do tych, ktore przybraly 20kg w ciąży

w obu ciążach przytylam po 18kg.w pierwszej jadlam sporo,dogadzalam sobie w imie zasady,jedz bo wolno,to dla dziecka,potem schudniesz:-) wcale nie schudlam,9 kg zeszło od razu,potem w ciągu 3 miesięcy jeszcze 3kg i stanęło.karmiłam 6 miesięcy.ale,gdy młode miało 9 mięsiecy przeszłam na ducana i w miesiąc schudlam do wagi przed ciąży. w drugiej ciąży już wiedziałam,że nie ma żarcia do woli,bardzo się pilnowałam,bo wiedziałam,że potem samo nie zejdzie w dodatku w domu miałam *****iwego 2latka i nie było czasu na nic,i dupa znów przytylam 18kg,płakać mi się chciało,bo naprawdę sobie odmawialam. karmiłam 5miesięcy i scenariusz ten sam,9 kg zeszło od razu,ale potem stop.po 9 miesiącach poszłam do dietetyczki,bo nic mi nie pomagało i schudlam 6kg w 2miesiące,ale nadal mam 3na plusie,a dziecko ma już 2lata.na wiosnę się wezmę za siebie,znów zastosuje zasady dietetyczki i liczę,że schudne te 3kg.więcej nie potrzebuje,uwielbiałam swoją wagę 59kg na 168cm,wyglądałam świetnie.ale to było dawno temu:-)

ja przed ciąża 65, do porodu 93, po porodzie 80. głód,głód, głód, plakalam i jadlam od 3 rano. cos okropnego. obecnie rok po porodzie ważę 69. jakos sie udalo.

ja przytyłam prawie 30. Tak, obżerałam się. Miałam ciążę leżącą, mąż wiecznie w pracy.. mieszkamy w miejscowosci gdzie prawie nikogo nie znamy. Czasem wpadła sąsiadka.. ale wtedy wiadomo - kawa i "cos do kawy" A jak siedziałam sama w domu i jedyną rozrywką było tv i wycieczki do wc... to jadłam. Do wagi wróciłam w 2 mce dzięki karmieniu cyckiem. Na szczescie nie mam rozstępów na brzuchu ale cięcie cesarskie spowodowało inny rozkład tkanki na brzuchu i mam fałd skóry nad blizną :(

hej, ja przytyłam 24kg. jestem rok po porodzie nadal 10 na plusie i brak miesiączki od roku. ;) chodzę na siłownię, byłam u dietetyczki. ostetcznie okazało się że mam problemy z hormonami, przyjmuję obecnie od 3 m-cy progesteron. Na razie poza stanami deprosyjnymi nic się nie zmienilo. nadal mam nadwagę, ale wiem, że to nie będzie trawło wiecznie. lekarz powiedział mi, że przy takich zaburzeniach problemy z wagą sa naturalne. ;( ale i tak każdy patrzy na mnie jakbym się zapusciła.

ja przed ciążą zawsze byłam szczupła, miałam lekką niedowagę, niby w normie jest jak przytyje do 18 kg a już mam 17 kg na plusie ale że niedługo rodzę to pewnie przybiję do 20 kg... i wcale się nie obżeram - fakt jem więcej ale na pewno nie za dwóch... Ani razu w ciąży nie jadłam np. chipsów, orzeszków solonych i innych tuczących przekąsek, dużo spaceruję, basen 2-3 razy w tygodniu... po ciąży wezmę się za siebie i tyle.

Ja przytylam 30 kg w ciazy. lezalam cala ciaze i puchlam

ja się w ogóle nie objadam. do 4 miesiąca przytyłam kilogram. w czwartym już jest 4 na plusie. trochę jestem przerażona, bo przed ciążą bardzo uważałam na dietę, a teraz już boczki coraz większe się robią

Ja przytylam 17 i wcale się nie obzeralam,na macierzyński odeszlam miesiąc przed terminem.

