kochane podpowiedzcie mi!! majeranek do rosolu??

hej wlasnie gotuje rosol i tak sobie pyrka mam tam kurczaczka i wloszczyzne z cebulka, pora, ziele ang, lisc laurowy i pieprz w kulkach i tak sie gotuje i sie zastanawiam na koncu go przyprawie sola piperzem dam troche wegety ale niestety nie mam lubczyka ale wyczytalam ze mozna dac majeranek ?? do rosolu? co o tym sadzicie? napiszcie co wy dajcie do rosolu,dzieki!

ja bym dala natke pietruszki na koniec a majeranek to do flakow ;)

pietruszka i wsio, jakiś przekombinowany ten Twój rosół ale co kto woli a majeranek to bardziej do potraf wywołujących gazy

tak tylko pietrucha pasuje majeranek tylko do flaków

potraw*

wielbiam jak gotuje mój tato rosół, mięso z kury, marchewka pietruszka... a na koniec natka i tyle, pychota

czemu przekombinowany dziewczyny ??

tzn. że dużo tam wszystkiego... ale jak pisałam wcześniej co kto lubi, ja lubię prostotę

nie , majeranek to inny aromat, nie dawaj..jesli chcesz miec prawdziwy rosół....

Ja nie daje liścia laurowego,ani ziela angielskiego,ani pieprzu w kulkach,ani MAJERANKU!!! Samą włoszczyznę,wegetę i na końcu pieprz mielony i natka albo koperek.

dziewczyny a po co Wam ta wegeta w rosole? moim zdaniem dodawanie tego typu przypraw do rosołu tylko psuje jego smak...no, ale...jak już ktoś napisał...kto co lubi

A ja dodaję: wloszczyznę nieobraną cebulę czosnek suszonego grzybka sól odrobinkę cukru pieprz ziele angielskie liście laurowe goździk Taki "przekombinowany" rosół wszystkim nam bardzo smakuje. :)

zreszta rob jak chcesz, ja nigdy nie trzymam sie receptur zawsze robie wszystko po swojemu, uwielbiam experymenty i jestem w tym dobra ;)

zamiast lubczyku pietruszka albo seler, majeranek to juz inny smak, ale dodac zawsze mozesz, po prostu rosol bedzie mial smak troche majerankowy :) ale skoro juz sie meczysz z gotowaniem pysznego rosolu, to nie dodawaj wegety, bo bedzie 'smakowal' jak rosol z kostki lub supa z torebki ;)

ja dodaję. Mój przepis na rozgrzewający, pyszny (choć inny w smaku niż tradycyjny) rosołek: Zagotować 4 l. wody. Dodać 1/3 łyżeczki tymianku i szczyptę kurkumy 1/3łyżeczki kminku mielonego 1/2 kg wołowiny z kością gotować przez ok. 1,5 h Następnie dodać: 4-5 średnich pokrojonych marchewek 1 dużą przekrojoną wzdłuż pietruszkę korzeniową 2 całe średnie cebule (obrane), por i kawałek selera korzeniowego 3 pokrojone ząbki czosnku 1/2 łyżeczki imbiru pieprz cayenne na czubku noża łyżeczkę wegety soli do smaku 1/2 kurczaka szczyptę bazylii mały pęczek posiekanej zielonej pietruszki (natka) kilka liści selera koper albo suszony albo świeży. Gotować ok. 1 h. Wyjąć mięso i jarzynki (ja zostawiam marchewkę tylko) uzupełnić zupkę wrzątkiem (jeśli jest taka potrzeba) dodać szczyptę majeranku, szczyptę kminku mielonego, doprawić pieprzem czarnym i białym, ewentualnie dosolić. Rosołek palce lizać. Nie zmuszam do wypróbowania - jedynie zachęcam..........moje Dzieci nie zjedzą żadnego innego, ja fanka rosołku od ZAWSZE momentalnie przestawiłam się na tę zmodyfikowaną wersję, i to nie ze względu na zdrowotne walory tejże potrawy a na jej smak..............teraz tradycyjny mi nie "podchodzi" .......... POLECAM! P.S. A majeranek nota bene powoduje iż rosołek jest klarowny:) Taka mała sztuczka kulinarna:)

w/w rosołek wspaniały w smaku! Tak bardzo byłam go ciekawa... Poza tym rosół tradycyjny z podpalaną cebulą i majerankiem jest pyszny, rozgrzewający i dobry na przeziębienie!!!