szukam faceta! szczerego, wiernego, kochajacego!

do " ja taki jestem" innych miejsc nie mozesz znalesć bo te szukające zainteresowania swojąosobą tylko do takich jak wymieniłś chodza;]

Ajjj, no wybacz, ale nigdy poważnie nie potraktowałam osobnika poznanego na imprezie. To miejsce w którym z góry, trochę profilaktycznie, zakładam, że panowie podrywający dziewczyny mają jeden cel. Ale żeby innych miejsc nie mieć, to co, Ty tylko samochodem jeździsz, po ulicach nie spacerujesz, zakupów nie robisz, do ludzi nie wychodzisz w celach innych niż impreza??

a jakie to sa miejsca w ktorych poznaje sie ludzi? imprezy docelowo sa do poznawania, choc w wiekszoci nieciekawe tam chodza ludzie

Więc wychodzi się z domu, robi grilla a niekoniecznie pijacką imprezę w szerokim gronie znajomych i tak może od jednego do drugiego znajomego pozna się kogoś... Ja na imprezy idę się bawić, tańczyć, a nie poznawać wartościowych ludzi- bo raczej na takich nie trafię. Jeśli natomiast zostałabym zaczepiona nawet na środku ulicy, w markecie- przez niepijanego, nienapalonego faceta, moje podejście do takiej osoby jest z góry inne.

ok, zalece sie do Twoich wskazowek:p

jesli dziewczyna dostepna bo samotna na imprezieto albo samotne desperatki albo taka party women lubiąca się zabawiac ,ani jedno ani drugie nie wartosciowe, a poznać mozesz kogos wartosciowego dosłownie wszedzie,w sklepie w parku wiekszosć ludzi poznaje sie przez innych znajomych

psa

takie rzeczy to tylko w erze:PP

psy czy partnerzy?:P

Oj są tacy faceci! Jak najbardziej! Tylko jest pewien problem... Często tacy faceci nie do końca "krecą" kobiety... Kiedyś właśnie taki super wspaniały, wrażliwy, wierny kochający facet smalił do mnie cholewki. Ja bardzo Go lubiłam naprawdę, ale niestety nie odwzajemniałam Jego uczuć... Spróbowaliśmy nawet stworzyć związek, bo wiedziałam, że to naprawdę wartościowy facet i myślałam, że po jakimś czasie uczucie przyjdzie, ale niestety szybko okazało się, że nic z tego... Był cudowny, ale nie pociągał mnie... Później starałabym się Go wyswatać z przyjaciółką, ale ona czuje podobnie świetny facet, ale niestety... Mam nadzieję, że kiedys spotka kobietę, bo o ile ona odzwzajemni Jego uczucia, będzie miała przy nim raj na ziemi! My baby to niestety dziwne istoty jesteśmy... Niby chcemy takich, ale... często to nie wystarcza... Szukamy czego więcej... Tak jak wyżej pisaliście - facet to musi być FACET... i często (nie zawsze!) taki bezgranicznie zapatrzony w nas mężczyzna jednak nas nie pociąga... Ja w końcu znalazłam swój ideał! Super facet, może nie taki romantyk jak tamten, ale też wrażliwy i kochamy się, choć teraz już bez "fajerwerków". Życzę wszystkim tego samego...