co dzisiaj zjadlyscie

ja karmie piersia i zjadlam miseczke musli z mlekiem 0% jablko 10 pierogow z jogurtem naturalnym, 2 wafle ryzowe z tym jeden z serem zoltym, 2 jogurty i kilka frytek z piekarnika

dwie kromki razowca+wedlina+ ser żółty, 3 herbatniki, rosół, kopytka, 1 kromka razowca z wędliną

i zjadłam 4 kanapki z ciemnego pieczywa z mozarellą i szpinakiem :)

przecież mleko 0% nie ma prawie żadnych wartości odżywczych :/ to zabielona woda, poczytaj sobie o odłuszczonym mleku pasteryzowanym :/

Nie rozumiem. Odchudzacie się??

a ile miesięcy mają wasze dzieci? po jakimś czasie nie powinno się już stosować tak restrykcyjnej diety

3 tygodnie, wiec dietę jeszcze trzeba trzymać, niestety

aaaaa... moje dziecko ma już skończone 4 miesiące :) więc już pozwalam sobie na więcej

a od kiedy wprowadzałaś nowości? i jakie objawy świadczą o nietolerancji jakiegoś produktu?

A ja jadlam wszystko! :)) W niemczech na posilki dla karmiacych mam , podaja wszystko. Najpyszniejsze sniadanka ! Mnianm - swieze buleczki z serami, wedlinami, dzemami, homogenizowane rozne smaki.. nutella, jogurty :) mniam! Z owocow : gruszki, jablka, brzoskwinie:) Do picia kawa, cherbata(owocowe, koper wl.), woda:) Obiady - normalnie wszystko:)

a dziecko jak reagowało? pytam, bo ta monotonna dieta jest wykańczająca

Nic dzieciaczkom sie nie dzieje. Jedzenie powinno byc urozmaicone, mozna jesc wszystko normalnie. Kapusta? Tez o ile to jest dodatek do obiadu , a nie garnek bigosu. Jedzenie mamy nie przenika do mleka dziecka (tak myslano 30 lat )

Moja ma juz 1,5 roku. Je sama i to wszystko! Uwielbia probowac nowosci:) Przy karmieniu nie mialam zadnych problemow. W drogim mieiesiacu dostala tradzik niemowlecy. Pytalam lekarza , czy to nie przez cos , co moze ja jem. Nie ma to nic wspolnego z jedzeniem. To sprawy hormonoe i to rzecz normalna. W trzecim miesiacu cos typu kolki (znowu pytam czy to jedzenie) Nie zaleznie od tego co sie je, w trzecim miesiacu mleko w piersiach zmienia swoj sklad, gescieje, zeby dziecko sie najadlo. Oczywiscie zoladek dzidzi tez musi sie przyzwyczaic do nowego mleka i to trwa do 3,4 tyg.

Chyba cos dieta do karmienia ma, bo jak sobie pozwoliłam na jaks nowosc typu arbuz, to dziecko marudziło i miało silne wzdęcia, a ze scisła dietą nie ma tego typu problemów :(

spermę

2 kanapki z maslem, szynka, pomidorem i ogorkiem 1 loda zupe jarzynowa filet z kurczaka panierowany z ziemniakami i kapusta zasmazana mala paczke chipsow jajko sadzone a teraz jem chrupki bekonowe z biedronki i popijam zimnym piwkiem :)

I jeszcze powiem Wam ciekawostke z Niemiec:) Noworodka nie kapie sie przez pierwszy tydzien. Bo tyle trwa mniej wiecej odpadanie pepka. Pepek przemywa sie tylko przegot. woda, przy zmianie pieluszki - przez pierwsze trzy dni. Nie kapie sie nawet po porodzie (chyba ze jest bardzo zabrudzone krwia) Skora noworodka wydziela specjalna ochrone (badali to dermatolodzy) , ktora jest najlepsza naturalna ochrona jaka mozna sobie wobrazic. Woda ja zmywa, a olejki i kremy tylko wzmagaja ewentualna pozniejsza alergie. Nie moglam uwierzyc. Ale to dzaial! Zastosowalam sie. Rewelacja . Dziecko o wiele spokojniejsze. Nie przebiera sie go ciagle. Pepek odpadl elegancko. Potem przez pierwsze trzy miesiace kapie sie dziecko raz- dwa razy w tyg. no i jesli zachodzi potrzeba:) Rewelacja! :) Ja nie bylam tak zmeczona tymi kapielami (bo przy pirwszym dziecku w Polsce myslalam ze padne przy tym "rytuale")

moje dziecko po kąpieli tak dobrze spi, że ja bym z tego nie zrezygnowała :D

No tak ale w Polsce i tak je umyją w szpitalu czyli owa powłoka - zakładając że istnieje i jest współcześnie ważna - zostanie zniszczona. Dziecko więc będzie musiało być pielęgnowane innymi środkami, czyż nie?

Ta wydzielina jest wytwarzana w pierwszych tygodniach zycia, wiec chyba to nie przeszkodzi. Ale czytalam kiedys na polskiej stronie pampersa o tym tez (wiec teoretycznie w Polsce o tym wiedza) Podejrzewam , ze za pare lat to wprowadza. Cytrusow nie powinno sie jesc w duzych ilosciach i nie codziennie. Te sa zdecydowanie silne. Oczywiscie diete stoduje sie gdy dziecko ma cukrzyce ciazowa lub jest alergiczne.

ja uwazam ze i tak jem bez opamietania i chcialabym to ukrucic... pamietam jak zjadlam brzoskwinie to dziecko wylo w nieboglosy...

Ja tak jak Dori nie mialam zadnej diety. mieszkam w stanach i tutaj mowia by jesc to samo co jadlo sie w ciazy. jadlam wszystko (z tym ze ja nie jem np. kapusty, pomidorow, owocow morza i jeszcze pare rzeczy na codzien wiec tego nie jadlam) i malemu NIC nie bylo. co do mycia to nie wiem czy go myli od razu w szpitalu ale do domu mialam zalecone mycie szmatka dopoki nie odpadnie pepowina i tez co 2-3 dni. nie karmie piersia wiec nie wiem czy tez mam pisac ale niech bedzie cos w temacie ;) dzisiaj zjadlam dwie kanapki z jajkiem na twardo rano milkyway kawalek tortu plasterek sera a teraz czekam na big maca nie wiem jakis dziwny dzien mam. nie chce mi sie normalnego jedzenia tylko szukam czegos. zachcianki jakies mam jak w ciazy a w ciazy nie jestem :O :D

kluska a ja tez jestem w stanach , w jakim stanie mieszkasz ? sniadanie : 2 jaja sadzone 2 bulki , herbata obiad : 1 kawałek ryby , łyżka kurczaka z patelni w warzywach fajita , 3 łyzki ryżu , dymka , i chyba ze 4 rzodkiewy - sie beka dobrze po nich Pozdro

i tutaj tez nie stosuje sie zadnej diety dla karmiacej i ja rowniez jem wszystko. Synek ma miesiac i wszystko jest ok. Ani razu nie mial kolki, bolu brzuszka ani innych sensacji. Ja osobiscie nie wyobrazam sobie byc na takiej ostrej diecie jak niektore mamy...padlabym z glodu :p