Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TakaBiedna

Jestem na skraju ubóstwa

Polecane posty

Jest mi wstyd tutaj pisac ale nie mam innego wyjscia. Nie licze na zadna pomoc,ja sie chce tylko wyzalic:( Nie jestem juz najmlodsza,mozna powiedziec,ze na ciaze juz za stara ale sie stalo i nosze pod sercem malenkiego czlowieka. Jestem w 19 tygodniu ciazy i tak sie boje:( Nie mge podjac zadnej pracy bo kto mnie przyjmie w ciazy? Mam na wychowaniu 15letnia corke,jestem po rozwodzie i moj byly maz ogranicza sie do placenia alimentow w wysokosci 300zl. Mam przy sobie mojego mezczyzne ktorego kocham i ktory sie stara tak bardzo ale nie starcza:( Pracuje od 6rano do 19,ciagle jestem sama i pensji przynosi 1200zlotych. Samo mieszkanie kosztuje nas 1150zlotych bo wynajmujemy. To i tak tanio u nas,tanszych nie ma:( Nie wie po co to pisze:( nie chce mi sie juz zyc.Przepraszam:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaza to nie choroba - juz na poczatku, kiedy bie bylo widac trzeba bylo podjac jaks prace - a teraz to wez jakies chalupnictwo, prace dorywcza, opieke nad czyims dzieckiem - jest troche mozliwosci nie uzalaj sie na d soba bo to tylko Cie pograzy bardziej - masz dla kogo zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź się w garść i postaraj sie też coś dorobić, może w domu ? my też mamy mniej niż wydatków kasy co miesiąc mneij ale jakoś leci to i Wam poleci :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.mutn.a
smitna ta twoja historia, ale musisz jakoś się wziąć w garść, teraz musisz żyć dla tego dzieciątka, które nosisz w brzuszku. I tak nie jestes w najgorszej sytuacji poniewaz masz przy sobie faceta, który się nie wypiął tylko pracuje jest przy Tobie i jest dla Ciebie wsparciem. Zyczę powodzenia i trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez ja o nic nie prosze. Chcialam tylko napisac. A rady typu trzeba bylo podjac prace wczesniej sa zupelnie nie do mnie. 13tc przelezalam w lozku w szpitalu na patologi wzesnej ciazy na podtrzymaniu. Po ktorym wyszlam z zaswiadczeniem o ciazy wysokiego ryzyka i zaleceniem-paca zadna! Latwo komus radzic:( Nie wazne. Jeszcze raz przepraszam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsjkbnw
Jak nie pracowałas i miałas takei warunki finansowe jak masz ,to po co zachodziłas w ciaze.Czyzby mozg ci wypaliło,z enie potrafiłas sie zabezpieczyc.Nie cierpie takich kobiet jak ty,maja złe warunki,pładza dzieci a potem marudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DES re.
