takie fora są po to aby sobie doradzać a nie krytykować.Wypowiedzi w stylu jesteś idiotką nie są na miejscu...ja też wielu rzeczy nie wiem i wcale to nie znaczy że jestem głupia. Człowiek uczy sie całe życie. ŚWIEŻOUPIECZONAMĘŻATKO życze Ci spełnienia Twoich marzeń;) pozdrawiam wszystkie kobietki które chcą pomagać:)

JEST tu jeszcze jakaś kobitka która mogłaby sie na ten temat wypowiedzieć??

Moja ginekolog powiedziala, zeby trzy miesiace zabezpieczac sie inaczej, a zamiast tabletek, brac kwas foliowy. Minely trzy miesiace, pierwszy sex bey gumki ... - CIAZA!! :))) Moja mala ma juz 1,5 roku:)))) Lobuziara :))))

Dori30 - DOKŁADNIE 3 miesiące odczekałaś i zabrałaś sie za działanie?

No oczywiscie! Ale nie sadzilam, ze to tak szybko pujdzie. Tyle dziewczyn sie stara o dzidzie latami, wiec zaczelam odrazu dzialac. Myslalam, ze tak z pol roku bedzie trawac to staranie. A tu ? Za pierwszym razem :)))))

pojdzie (blad)

NO to gratuluje! mam nadzieje że u mnie też tak bedzie...

nie ma chyba żadnego topicu w którym by sie nie znalazła jakas małpa i krytykowała wszystkich i wszystko bo sama uważa sie za najmądrzejszą

a takie pytanie mam czy dłuższe stosowanie tab anty nie wpływa na płodnośc kobiety??

odp ktoś?

a moze użyc opcji "szukaj"?... nie chce mi się n-ty raz pisac tego samego wiec skopiuje swoja wypowiedz z innego tematu "kobieta nie ma ciągłej produkcji jajeczek tak jak mężczyzna plemników. kobieta RODZI SIĘ z OKRESLONĄ ilością komórek z których ostatecznie powstają komórki jajowe, i od momentu dojrzenia organizmu tylko UWALNIA jedną miesięcznie. a tak to cały zapas nosi w sobie. dlatego tak jak w przypadku mężczyzny wystarczy po zadziałaniu czynnika szkodliwego trochę odczekac, zaliczyć kilka ejakulacji i już masz nową i świeżą porcję materiału genetycznego, tak u kobiety trzeba się pilnowac cały czas, bo działania szkodliwego juz nie cofniesz. dlatego to jaki tryb życia prowadziłaś przez lata do tej pory bedzie mialo na Twoją płodność o wiele większy wpływ niż 1,5 roku na pigułach. należałoby sprawdzić osobniczo swoją płodność przed braniem piguł i po. jesli ktoś ma problemy z zajściem w ciążę po pigułach, to najprawdopodobniej miałby je tez bez piguł. zanim ktoś napisze że "a ja tak miałam!!" - mała prośba - opiszcie jak wyglądała sprawa waszej płodności przed pigułami i co takiego w niej te piguły nazmieniały..." kropka. jesli masz watpliwosci - prosze powiedz, jak Twoim zdaniem branie piguł mialoby wplynąć na płodnosc kobeity? nie domagam się opisywania procesów biochemicznych, ale po prostu jasnych stwierdzeń, co te piguły moga takiego narobić :)

podczas brania tab nie występuje okres tylko krwawienie z odstawienia bo blokuje sie owulacja a jeśli ona nie odblokuje sie po rzuceniu tab??