Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

p.brunetka

dziwne odczucia...

Polecane posty

Witam. Jestem mężatką od kilku miesięcy, zanim wzielismy slub bylismy razem 2 lata... wszytsko było okej, w sumie nadal jest, ale ja ciagle gdzies mam takie odczucia i wrażenia że nie wiem czy go pociagam tak bardzoo jak powinnam. Jestem atrakcyjna, zgrabna i naprawde często zdarza sie tak że ide gdzies ulica i oglądaja sie za mna faceci, a mój mąż tego nie robi. Poprostu mam wrażenie że kiedyś (na poczatku) naszej znajomości był bardzij mna zainteresowany, a teraz tak jakby wszytsko mu spowszedniało. Ciężko pracuje, bo chce kupic mieszkanie i doskonale zdaje sobie sprawe z tego żema prawo byc zmęczony- i nie watpie bo napewno jest a z drugiej stronywydaje mi sie ze ciągle nie ma na nic siły tylko by spał... znowu jak mu zwróce na to uwage to mówi ze gadam głupoty i robi wszytsko zeby mi pokazac z etak nie jest. a ja chciałabym zeby czasami sam zauwazył ze za mało o mnie dba i potrzebuje wiecej uwagi... pfff ama nie wiem może wyolbrzymiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie poprzewracane i
tyle :o. ciesz sie tym co masz a nie szukasz dziury w calym i wkurzasz ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbb
facet sie stara duzo pracuje, buduje dom dla Ciebie a Ty jeszcze marudzisz...Boze nie ejstes warta jego zangazowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to rozumiem i bardzoo docieniam! ale chciałbym żeby czasem był takie jak dawniej . bo pieniądze to nie wszytsko. jesli nie będzie zainteresowania i tak jka dawnije cos sie może popsuć a jak sie popsuje to na co ten dom i to wszytsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie poprzewracane i
chyba logiczne, ze wkurzylas mnie po przeczytaniu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie poprzewracane i
mysl tak dalej a sciagniesz to na siebie i wtedy dopiero bedzie ryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ściągne na siebie? to że mam wrażenie i odczucia że nie pociągam swojgo męza. to że wdize ze nie jest mną tak zainteresowany jka kiedyś... a nie wynika to z tego ze jestem brzydka i gruba. gdybym była gruba to wiedziałabym ze musze schudnąc a tak to nie wiem co powinnam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetki są głupie i mają wasy
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie poprzewracane i
masz odczucia wiec zapewne tworzysz w glowie jakies straszne scenariusze. jak bedziesz tak myslec to moze naprawde tak sie stac. slyszalas zapewne o samosprawdzajacej sie przepowiedni. to niestety tak dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz w czym Twój problem? jesteś niedojrzałą egoistką którą swędzi już pipa choć ledwo wyszła za mąż... Jeszcze jedno.. nie kochasz swojego męża.. szkoda mi faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allechanro
Czyli sprawdza się kolejna historia. Jak laska pozna uczciwego, zaangażowanego faceta to od razu chce, żeby 5 innych ją rżnęło, bo czuje się niedoj.ebana Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy wygadujecie. poprostu chiałabym żeby było jak kiedyś żebyśmy poszli na spacer, wyszli na rowery, zrobili spontaniczny wyjazd na mazuryna weekend, tak jka było kiedys a teraz mój mąz najchętniej by tylko spał i na nic nie ma siły... !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham swojego męża bezgranicznie-dlatego tez wyszłam za Niego za mąż. ale brakuje mi Go takiego jka kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że nie, ale jak się poznaliśmy bylismy już dorosli nie poznalismy sie jako gnojki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak myslisz co jest powodem rozpadu związków? zazwyczaj brak zainteresowania sobą i ludzie sie oddalają od siebie... a nie chce zeby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedz mężowi że masz w dupie mieszkanie i że chcesz żeby przestał pracować bo wolisz żeby Cię zabawiał swym towarzystwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż jest zapracowany, specjalnie żeby było ci dobrze zarabia na mieszkanie mogłabyś to docenić a nie narzekasz na niego. Niby piszesz, że zdajesz sobie z tego sprawę, a jednak zadajesz retoryczne pytania. Nie bądź egoistką w waszym związku i zdecyduj się czy chcesz żeby mąż spełniał twoje chwilowe zachcianki czy lepiej pomyśleć o wspólnej przyszłości i kupić to mieszkanie. Gdyby nie pracował na to mieszkanie oznaczałoby to, że nie zależy mu na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak. oczywiście że obydwoje chcemy mieszkanie, ale uwazam że wszystko trzeba umiec wypośrodkować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście razem trochę ponad 2 lata..? widać trochę się pospieszyliście ze ślubem, a Ty chyba nie dojrzałaś do tego, jestem w związku (nie małżeństwie) 6 lat i wiem, że po czasie to zauroczenie trochę gaśnie, hormony już tak nie buzują i ludzie przyzwyczajają się do siebie. Mąż jest zmęczony bo sama mówisz, że ciężko pracuje, nic dziwnego, że nie rzuca się na Ciebie po powrocie z pracy, a może powinnaś bardziej się postarać, bo wiesz samo to że jesteś piękna i zadbana raczej go nie rozpali, musisz dać coś od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co mma zrobić stnąć na rzęsach żeby Go rozpalic bo nie rozumiem ?:) kiedys jak szliśmy ulica i ktos się za mna obejrzał był zazdrosny, dzis juz tego nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duży błąd tego faceta że wziął sobie dziecko za żonę... dziecko każde jedno potrzebuje dużo uwagi.. samo w piaskownicy sie długo nie pobawi... :) Albo to jest prowo albo totalna żenada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh nic nie rozumiesz kobieto... byłaś wcześniej w jakimś poważnym związku? wydaje mi się, że nie, bo nie rozumiesz podstawowych rzeczy, ciekawe, co powiesz za kilka lat, skoro już teraz narzekasz...? Może potraktuj to jako okres przejściowy, mąż pracuje, by zapewnić Wam jakieś godziwe warunki i kiedy do czegoś dojdzie będzie mógł się skupić na Tobie. Chyba jesteś z tych potrzebujących nieustannej adoracji... a jak ktoś mądrze napisał życie to nie bajka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się składa, że nie mam czasu na prace, bo dziennie studiuje i mam naprawde całe mnóstwo nauki. do tego zajmuje się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama piszesz, że zaraz na Ciebie naskoczą, bo nie pracujesz, widać nudzi Ci się i nie wiesz jak to jest być zmęczonym po całodziennej harówce... idź do pracy to zrozumiesz męża a i do mieszkania się dołożysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×