Oj nie przepraszaj, nie ma za co. Facet niech pracę znajdzie lepszą i będzie dobrze. 1200 to naprawdę niewiele. A to mieszkanie może trzeba by zmienić na inne, też by trochę oszczędności było. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tylko dziwi ze pzred zajsciem w ciaze nei pracowalas? z taka sytuacja finansowa to z zcego zylas? pzreciez nagle nie spadly twojemu facetowi zarobki a mieszkanie podrozalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mam pytenie
no wlasnie jak zylas zanim zaszlas w ciaze? wtedy to ubostwo ci nie przeszkadzalo? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro stac cie jeszcze
na internet to wcale nie jestes biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TakaBiedna: kochana, forum jest po to, by się wyżalić, owszem, ale i po to, by ludzie mogli Ci odpisać:) Więc nie przepraszaj, ciesz się, że ktoś Cię wysłucha i pomoże jak tylko potrafi. Wiem, że "dobre rady" często się nie sprawdzają, ale może wpadnie Ci do głowy jakiś pomysł, czytając nasze wypowiedzi? Nie smuć się. Masz prawo do obaw, bo faktycznie rodzina będzie 4-osobowa. Ale pomyśl, że są ludzie, którym wiedzie się gorzej. Uwierz, że tak jest. Dla przykładu- ja z moim mężem wynajmujemy kawalerkę ( też bardzo tanio jak na nasze miasto!) za którą płacimy łącznie z opłatami, ze wszystkim- około 1200 zł. Czyli cała wypłata mojego męża idzie na mieszkanie! Zyjemy jakoś normalnie tylko dlatego, że ja studiuję, więc w tygodniu latam na zajęcia a w weekendy dorabiam sobie jako sprzedawca. No i mam stypendium naukowe:) Tylko, że my chcemy mieć dziecko. Jak będziemy już mieli 3-osobową rodzinkę, nie wiem jak to będzie wtedy. Ale nie pieniądze są najważniejsze, ale miłośc. A co do prac chałupniczych- to świetny pomysł! Możesz też robić np. biżuterię. A córka? Przecież ma 15 lat, może np. kilka dni w wakacje poświęcić na rozdawanie ulotek lub pracę jako hostessa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1200 zl ...
wybacz ale ten facet to jakas cipa musi byc nie facet ;/ gdzie sie takie grosze zarabia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokkanjA
Arista--zycia nei znasz.Rzado,bardzo razdko miłos jest silniejsza od problemow finansowych.Gdy pojawiaja sie problemy finansowe to neistety miłosc ostyga.Nawet jak ludzie sa ze soba,to jednak wiecznie sa niezadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollaaa
1200-to nie facet dupa,tylko kobieta idiotka,bo jak mozna sobie fundowac dziecko(gdy juz sie jedno ma)gdy sama nie pracowała i do tego mezczyzna zarabiał mało.Idiotka do potęgi entej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ludzie, nie oceniajcie jej tak...:( Internet? Zawsze mogła wejść szybko na kafe u koleżanki, lub w kafejce internetowej- poza tym w internecie jest dużo ogłoszeń, może np. właśnie szuka nowego mieszkania lub pracy? Skąd wiecie? Nie oceniajcie. Ciąża i zła sytuacja finansowa- teksty w stylu:"kobieto, gdzie masz mózg?!" są też nie na miejscu. Nie znamy jej sytuacji. Pamiętajmy, że przy zabezpieczeniach też jest ryzyko, więc autorka mogła się zabezpieczać. Co- nastolatkom wolno mieć wpadkę, a starszej kobiecie to już nie? A tak poza tym ja też za bogata nie jestem a chcę mieć dziecko. Nie mam zamiaru narzekać na złą sytuację, bo wiem, na co się porywam. Ale nie każdy jest silny psychicznie, nie każdy umie wiele zniesć. Niektórzy ludzie myślą, że sobie poradzą, a sytuacja ich przerasta- to się zdarza. Więc raz jeszcze- nie oceniajcie pochopnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milosc miloscia ale kasa jest niezbedna do zycia :/ no coz a 1200zl to zwykla pensja zwyklego czlowieka, moze nie ma szczescia do dobrej pracy i pracodawcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akshw
