Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość herbatka miętowa

lubie byc kurą domową

Polecane posty

Witam 🖐️ Ależ mnie lenistwo domowe dopadło.Nic nie mam weny sprzątać.Wolę kopać doły pod rusztowanie do winogron niż kurze i podłogi pucować.Ta wiosna jakaś dziwnie odstręczająca mnie od domu i dziwnie dopada mnie apetyt na czekoladę w każdej postaci.Już zniweczyłam sukcesy odchudzania:( .Ot dziwna wiosna,tylko radość z każdej nowej roślinki wychylającej się na światło słoneczka taka sama :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Ależ mnie lenistwo domowe dopadło.Nic nie mam weny sprzątać.Wolę kopać doły pod rusztowanie do winogron niż kurze i podłogi pucować.Ta wiosna jakaś dziwnie odstręczająca mnie od domu i dziwnie dopada mnie apetyt na czekoladę w każdej postaci.Już zniweczyłam sukcesy odchudzania:( .Ot dziwna wiosna,tylko radość z każdej nowej roślinki wychylającej się na światło słoneczka taka sama :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucysiu// :D to tak jak ze mną :) Miotełka i odkurzac zamieniona na narzędzia ogrodnicze ;) Może to przez zbyd długą zimę, wczesne święta i dlatego tak się skumulowało. Duszku, tak od razu napiszę i tutaj... jakbyś miała wyrzucić rogownicę, to możesz wrzucić ją do pudełka i wysłać do mnie? Mam dla niej tyle miejsc a ona jakoś opornie się przyjmuje, ale stara się biedulka jak może... może dlatego, że do niej codziennie mówię i siedzę przy niej, to wie, jak bardzo ją kocham ;) Tylko daleko jej do rozsadzania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi jak masz miejsce dla rogownicy to ja służe sadzonkami w ilości hurtowej.Przecież wiesz że jej u mnie dostatek.Czemu nie mówisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak cicho...goraco pozdrawiam kurki...jedna przyleciala juz z za oceanu i się aklimatyzuje....Piekna pogoda w Polsce, ale i żałoba....Piszcie kobietki co u was w domach się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniek1980
ciekawe czy ktoś kpił mieszkanko w obornikach, od firmy arch-m ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzisiaj i parę dni poprzednich z kolei odrabiam zaległości po pracach polowych i choróbsku. w końcu robiłam wędlinki domowe bo tych sklepowych to miałam o- po kokardki!2 dni ciągnęłam,trochę chleba upiekłam ,a dziś zrobiłam koktajl na zimę:sok z czarnego bzu,ale zaprawiony malinami.trochę smak lepszy a i aromat już inny. Naliczyłam już ponad 50l.zebranych malin,porobiłam z nich soki,dżemy i to co dziś koktajl na przeziębienie. Zrobiłam dziś 3 prania,trzeba rozłożyć jeszcze inne 3 które się nie rozłożyły na pólkach same(nie wiedzieć czemu? :D )Dom ogarnięty w połowie,jeszcze dół bo góra już zrobiona.Syf był totalny,nie ma to jak nie móc sprzątać na bierząco,jeszcze lekcje z córą i może w końcu wypocznę wieczorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucysia - jesteśmy w domu za miastem, zagrodzie babuszki lub w "podzielmy się wiedzą i doświadczeniem' :) Że też Ci się udało wykopać ten topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaa12
Trafiłam na to forum trochę przypadkiem. Ja nie lubię być kurą domową:/ Jestem nią z przymusu bo nie mogę znaleźć pracy po zakończeniu studiów. Od pół roku jestem w czterech ścianach i czuję, że się uwsteczniam. Jak nieudacznik, pasożyt. Mój narzeczony biedny pracuje za trzech a ja się obijam mimo, że jestem zdrowa i młoda. W domu nudzę się jak mops. Nie mamy dzieci ( nie planujemy). Gotuje mąż bo jest kucharzem i chce to robić. Sprzątamy w soboty, zresztą nie ma za bardzo czego bo we dwoje nie nabrudzimy tyle:) Mamy zmywarkę, odkurzacz samo-odkurzający. Ciężko się zmobilizować żeby coś poczytać, nic mi się nie chce. Wszyscy sąsiedzi rano wstają, gdzieś idą, mają cele. Wracają z pracy, opowiadają co się im ciekawego przydarzyło, kogo spotkali. Co ich zdenerwowało, co rozśmieszyło. A ja siedzę jak uwsteczniony nierób i nie wiem jak wypełnić sobie czas. Kompletna pustka. Życie ucieka mi przez palce. Zresztą nie wspomnę już o braku poczucia niezależności, pieniądzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
A może jakiś kurs, własna działalność, wolontariat na początek? Jakie masz wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzilamto
ja tez polecam zainwestowac ten wolny czas w nauke jezykow (np na www.babbel.com), dodatkowe studia itp. Wazne, zeby nie stac w miejscu... -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×