Jak to właściwie jest z tą odpornością noworodków?

Jest taka nagonka by karmić piersią a niestety dzieci karmione sztucznie rzadziej chorują...Mam mnóstwo znajomych, które nie karmią piersią ich dzieci nie chorują,rozwijają się prawidłowo a dzieci u tych karmionych piersią chorują....Sama niedługo będę mamą i doszłam do wniosku że karmić na bank nie będę...

Ale nie będziesz karmić piersią tylko dlatego, że dzieci innych karmione piersią chorują? :o

to nie karm... moje były dokarmiane moim odciągniętym mlekiem 6 tyg., bo miałam za mało pokarmu, żeby dwójkę wykarmić, potem przeszłam w 100% na sztuczne. Odpukać na razie żadnej infekcji

hej dziewczyny....nie mam sie do kogo zwrocic a do gin nie chce biec bez potrzeby takze licze ze Wy mi pomozecie...otoz jestem 4,5 miesiaca po porodzie....pierwszy okres dostalam po 6 tyg....drugi ponad 50dni po pierwszym a teraz juz ponad 30dni po drugim i nic....czy takie wahania sa normalne??

no teżj estem ciekawa jak to jest z tą odporności

W ogóle nie karmiłam piersią (nie mogłam niestety) ...mój syn ma prawie 9m-cy i na szczęście wcale nie choruje...

no też j estem ciekawa jak to jest z tą odpornością. mój początkowo jadł tylko z cycka, a potem mu odbiło i na jego widok dostawał spazmów. Początkowo tylko wieczorem, potem również w dzień tak mu się zrobiło. Zadowalała go tylko butla, z której jak wiadomo lepiej leci. W efekcie zaczęłam tracić pokarm i teraz karmię go tylko dwukrotnie w nocy (chyba jest zbyt zaspany żeby wrzeszczeć), a reszta butla. I tak się zastanawiam czy skoro łyka tak mało z piersi to czy mu to w ogóle coś daje, czy dać sobie spokój i przejść tylko na butlę???

nie!! karm tyle ile mozesz i jak dlugo mozesz!! ja tez mialam z moim taki problem...takze przezywal kryzys "cyca" i wrzeszczal jak opetany....ale za kazdym razem po karmieniu butelka przystawialam mu piersc i w koncu znowu zaczelam karmic piersia:)

Karmienie piersią nie daje odpornosci na przeziębienie czy na chorowanie w poxniejszym okresie - daje zabezpiecznienie dla maluszka przed chorobami zakażnymi które dla takiego maluszka mogą być bardzo niebezpieczne i to podczas karmienia a nie na pare lat. Ja karmie butlą - po karmieniu piersią zostały nam wizyty u lekarzy różnego rodzaju - wiec przy kolejnym dziecku nawet nie bede próbować przystawiać :P :)

co masz na myśli? jakie wizyty wam zostały?