Przytylam 18 kg. Mialam od 7 m-ca tylko mniej ruchu, bo brzuch wielki jak na bliznieta (dziecko z przodu z waga ur. 4500, za waska miednica, duzo wod-a ja wzrost 156, startowalam z wagi 45 kg) i nie mialam sily sie juz duzo ruszac. Napuchlam tez jak balon, nawet znajomi mnie na ulicy nie poznawali, bo wygladalam jak nie ja :P Od razu po porodzie mialam 10 kg mniej i nastepne 3 spadly mi w ciagu tygodnia. Wiec tydzien po porodzie mialam juz 13 mniej a te dodatkowe kg dzialaly na plus. Zeszly potem w ciagu roku same. Czy sie obzeralam? Nie. Meczyly mnie straszne wymioty a jak sie skonczyly, to wiecznie mialam zgage, co hamowalo apetyt, dodatkowo przez wymioty mialam wstret do wielu produktow, ktory zostal mi do teraz. Ostatnio pierwszy raz po 5 latach tknelam mleko i banany. Za to na pomarancze, ktore mi w ciazy smakowaly, teeraz nie moge patrzec.

Przytyłam ok 33kg przyznam szczerze, że nie wiele ze sobą robiłam bo pierwszą ciążę straciłam w 14 tyg i o drugą początkowo sie bałam tym bardziej, że plamiłam. Gdzieś w połowie ciąży zaczęłam puchnąc i waga poleciała na łeb na szyję wyglądałam strasznie z ładnej dziewczyny zrobiłam sie ponad 90kg potworem. Po powrocie ze szpitala miałam 10kg mniej po kolejnym tyg zeszła opuchlizna (przez to puchnięcie byłam nawet w szpitalu bo lekarz zatrucie podejrzewał ale wszystko było ok) i kolejne 10kg mniej. Dzis dziecko ma 17mc a ja wróciłam do starej wagi i jestem bardzo dumna z siebie.

w pierwszej ciązy do 20 tyg schudłam 4 kg a od 20 do końca przytyłam 24 , mimo diety nie chudłam po ciązy. w drujiej ciąży(startowałam z nadwaga po pierwszej-72kg ważyłam)do 24 tyg schudłam 11 kg -ważyłam w 24 tyg 61kg a jak szłam rodzić ważyłam 88 kg. bez objadania sie , bez opuchlizny itp. 2 lata po porodzie ważyłam 85 kg .później dzieki bardzo długim głodówką,dietą 500kcal, białkowych , kopenhaskich itd schudłąm 15 kg.

W pierwszej ciąży przytyłam 16 kg startując z wagą 52 kg. Urodziłam tydzień po terminie a dziecko ważyło 3950. Myślałam wtedy, że nigdy tego nie zrzucę. Po porodzie zaczęłam stopniowo ćwiczyć po ok 15 min dziennie kardio i kilka ćwiczeń z hantlami przed tv no i żadnej diety. W ciągu 2 miesięcy schudłam do swojej wagi a potem przestałam ćwiczyć i dalej chudłam do 48 kg co było już niebezpieczne. Wtedy mogłam sobie pozwolić na czekoladę :) Teraz jestem w 38 tygodniu i przytyłam na razie 16 kg. Dziecko na usg ma już grubo ponad 3 kg. W ciąży nie tyją te które mają nadczynność tarczycy, małowodzie lub się głodzą. No i wiadomo jak ktoś musi leżeć całą ciążę - przytyje więcej. Nie przejmowałabym się tym.

Ja przytylam ponad 18kg a wymiotywalam przez cala ciaze i nawet na porodowce. Bylam spuchnieta i zaraz po porodzie mialam 10 kg mniej a po wyjsciu ze szpitala juz 14. Teraz nie mam pojecia ile waze. Najwazniejsze, ze nie mam rozstepow, jedynie ta brazowa linia mi zostala.

ja przytyłam 15 i uwazam ze to sporo za duzo zrzucilam juz wszystko jakies 3 miesiace pop porodzie ale uwazam ze to było niepotrzebne 9-10 kg maxymalnie i tez mam problemy z tarczyca ale nie beda na nia zwalaj jak wszyscy zarłam sporo to i przytyłam