Arista,tak ,nastolatka moze wpasc,bo nie ma doswiadczenia,ale kobieta majaca juz dziecko,ktora nei pracowała i miała mezczyzne ktory zarabioał mało i nei potrafiłą sobie duypy zabezpieczyc to idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 1200 zł- nie obrażaj ludzi, bo w tym momencie obrażasz moją matkę, ojca i męża, którzy też zapieprzają za 1200 zł. I wcale cipami nie są, jak to określiłeś/aś. Niestety, wszyscy wiemy, że czasy są ciężkie, mój mąż pracuje w dużym sklepie z elektroniką. Niestety, w tym mieście pracę da się znaleźć głównie w handlu. A do autorki, która zarzuca mi nieznajomość życia: wiesz? Być może jestem młoda i głupia, być może masz rację, że nie znam życia. I jestem świadoma, że w wielu przypadkach kasa decyduje o małżeńskim szczęściu. Ale ja pochodzę akurat z rodziny, w której nigdy się nie przelewało, a jakoś wszyscy byliśmy w miarę szczęśliwi. Z mężem od samego początku też nie mamy kokosów, a mimo to, wszystko układa się świetnie:) Nie ma reguły, kochana. Kontrargumentując, mogę Ci powiedzieć, że znam wielu bogatych i nieszczęśliwych ludzi. Ja nie narzekam. Nie przelewa mi się, ale jestem optymistką, uważam, że w życiu są ważniejsze rzeczy, niż pieniądze. Może to Wam śmierdzieć idealizmem, ale trudno. Takie mam do tego podejście. Jak na razie w moim życiu się ono sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALOPOLSKIEpodkarpackie
tyle sie tam zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do akshw: uważasz więc, że zabezpieczenia lepiej działają na kobiety starsze, niż na nastolatki...? Bo starsze mają doświadczenie? Żadna antykoncepcja nie daje nam 100% pewności, że nie będzie ciąży. Więc ten fakt działa akurat tak samo u nastolatek jak i u starszych kobiet:) I właśnie dlatego starszym kobietom- jak to mówisz, które nie umieją sobie dupy zabezpieczyć- przydarzają się wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaa
Arista,ja jestem juz starsza i stosuje srodki anty.I jaks ie chce to sie zapobiegnie ciazy.Trzeba tak te srodki dobrac aby organizm nie odrzucał.A jezli ma sie takie warunki jak autorka to trzeba podwojnie ,a nawet potrojnie sie zabezpieczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaluje ze tu napisalam. Milo WAm?????Wam ktorzy tak mi dokopaliscie???? Milo ze ktos kto siedzi z drugiej strony monitora placze? napawajcie sie tym. Odpowiem tylko na jedno pytanie. Pracowalam wczesniej gdy bylam z moim bylym mezem. Prowadzilam sklep ktory przynosil dochody. Dobre dochody. Na dwa lata przed rozwodem maz przepisal sklep na siebie, mnie dopisal do swojego ubezpieczenia bo niby po co placic dwa zusy itd. Sprawa zlozona. I tak zostalam bez niczego. Pozegnam Was. Powodzenia Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze wez sobie
dziecko do opieki i zajmuj sie nim w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, TakaBiedna- nie każdy Ci dokopał. Są ludzie, którzy potrafią zrozumieć... To się nazywa empatia, jakby ktoś nie wiedział... Ale tak na marginesie- napisałaś na forum, więc odpowiedzi mogły być różne, powinnaś się tego spodziewać. Jeśli napisałaś tu po to, by doprowadzić się do płaczu....to jakieś dziwne. No ale cóż... Zyczę raz jeszcze powodzenia i mniej zmartwień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle...
pracy nie znalazlas tak szybko ale za to faceta :) gratuluje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieromantyczna
Autorko, nie przejuj sie niektorymi wypowiedziamy tu w duzej mierze pisza gówniarze nieswiadomi zycia, nie ma co sie rozwodzic nad tym co trzeba bylo zrobic wczesniej , trzeba pomyslec co zrobic w obecnej sytuacji. Ja proponuję poszukac w necie ofert wynajmu mieszkan moze uda ci sie znalezc cos tanszego (nie sugeruj sie cenami podanymi w ogloszeniach czesto sa one jeszcze do negocjacji- zadzwon umow sie na spotkanie i porozmawiaj o cenie), sprobuj porozmawiac z corką moze wyrazi chec pomocy i popracuje troche w wakacjezeby miec chociaz na swoje wydatki, no i moze uda ci sie w miare jak zdrowie pozwoli popracowac troche- proponuje np telemargeting albo robienieankiet przez telefon praca przyjemna i nie wymaga ani doswiadczenia ani wynisllku. glowa do gory na pewno z czasem wszystko sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×