DO FACETÓW-pytanie o zdjęcie

czy dla Was takie blizny są aseksualne???????? foto [IMG]http://i28.tinypic.com/30nhp2r.jpg[/IMG]

nie

Blizna nie wygląda za ładnie, ale jeżeli facet będzie widział w Tobie coś więcej niż tylko ciało, nie będzie miała ona dla niego żadnego znaczenia!

Wiellbiciel dzięki:) generalnie nie mam z tego powodu kompleksów i nigdy żadnemu facetowi one nie przeszkadzały;)

nie żartuj sobie:P Bez kompleksów.

jak się kocha to nie jak nie kocha to troche moga przeszkadzac ale na ogóły facet takiej współczuje i nie ma problemu

Nioby fajny no właśnie chyba o to chodzi:) dzięki temu moge się przekonać czy komuś zależy tylko na nieskazitelnym wyglądzie czy na mnie:)

współczucia akurat nigdy z tego powodu od nikogo nie oczekiwałam!!!! jak ktoś zaczynał to to zaraz gasiłłam:)

mój mąż powiedział,że nie!

tez mam blizy po oparzeniu tyle ze na obu nogach i po wewnetrznej stronie ud. dzieki zabiegom w gabinecie chirurgi plastycznej teraz sa prawie nie widoczne, ale nigdy zadnemu facetowi nie przeszkadzaly teraz to ich nie widac wiec tym bardziej :P

ja mam też po oparzeniu! miałłam przeszczep skóry z tej drugiej nogi miałam pobieraną tkanke na tą prawą tu widoczną po wewnętrznej stronie ud mam na obydwu udach blizny;) opowiedz może cos o tym chirurgu plastycznym prosze czy miałaś te zabiegi zaraz po tym oparzeniu?? bo ja je mam już kilkanaście lat

Jeśli będziecie sie kochać to facet nawet nie zauważy, albo nie zwróci uwagi. Przy okazji mam takie samo mleczko z Rossmanna

Kilka chwil no tez tak mysle:) i to sie sprawdza:) a mleczko tez mam z rossmanna wybierałam najtańsze:D

podniose, bo teraz więcej facetów:P:)

fuj :O

sam jesteś fuj,ćwoku:o

widze , że mam dublera :)

jesteś próżna a to grzech ajak będziesz miała tyle lat co ona to też będziesz w chodziła na kafeterie i sie pytała jak on mógł ze mną tyle lat wytrzymać http://tbn2.google.com/images?q=tbn:yiw-qjUyzegNXM:http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/u/8/Starosc_2857398.jpg miłość nie pyta się o wygląd http://www.story.pl/fotka/33/33034_l/Staro%C5%9B%C4%87+jest+pi%C4%99kna..jpg

ciekawe czy bóg ja pokarał bo była próżna czy to tylko nieszczęśliwy wypadek http://www.metacafe.com/watch/888126/drunk_driving_jacqueline_saburido/

Jak szczeka pies alkoholika? - Bełt! Bełt!

tylko bez majtek to ci powiem

Kto odpowiada za ten projekt maracośtam? Tylko osoba próżna może osądzac tak innych:O

merkaba, o przepraszam:O

ja też miałam poparzenie. mam bliznę na lewym pośladku, w kształcie serca :D

Merkaba czy jak tam gdybym była różna to napisałabym na czarnym nicku ja po prostu chciałam znać obiektywną opinie:) Persymona dzięki za wsparcie;)

wiem ze tylko się pytałaś o kobiecie co przeżyła wypadek , gloria pola Największy i najbardziej nieznośny ból stanowiła moja próżność. To był inny rodzaj cierpienia we mnie, to była próżność światowej kobiety, zemancypowanej, samodzielnej, pewnej siebie specjalistki, profesjonalistki, wykształciuszki, intelektualistki, naukowca, bizneswoman, kogoś, kto chciał znaczyć coś w społeczeństwie. Jednocześnie byłam niewolnicą mojego ciała, niewolnicą urody, mody. Codziennie spędzałam cztery godziny na aerobiku, masażach, dietach i zastrzykach, i na wszystkim, co tylko możecie sobie wyobrazić. Najważniejszą rzeczą, moim bożkiem było piękno mojego ciała. Dlatego ponosiłam wiele wyrzeczeń. To było moim życiem: bałwochwalstwo dla mojej zewnętrznej urody. Zwykłam mawiać, że piękny biust jest po to, by go pokazywać. Dlaczego miałabym go ukrywać? To samo mówiłam o moich nogach, gdyż wiedziałam, że były atrakcyjne i że w ogóle miałam bardzo dobrą figurę. W pewnym momencie z przerażeniem zdałam sobie sprawę, że przez całe życie pielęgnowałam tylko moje ciało. To było centrum mojego życia i jedyne, co mnie interesowało: miłość do niego. A teraz już go nie miałam. Tam, gdzie były piersi, były okropne dziury, zwłaszcza po lewej stronie nie było niczego. Moje nogi wyglądały strasznie, bardziej były to kikuty, zwęglone, zupełnie czarne jak spalony kotlet z grilla. Tak, wszystkie miejsca mojego ciała, które najbardziej pielęgnowałam, były zwęglone i obumarłe.