Ja w ciąży przytyłam 22 kg, z 67kg do 89. Pod koniec spuchłam na upałach, miałam dość dużo wód i dzieciak też niemały. Po tygodniu od porodu, kiedy wyszłam w końcu po cesarce do domu, miałam ok. 10 kg mniej. Teraz jestem 3 miesiące po porodzie i zostało mi nadprogramowo 7 kg. Karmię piersią, ale jeszcze nie ćwiczę, bo brzuszek długo dochodził do siebie, ale niebawem mam zamiar już zacząć. Co do diety, to przez całą ciążę jadłam dokładnie tak samo jak przed nią i po niej. Generalnie raczej zdrowo, dużo zieleniny, mało tłuszczy, kasze, ciemne makarony. Jedyne bardzo niezdrowe odstępstwo to słodycze, które zawsze uwielbiałam i nie potrafię z nich całkiem zrezygnować. Fast-foody raczej rzadko jadałam zawsze, ale w ciąży miałam niesamowitą ochotę na frytki i w ogóle ziemniaki w każdej formie, i czasem tej pokusie ulegałam. Napojów gazowanych nie lubię. Piłam w ciąży ogromne ilości wody i różnych herbatek. Na razie kilogramy spadają powoli, ale ważne, że spadają. Póki karmię, nie odchudzam się i jem normalnie, ale staram się zdrowo i odrzucić choć w części te przeklęte słodkości.

hej, jestem w 32 tc i przytyłam 23kg przed ciaza wazylam 65 kg przy wzroscie 166cm. moja praca byla dosc meczaca po 11 nawet po 12 godzin. głód zastepowalam papierosem plus jakas przekaska batonik czy cos takiego. od kad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy zuciłam palenie zaczelam normalnie sie odzywiac czyli sniadanie obiad kolacja i w cale sie nie obzeram do tego przyszla niedoczynnosc tarczycy i na wadze wskoczylo ponad 20kg.

Moja matka w każdej z trzech ciąż przytyła ok 30 kg, po każdej zostawalo jej ok 10-15 kg , efekt jakieś 45 kg do przodu. Z takim też obciązeniem i swiadomością weszłam w dorosłe życie.Ja w ciąży od poczatku myślałam o tym co jem i ile, przytyłam 6 kg , syn donoszony 3050 kg 53 cm. Po ciąży nigdy nie miałam problemów z wagą i przemianą materii. Mam wrażenie , że pozostała mi szybka przemiana materii do chwili obecnej a mam obecnie ponad 40 lat . Myślę , że dojrzewanie, ciąza i przekwitanie to takie okresy kiedy warto pochulić się nad kwestią diety aby nie mieć problemów w pozostałych okresach życia.

Ja jestem caly czas na euthyroxie a moja przemiana materii to jakas masakra! Diete 1500 kcal uloxyl mi dietetyk i stosowalam sie do jej zalecen,cwiczylam a mimo to waga ani drgnie..a teraz na wiesc o ciazy az boj sie myslec co bedzie :-( to juz 8 tydzien,piersi mam jak balony , Calkowicie zrezygnowalam z bialego pieczywa, nie jem slodyczy ani smazonych potraw...tylko trzy posilki plus dwie prxekaski typu jablko lub pomidor z salata. I co ? I dupa,dwa kg na plusie. W 39 tygodniu bede sie pewnie toczyc.

ej moze nie bedzie tak zle , po ciazy przebadaj sie porzadnie idz prywatnie do dobrego lekaza glowa do gory dziewczyno

Proszę nie mówić że to wszystko od żarcia, niektóre mają szczęscie mieć dobrą gospodarkę hormonalną... Chciałabym wiedzieć jak jesć i co robic żeby nie tyć przy niedoczynności tarczycy...Moja gin powiedziała że większośc dziewczyn patyczków z brzuszkami to są te które wymiotują lub są na dosć restrykcyjnych dietach mimo ciaży i mi też proponowała diete ciażową ok 1500 kcal?? CIEKAWE jak wielka teraz jest presja na bycie chudą. W pierwszej ciazy nie wiedziałam o chorobie i tyłam po 5 kg co miesiąc. W drugiej jedzac jak przed ciążą i na lekach tyję prawie tyle samo. Zarówno w pierwszej jak i drugiej ciązy rzucałam palenie -od razu ok 4kg do przodu mimo niechęci do jedzenia. Dodam że karmienie piersią również powodowało u mnie tycie, lekarz mówił-hormony. Jak przestałam kilogramy poleciały.

