Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Felerna niedziela

Okradziono mnie na placu zabaw

Polecane posty

Gość Felerna niedziela

Szlag moze trafic w takiej sytuacji. Poszlam z dzieckiem na plac zabaw, pilnowalam malej na zjezdzalni i hustawce, a wozek z torebkastal kilka metrow obok. Plac jest ogrodzony, furtka byla zamknieta, na placu tylko ja z dzieckiem. Nie wiem jakim cudem ktos ukradl moja torbe z pieniedzmi,kluczami, telefonem i dokumentami- koszmar jakis. Nawet nie otwierajac furtki, czyli musial przeskoczyc przez ogrodzenie. Jacy ludzie za okrutni. Na policji dowiedzialam sie ze okazji czyni zlodzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie zostawiam torebki
w wózku bo skoro chodze za dzieckiem po placu zabaw to nie obserwuję co chwila wózka i tego kto wchodzi na teren zabaw. Nawet w samochodzie nie trzymam torebki na fotelu bo już nie raz widziałam jak na swiatłach podbiegali gnoje, tłuki szybę i tyle po torebce :O niestety takie chore czasy mamy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felerna niedziela
Tez nigdy nie zostawiam tak torebki, zwlaszcza jak na placu jest duzo dzieci i doroslych. Dzis moja czujnosc uspil fakt, ze plac byl pusty a furtka zamknieta. No i mam nauczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 t.c. ...
Współczuję. Zablokuj karty w banku, zmień klucze do domu i weź jakiś protokół z Policji w spr. kradzieży dokumentów, w razie gdyby ktoś chciał się pod Ciebie podszyć biorąc kredyt na dowód np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felerna niedziela
Wlasnie zablokowalam karty, telefon, a jutro zalatwiam z dowodem i prawem jazdy. Podejrzewam lebka ok 10- letniego, ktory juz w czasie spaceru dziwnie nam towarzyszyl. Ale szukaj teraz wiatru w polu. Mam nadzieje, ze moze jeszcze podrzuci dokumenty i klucze, bo na tym najbardziej mi zalezy. Reszte niech bierze, za 100zl i telefon nie bede rwala wlosow. Ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie zostawiam torebki
wiesz co, może to głupio zabrzmi ale przejdz się w okolice tego terenu zabaw i zobacz może gdzieś te dokumenty leżą... jest szansa, ze może w taki sposób je odzyskasz bo byc może gównarzowi zależało tylko na kasie. Kiedyś mojej ciotce ukradli torbę to znalazła ją przypadkiem w pobliskim lasku- w torbie było wszysko oprócz portfela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferelna niedziela
Bylam dzis wieczorem, przejrzalam okolice placu zabaw i okoliczne kosze na smieci, niestety:( Jak jutro zglosze kradziez dowodu, to nawet gdy się odnajdzie, będę musiala wyrobić nowy. A nie mogę czekać i liczyć na to, ze się odnajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie zostawiam torebki
Jasne, nie masz na co czekac... tym bardziej, ze zginęlo Ci wszystko a połączenie kluczy z dokumentami jest najgorszym co może byc...pal licho kasę... Kuźwa, normalnie nogi z dupy powinno się takim ludziom wyrywac albo ucinac łapy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mame okradli w centrum zdrowia dziecka w Wawie :O moja bratanica urodzila sie w 24 tyg ciazy, cudem uratowana na zmiane przy niej byli moj brat, jego zona i ,moja mama torebka lezala na krzesle, przy otwartych drzwiach mama trzymala Mala na rekach (mala podlaczona do respiratora) zauwazyla gnojka jak bral jej torebke, i jak uciekal ale nie mogla sie ruszyc bo przeciez trzymala wnuczke wiec stala jak sparalizowana i nic nie mogla zrobic koles uciekl szybko torbe znalezli przy bramie wjazdowej do centrum zdrowia dziecka pusta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuśka 1234
współczuję Ci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×