Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zgubilam sieeee

Jak sie podniesc z samego dna

Polecane posty

Gość zgubilam sieeee

Mam 25 lat i jestem przegrana, nie mam nic, nie poszlam na studia, nie moge znalezc pracy, pochodze z patologicznej rodziny ktora mnie niszczy, nie ma zycia, nie mam normalnych kontaktow z rowiesnikami, co wiecej wydaje mi sei ze jestem jakas zacofana, moja 13 letnia siostra zachowuje sie dojrzalej niz ja:/ Nie wiem z czego to wynika i jak sobie pomoc, nie chce tak zyc, chce wkoncu stanac jakos na nogi, tylko najgorsze jest to ze czuje ogromna pustke i dziure, nie wiem w ktora strone pojsc, jakie decyzje podejmowac, nie wiem czego chce zeby to wszystko zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa998
Idz do psychologa , Twoj problem ma podloze emocjonalne i samej bedzie ciezko Ci go rozwiazac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *ANIA WAWA*
oprocz psychologa powinnas sie zastanowic, czego chcesz? jakie masz marzenia? i w te strone podazac.... moim zdaniem cele: praca, nastepnie usamodzielnienie sie (wynajecie czegos), studia zaoczne, jezeli o tym myslisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieoszukujmy się nie dasz rady
Twoje życie będzie pasmem bólu, porażek i nieudolnych prób jego zmiany. Lepiej idź się napić 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgubilaam siee
Zgadzam sie ze przyczyna lezy w podlozy emocjonalnym, ale nie wiem czy mam jeszcze sile zawalczyc o siebie? Nie wierze w ludzi a juz tym bardziej w psychologow..Jesli chodzi o to czego chce to kazda decyzja wydaje mi sie bledna, nachodzi mnie jakis paniczny strach ze to jednak nie to, powiedzmy chce sie przeprowadzic do innego miasta, ale boje sie ze to miasto mi sie nie spodoba, i tak bede sie tulala z miasta do miasta, wiem chore to ale tak mam z kazda decyzja z kazda rzecza, to nei jest normalne, tak samo co do wyboru studiow zaocznych, teraz juz nie moge sie pomyslic, nie moge wybrac jakis a pozniej mi sie odwidzi ze ten kierunek mnie nie interesuje, ten strach podjecia blednej decyzji mnie paralizuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś z patologicznej rodziny, czyli zakładam ze roidzice ci nie pomogą. Nie masz pracy ani perspektyw by przynajmniej średnio zarabiać, to jakim cudem chcesz iść na studia, przeprowadzić sie do innego miasta i żyć? Chyba że masz odłożone sporo gotówki. Jeżeli masz pieniądze to nie widze problemu by sie wyprowadzić i żyć samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×