ja i mój kuzyn... wiem, że to grzech, miał ktoś tak?

mam 20 lat, mój kuzyn 25... znamy się od dziecka, razem się bawiliśmy, dorastaliśmy razem. Był dla mnie jak brat, przy czym to zaczeło się ostatnio zmieniać... zauważyłam, że podoba mi się fizycznie... z jego strony to wyglada podobnie. Nie gadaliśmy o tym, chyba nie przeżyłabym takiej rozmowy, ale zauważyłam, że ilekroć jest u mnie w domu, szuka sposobności by mnie dotknąć, nic intymnego, po prostu położenie reki na ramieniu, stykanie się nogami, stanie tuż za moimi placemi, patrzenie sie w oczy... jak mam rozwiązać tą sytuację? czy mam w ogóle coś robić?

Slaba prowokacja

w sumie ma duże wiertło więc mógłby mnie wziąźć na pieska kilka razy

to nie jest prowokacja. Czy kafe jest tak nimi przesiąknieta, że już niczego innego się nie spodziewacie? ehh

podszyw to wczesniej... z tym wiertłem ;)

bez komentarza:O:O:O:O:O:O

staraj się unikać takich sytuacji gdzie on Cię dotyka.A jeśli nadal będzie to robił to pogadaj z nim szczerze i stanowczo o tym.

jakoś mnie to kręci, ale muszę o tym zapomnieć, bo mama i babcia dostałyby zawału, grzeszne to strasznie, nie wypada... musze jakoś to chyba przeczekać...

bzyknie cie i urodzisz jakiegos downa pojebana suka

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd879f2896b7cc7d.html

dlaczego zaraz prowokacja? ja spałam z moim bratem ciotecznym, a konkretnie uprawialiśmy seks. Nieprzyjemna sytuacja, bo on mi się podobał i nic więcej z mojej strony nie chciałam by było. On myślał troszkę inaczej bo niby mogliśmy byc razem, ale sytuacja się wyprostowała