BRĄZOWE PLAMY NA TWARZY

nie dosc, ze mam popekane naczynka na obu policzkach i nosie oraz piegi, to teraz doszly jeszcze te plamy. zalamka. dwie mam juz dlugo, od kilku lat. wczesniej myslalam, ze to blizny, ale gdy wczoraj obejrzalam sobie swoja cere bez makijazu (bez ktorego praktycznie nie moge sie pokazac) zauwazylam, ze tych plam jest wiecej, tyle ze sa jeszcze bardzo jasne. juz sie boje, ze sciemnieja. czy ktos tez ma cos takiego? sa na to jakies domowe sposoby, bo nie stac mnie na zabiegi u kosmetyczki :-(

to są przebarwienia i trudno się ich pozbyć. spróbuj w dermatologa da ci jakieś maści z kwasami albo zrobi ci mikroabrazję

no wlasnie z tego co mowila mi moja znajoma po kosmetologii, kwasy wykluczaja sie z moimi pekajacymi naczynkami:-( a na mikrodermabrazje to trzeba kase miec :-(

sa podobno jakies kremy ktore rozjasniaja przebarwienia na twarzy ale one sa w granicach 80 zeta ale moze sa i tansze