zaraz mnie cos trafi! TP s.a

Musze sie tu "uzewnetrznic",bo zaraz rozwale telefon o sciane ehhehehe Dzwoni do mnie babka,dwa tyg temu,w sprawie przedluzenia umowy.Pogadalam,zalatwila.Taaaa,zalatwilam.Na drugi dzien dzwoni facet"witam,tu TP,dzwonie w sprawie...",a ja mowie,ze juz z kims rozmawialam,ze myslalam,ze wszystko odnotowane,zalatwione.Kilka dni pozniej znowu inna osoba,ktora mowi,ze nic w systemie nie jest odnotowane :o Wkurzylam sie,bo nie cierpie balaganu! Dzis to juz nie wytrzymalam,3 !!!! 3!!!! z tele dzwonilo w ciagu dnia z ta sama sprawa.Czy oni sobie nie odnotowuja co,gdzie,jak? No ile razy mozna to samo zalatwiac? 20 min tak opieprzylam babke,ze teraz az mi glupio.Co za balagan! Powiedzialam,ze w pizdu,przepraszam za wyrazenie,rezygnuje z ich uslug,bo wiekszego balaganu to nie widzialam.!

Ja już dawno zrezygnowałem. Neta mam z innego źródła a tel. to komórka więc po co? A tak poważnie to faktycznie burdel mają. Kiedyś prawie pół roku neta miałem za free tylko dlatego że nie zrobiłem rejestracji przez ich "cudowny" modem...

to nie balagan, oni naprawde tego nie odnotowuja, a gadka ''nie zostalo odnotowane'' to ukorzenie klienta, zeby cokolwiek powiedziec:o listy tel klientow, ktorym koncza sie umowy, daje TP wszystkim partnerskim biurom handlowym. a ze jest ich z 5-6, wszystkie ze soba konkuruja i gonia klienta, a wszyscy dostaja te same listy - dzwonia po pare razy. nie ma miejsca w systemach, gdzie mozna by bylo to odnotowac.