Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BialeMydlo

Bardzo Młodziutkie Matki

Polecane posty

Gość lifeislife
Mówicie tak teraz wszyscy bo problem nie dotyczy bezpośrednio was. Ale gdyby was to spotkało nawet w waszej rodzinie to wtedy buzie się co nie co zamykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO lifeislife
Moja kuzynka urodziła jak miała 19 lat i nie wiem co jest grane?Przecież jest według prawa osobą dorosłą????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasha 15
moim zdaniem głupio nie którzy gadają..kogo to obchodzi ile kobieta ma lat ...moi mama miała 17 lat a tata 18 lat jak mój brat przyszedł na świat..i co z tego?..teraz czym młodsze sobie lepiej radzą niż starsze kobiety..Moja kuzynka też ma teraz 18 lat i ma już roczną córeczkę i sobie świetnie radzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czólko
Co za dziady pierońskie . Zajać się sobą lamusy. Mamuśki wszytskiego dobrego!!!! A wy dziady jedne spać a nie wchodzić na ginekologie i jeszcze pierdzielą stare pryki a dziewczyny są pogdadać o macierzyństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa swietnie sobie radza
przy pomocy rodziców...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czółka
możesz napisać jeszcze raz ale po POLSKU? chyba jestes kolejną, która zamiast w książkach siedzi w pieluchach co widac po tym bełkotliwym poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 20 lat,w grudniu na świecie pojawi się mój synek.W tym roku zdałam maturę z wysokimi wynikami będąc już w ciąży.Zamierzam pójść na studia i ukończyć je.Zawsze uczyłam się dobrze, nie miałam żadnych problemów w szkole, rozwijałam swoje zainteresowania. Nie rozumiem dlaczego sądzicie , że młode matki to zapewne dziewczyny puszczalskie, bez żadnych perspektyw i planów na przyszłość.Wiem - jestem młoda, nie mam życiowego doświadczenia , ale uważam, że rodząc dziecko nie szerzę żadnej patologii.Może i nie mam teraz zbyt dużo pieniędzy, nie mogę pozwolić sobie na markowe perfumy, ubrania itd pomimo, że wcześniej takie kupowałam ale do lekarza ginekologa chodzę prywatnie, gdyż sądzę , że dziecko jest teraz najważniejsze. I wcale nie biorę pieniędzy od rodziców, choć na razie z nimi mieszkam. Mój chłopak pracuje i wystarcza nam na wszystkie wydatki związane z ciążą. I wcale nie jest on 30-sto letnim panem, który mnie utrzymuje,ma 21 lat i dobrze poukładane w głowie.Zamierzamy wziąć ślub, dobrze wychować syna. A do tego nie będą nam potrzebne drogie ubranka, zabawki, wózki itd. To są rzeczy zbędne. Wiem coś o tym, bo moi rodzice nie są zamożni ale nie brakowało mi niczego bym była szczęśliwa.Sądzę, że wychowali mnie na dobrego człowieka- nie jestem materialistką, dla mnie w życiu nie są najważniejsze pieniądze,gdyż szczęścia nie dają,jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 20 lat,w grudniu na świecie pojawi się mój synek.W tym roku zdałam maturę z wysokimi wynikami będąc już w ciąży.Zamierzam pójść na studia i ukończyć je.Zawsze uczyłam się dobrze, nie miałam żadnych problemów w szkole, rozwijałam swoje zainteresowania. Nie rozumiem dlaczego sądzicie , że młode matki to zapewne dziewczyny puszczalskie, bez żadnych perspektyw i planów na przyszłość.Wiem - jestem młoda, nie mam życiowego doświadczenia , ale uważam, że rodząc dziecko nie szerzę żadnej patologii.Może i nie mam teraz zbyt dużo pieniędzy, nie mogę pozwolić sobie na markowe perfumy, ubrania itd pomimo, że wcześniej takie kupowałam ale do lekarza ginekologa chodzę prywatnie, gdyż sądzę , że dziecko jest teraz najważniejsze. I wcale nie biorę pieniędzy od rodziców, choć na razie z nimi mieszkam. Mój chłopak pracuje i wystarcza nam na wszystkie wydatki związane z ciążą. I wcale nie jest on 30-sto letnim panem, który mnie utrzymuje,ma 21 lat i dobrze poukładane w głowie.Zamierzamy wziąć ślub, dobrze wychować syna. A do tego nie będą nam potrzebne drogie ubranka, zabawki, wózki itd. To są rzeczy zbędne. Wiem coś o tym, bo moi rodzice nie są zamożni ale nie brakowało mi niczego bym była szczęśliwa.Sądzę, że wychowali mnie na dobrego człowieka- nie jestem materialistką, dla mnie w życiu nie są najważniejsze pieniądze,gdyż szczęścia nie dają,jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czółko
Przy pierwszym dziecku zawsze ktoś pomaga bo nawet trzydziecha nie wie jak przewinąć bo skąd ma to wiedzieć?A wcale nie siedzę w pieluchach ale staram się o dziecko i mam 22 latka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×