Ja w pierwszej ciąży przytyłam 25kg i zrzuciłam w ciągu pół roku 30 kg. Ledwie się trzymałam na nogach, przy wzroście 175cm ważyłam 50kg. Później jak przestałam karmić waga wzrosła do 60kg. W drugiej ciąży startowałam z wagi wyższej, bo po 30-tce przytyłam do 70kg. I już w ciąży doszło 12kg. Zrzucałam dłużej i nie wszystko. Córka ma 5 lat a ja ważę 75kg. Może nie jest to jakaś wielka nadwaga,wyglądam raczej normalnie, ale jednak wolałabym być szczuplejsza. Niestety, lubię zjeść. Kiedy się dietuję po kilku miesiącach udaje mi się zejść do 70kg, ale ciężko mi na dłużej trzymać dietę.

Oj każdy chyba lubi jeść ja również;) i miałam wielki problem z podjadaniem między posiłkami;) ale jakoś udało mi się dzięki Afrykańskiemu Mango http://szczupla-kobieta.pl zaczęłam przyjmować suplementację jak moje maleństwo miało 8 miesięcy:) mój mąż był pod wrażeniem że tak potrafię trzymać się regularnych posiłków i nie podjadać ale to dzięki suplementacji udało mi się ustabilizować swój organizm;)

Ja mam tendencje do tycia doslownie +/- 20kg. W ciazy myslalam ze utyje strasznie. Jem bardzo duzo a poki co do 30tc przytylam 8kg zaznaczam ze spodziewam sie blizniakow.

W 1 20 i w 4m-ce byla waga nawet o kg mniej niż przed c teraz 3 m-ce po potodze z 18kg zostały 2

Dodam ze pierwsze dziecko wazylo 4240 a drugie -corka 4320

Ja przytylam prawie 20kg a te co sie chwala waga 8kg to radze leczenie na glowe, ciaza to nie stan na odchudzanie.

18.57 Każda ciąża jest inna, a hormony robią swoje, moja siostra z córką przytyła 6kilo a synkiem prawie 40. Nie obżerała się, wręcz musiała ważyć porcje. Dostała cukrzycy ciążowej musiała robić zastrzyki z insuliny. A do autorki. Gdzieś z rok zeszło jej wrócenie do wagi po drugiej ciąży. Ale codziennie siłownia kremy żeby zwisów nie było

W ogole nie przejmowałabym się 20kg. Ja przytyłam w obu ciążach 18kg, i po kilku miesiącach juz ważyłam mniej niż przed porodem. I dodam, że cialko tez mam super. Dwie ciaze zadnego rozstępu ani na piersiach ani na brzuszku. Nie wisi żadna skóra, niczym się różni moje ciało niż przed ciążami. Po prostu tak moj organizm jest zaprogramowany ze tyle ma przytyc i juz. Moja koleżanka przytyła 10kg a brzuch miala caly w rozstępach. Wiec nie wiem już od czego to zależy. A żadnych specyfików na skórę nie stosowałam. Jak zwykle balsam raz na jakiś czas. 

Przytyłam 30kg, w 3 miesiące zgubiłam 25 na diecie dukan. Nie karmilam piersią.

Dziewczyny,  mój syn ma dziś 16 lat. Kiedyś ważyłam 52 kilo, w ciąży przytyłam 23. Jak mały słoń byłam. W czasie porodu spadło 11 kilo ,synuś ważył 4 kilo, gdy się urodził... reszta odpadła ode mnie z łozyskiem..hehehe.  teraz mam prawie 40 lat i ważę 55 kilo, przy wzroście 165...A jem wszystko,  bez wyjątków. I biorę od ponad 10 lat tabletki antykoncepcyjne. Nic nie uroslo, może trochę cycusie.hahaha. Serio. A synuś pił do 2,5 roku moje mleczko.  Nie sciemniam.  Jestem dorosłą i dojrzałą kobietą. Nie martwcie się niczym...