Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serojadka

ser pleśniowy Błękitny Lazur

Polecane posty

Gość serojadka

Tydzień temu kupiłam w hipermarkecie kawałek sera z niebieską pleśnią Błękitny Lazur, na tacce pod folią. Zostawiłam go w lodówce, wyjechałam na tydzień. Po powrocie widzę, że pleśni jest więcej, wyszła poza ser, kolor i smak hmmm... nie budzi zastrzeżeń. Czy ten ser jest jeszcze zjadliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlachetna pleśń na serze
to nie to samo, co pleśń zepsutego jedzenia... Chociaż zdarzyło mi się kiedyś obkroić taki serek z tych niedobrze spleśniałych boków, a resztę zużyć do jakiegoś dania na ciepło. Nikt od tego nie umarł, ale do dziś nie wiem, czy tak się robi czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz
termin przydatnosci do spozycia,jakas dodatkowa plesn na takim serze to nie trucizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serojadka
Nie sprawdzę terminu przydatności, jest to kawałek sera z większej całości, opakowana. Ta pleśń jest bardziej "puszysta" niż ta w środku sera. Ale kolor, zapach jest ok, normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie jadła
daj spokój pod folia w lodówce to mie sie golonka w jeden dzień ześmierdła tak że mało sie nie porzygałam ciekawe ile ten leżał w sklepie, pewnie tak jak i moja golonka niekrótko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszystej plesni to w zyciu
na lazurze nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co się dziwić
Jak to jest plaster sera to normalne, że pleśń będzie "wydostawać się na wierzch". Jeśli ser jest twardy u nie capi to spoko możesz zjeść. Do tej od golonki - słyszałaś o ludziach co jedzą zhajowane mięcho i to na surowo? Specjalnie sobie zostawiają w pojemnikach i czekają aż będą śmierdnąć. Tak, tak, to jest zdrowe pod warunkiem, że mięso z dobrego źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×