DZiwna chistorja ktora przydazyla mi sie jadac samochodem i zabierajac podejzane

Jechałem niedawno samochodem , wziołem jakiegos typa z dziwna walizka machajacego na okazje ..jedziemy ..jedziemy ale facet sie nie odzywa tylko dziwnie zerka na walizke .odlozyl ja w koncu na tylne siedzenie .. pytam sie po chwili co jest w tej walizce ? facet na to huj Cię to obchodzi .... troche sie zdziwilem ta odpowiedzia jedziemy dalej facet milczy i znowi dziwnie zerka na ta walizke ja na to ej koles no powiedz co jest w tej walizce bo cie wysadze :facet na to huj cie to obchodzi... przejechalismy kawalek i wysadzilem ALE KOLES ZOSTAWIL TA WALIZKE NA TYLNYM SIEDZENIU MOJEGO AUTA !!!