Mój chłopak mnie nie szanuje - pomóżcie poradzcie...

Jesteśmy parą od 2,5 lat. Oboje mieszkamy razem bez ślubu. Od samego początku żyjemy w nieumeblowanym mieszkaniu, ponieważ nigdy nie starczało pieniędzy. Przeprowadziłam się do niego i zostawiłam pracę. Z tego powodu się zadłużyliśmy na życie... Nie stać nas na nic, a on nie szanuje mnie już. Kolację jem sama, bo on w pracy ma nocki 4 dni z 7 - mniu. Dziś jadłam z puszki. Pytam się czy to normalne ??? Co począć ??

a do tego w usta mi calego penisa wsadza bez poszanowania mojej czci

Najgorsza była jednak ta analna penetracja. Kto to słyszał, aby rozwierać tak bezczelnie zwieracze lewarkiem samochodowym? Za kogo on się w ogóle uważa? Ja przecież dama jestem :-)

dodam że jadłam z puszki....Pedigri Pal no on mnie naprawdę nie szanuje!! mógł kupić Whiskas

Pracuje debilko 7 dni w tygodniu. W tym kilka na noc a ty jesteś pasożytem bez pracy i jeszcze masz jakieś pretensje... Ja też bym nie szanowała takiego pasożyta... Weź idź skocz. Świat bedzie bez ciebie lepszy...

dodam że jadłam z puszki....Pedigri Pal no on mnie naprawdę nie szanuje!! mógł kupić Whiskas buehehehhee, padlam :D :D autorko- na poczatek radze znalezc prace