Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmgmm

a moj facet mnie nie pociąga

Polecane posty

watpliwosci mam - gdyby to było TO, to nie miałabyś żadnych wątpliwości, podniecałby Cię jako chudy/gruby czy jakikolwiek. A jak nie podnieca, to wyszukuje się powodów, a nie ma czego szukać. I nie możesz się obwiniać, że nie ma "chemii", bo to po prostu jest albo nie, niezależnie od nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
uciekaj puki mozesz-co mi radzisz w tej sytułacji zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem ----jak facet
nie pociąga fizycznie to ma szanse jedynie na status kumpla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj poki mozesz
no radze Ci zerwać z nim ,wiem,ze to trudne ale wyobraz sobie co by sie stalo jakbys byla niejako skazana na niego do konca zycia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
to by było kiepsko bo jak bym sie z nim kochala to dla nie było przyjemne.. jak teraz nie chce zeby mnie dotykał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj poki mozesz
ja to z nim robilam "dla świetego spokoju" :( a teraz jestesmy rodzina i za jakis czas oboje bedziemy chyba musieli sobie kogos znalezc..nie wiem ale moja sytuacja na własne zreszta zyczenie jest tragiczna,wiec przemysl co to za zwiazek bez pociagu fizycznego..tak sie po prostu nie da :o jak dalej wyobrazasz sobie wasza wspolna przyszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
mysle by była dobra przyszłosz bo jest spaniałym facetem al w tym wszystkim nie ma bliskosci fizycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
czy ktos jeszcze ma taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulek_24
Niestety mam bardzo podobny problem teraz jesteśmy już ze sobą około 7 lat w tym 3 po ślubie i nie sypiamy ze sobą od roku,ostatnio nawet śpimy osobno.A wszysko przez to że ja mam dosłownie odraze do niego.Były prędziej problemy z przedwczesnym wytryskiem ale to dosłownie zignorowałam, byłam pewna że to minie.Potem robiłam to dla świętego spokoju by mi nie marudził .Ale tak dalej już nie mogłam a teraz co jest rodzina i Klapa na całego gożej być nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
kasiek- to masz kiepsko ja sie boje ze jak bede z miom chłopakiem to nie bede chciała z nim sypiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefertarka
hmmgmm ja miałam dokładnie taki sam problem, jakbym siebie czytała, nawet jestesmy w tym samym wieku i nasi (no mój juz ex) faceci też! Czekałam, próbowałam się nawet zmuszać do niego... i wszystko na nic! Nie było siły! Wkrótce poznałam przypadkiem faceta, który mi się spodobał pod każdym względem a pociągał tak, jak żaden inny :-) Nie dałam rady byc z tym pierwszym, bo to okłamywanie jego i siebie samej. Mimo,że bardzo mnie kochał i może kocha nadal rozstałam się z nim 3 tyg. temu, nie mogłam sie zmuszać juz dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefertarka
hmmgmm ''kasiek- to masz kiepsko ja sie boje ze jak bede z miom chłopakiem to nie bede chciała z nim sypiac'' Ja też się tego bałam i tak było i pewnie by się nie zmieniło. Przez 10 miesięcy czekałam, próbowałam- na nic, nic sie nie zmianiło. Dodam jeszcze,że na poczatku naszego związku było wszystko ok i podniecał mnie nawet bardzo. Późnij cos się stało, nie wiem dlaczego tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
ja tez sie czasem zmuszam ale to nie działa..nawet nie czuje przjmnosci z tego..nie wiem co dalej robic..a bliskosci fizycznej w moim zwiazku nie ma..troche tak nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefertarka
U nas też była bliskośc tylko na początku, później probowałam się zmuszać, czekałam aż ta niechęć minie- i nic nie mijało. A próbowałam się zmuszać do pocałunków, dotyku itp, ale to było tak bez wyrazu, uczucia, od niechcenia, jeszcze bardziej mnie do niego zniechęciło i odepchnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
mam dosłownie tak samo..nawet jego pocałunki mnie odpychaja..on czasem sie złosci ze go nawet nie chce pocałowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
no bo facet mnie kocha i jest fajnym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefertarka
Lotos ja już nie jestem... A próbowałam to ratowac, bo on mnie bardzo kochał i ja jego też (teraz widzę,że to była chyba tylko przyjaźń i przyzwyczajenie) a także szkoda mi było 2 lat związku, mój pierwszy poważny związek, wspólne plany itp... Bardzo mi go teraz brakuje ale jako przyjaciela, kogos kto był zasze przy mnie blisko, z nikim mi sie tak nie rozmawiało, z nikim nie miałam i nie mam takiego świetnego kontaktu. Ale co do pociągania nie mogłam i nie mogłabym tego zmienić, nie było między nami fizycznej chemii- z mojej strony, bo ja mu sie bardzo podobałam, co mówił, pokazywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 244_sedesee_Oryginal_244
Nie wiem czemu ten temat przeczytałem "Mój facet mnie obciąga" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo głodnemu
zawsze chleb na mysli poprzedniczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
nafetarka- to lepiej zakonczyc ten zwiazek?juz z nim chodze 1.5 roku i nadal nie ma tej chemii fizycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latuo
helo u Mniie było tak, ze na poczatku chodzenia był jakims tam pociag, potem zniknąl, jestem z nim 4 lata jego pieszczoty nie sprawiaja mi zbytniej przyjemnosci a on sam tez mnie za bardzo nie pociąga. Czasem jak patrze na niego to az mnie odpycha, w taki normalny dzien jak siedzimy razem to nie mam ochoty sie z ni całowac w ogole, ble. Lubie tylko w nocy w lozku jak lezymy razem umyci i wypachnieni i swiatlo jest zgaszone. Paranoja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
lato-a ty chcesz nadal byc w takim zwiazku?nie przeszkadza ci ze on cie tak bardzo nie poiaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmgmm
nie mam pojecia co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×