Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ah_te_Kobiety

pytanie do mężatek...

Polecane posty

witam Panie :) mam takie pytanie, czy chciałybyście sie dowiedzieć o tym że mąż was zdradzał jakiś czas temu. Teraz niby tego nie robi ale rok wcześniej miał kochankę z którą planował wspólne życie ale im "nie wyszło". Pytanie kieruje raczej do Kobiet posiadających swoje rodziny od kilu lat, które pod uwagę też biorą dobro dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tam jedna piekna
Nie wiem co bym zrobiła. Zaraz zleci się tu stado mężatek, które powiedzą, że napewno by wywaliły go z domu itd. A tak naprawdę wiemy o sobie tyle ile nas sprawdzono. Te co najgłośniej krzyczą, ze by wywaliły to najczęściej walczą o faceta jak lwice. Wiem z obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
Szczerze to wolałabym nie wiedzieć. Taka wiedza byłaby mi niepotrzebna. Jakbym się dowiedziała to zaufania już by zupełnie nie było a było by wyczekiwanie na następny taki jego skok. Jak raz zdradził i zostało mu wybaczone to w większości wypadków zdradzi i następny raz , bo ma przyzwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] natie Szczerze to wolałabym nie wiedzieć. Taka wiedza byłaby mi niepotrzebna. Jakbym się dowiedziała to zaufania już by zupełnie nie było a było by wyczekiwanie na następny taki jego skok. Jak raz zdradził i zostało mu wybaczone to w większości wypadków zdradzi i następny raz , bo ma przyzwolenie. natie czyli wynika z tego ze wolalabys byc notorycznie zdradzana ale nie chcialabys o tym nic wiedziec?! nie rozumiem cie... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
tak tam jedna piekna ........ bo boją się zostać same. A teoretyzować sobie można. A jak rzeczywiście jedna z drugą stanie przed takim faktem to już wywalanie faceta z domu nie jest takie oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAHAHAA
wolalabym nie wiedzic, w koncu moze mial powody....? czy to sie juz liczy w koncu masz dom, czy inny facet byl by lepszy ojciec i maz dla twoich dzieci i ciebie,jednak na swoj sposob was kochal ze zostal,,szanuj rodzine jak ja jeszcze masz, pogadaj z mezem i powiedz mu ze wiesz o tym, i mu przebaczasz, a pomysal czy ty nie mials na oku kogos, jak nie mialas to sie ciesz to rozwalic zwiazek jest szybko,ale byc ze soba to jest sztuka!! ZAPOMNIJ O TYM CO BYLO ZYJ DO PRZODU!!! TAK BEDZIE CI LEPIEJ W ZYCIU; COFANIE SIE DO TYLU TO OBIAW DEPRESYJNY :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIEKAWE CZY MOJ MA KOCHANKE
CIEKAWE SKAD sie dowiedzialas ze mial kochanke powiedz moze nam sie to przyda jak mozna wywachac ex kochanke, pozdrawiam:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka a
Pomyślałabym że taki facet to tchórz, i że chce się przyznać, żeby wreszcie zrzucić z siebie ciężar, bo tak mu będzie łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
Predatorka ......... nie chciałabym być zdradzana. Ale wiem jakie to teraz cholerne czasy i coraz trudniej o szczere uczciwe związki. Jeśli raz zdarzył by mu się skok w bok wolałabym nie wiedzieć. Jeśli byłby to dłuższy romans ale się skończył też wolę nie wiedzieć. jeśli coś by trwało a ja bym się dowiedziała to nie chcę być z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie,ze ona sie zastanawia czy powiedziec przyjaciolce/znajomej,ze jej maz tak ja robil... jakby to byl dlugotrwaly romans,to chcialabym wiedziec,ze mama taka zmije pod dachemjesli jednorazowy wyskok,to wole nie wiedziec....bardzo trudno byloby mi sie z nim rozstac,pewnie z ciezkim sercem bym wybaczyla,a nic juz by nie bylo jak dawniej...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajabylamzdradzona
i wcale nie jest lekko mi z ta wiedza. ale jedno wiem napewno. lepsza najgorsza prawda niz najlepsze klamstwo. maz sie przyznal. bolalo. i boli. i jeszcze dlugo bedzie bolalo. ale nasze malzenstwo stalo sie inne, dojrzalsze. czy wytrwamy czas pokaze. mamy taka nadzieje bo obojgu nam zalezy. a co kto o tym mysli to mnie poprostu grzeje. nikt za mnie umieral nie bedzie zeby mowil mi jak zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam jedna piekna
ajabylamzdradzona -> no właśnie mamy jedno życie i nie warto myśleć co ludzie powiedzą. W Twojej sytuacji to ok ale znam przypadki, że facet wrócił do rodziny pod presją całej rodziny i otoczenia. Jak jego żona może z nim życ to nie pojmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
ajabylamzdradzona ...........oby Wam się udało. Raz zawsze można wybaczyć, żeby nie mieć do siebie pretensji. Drugi raz już wybaczyć nie można. Pamiętaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natie Predatorka ......... nie chciałabym być zdradzana. Ale wiem jakie to teraz cholerne czasy i coraz trudniej o szczere uczciwe związki. Jeśli raz zdarzył by mu się skok w bok wolałabym nie wiedzieć. Jeśli byłby to dłuższy romans ale się skończył też wolę nie wiedzieć. jeśli coś by trwało a ja bym się dowiedziała to nie chcę być z nim. hmm bardzo ciekawe... ales poplatala... skoro nie chcesz wiedziec o 1 razie , o dluzszym romansie to jak masz sie dowiedziec o dlugotrwalej zdradzie?.. i tak na marginesie jakie to ma znaczenie czy ktos cie zdradza raz, dwa czy robi to systematycznie...? zycie w niewiedzy jest chyba najglupszym rozwiazaniem.... a to,ze nie chcialabys byc zdradzona to jaby normalne... zasadniczo nikt o zdrowych zmyslach nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka a
to chyba narzeczonej sprawa, a nie Twoja... z całym szacunkiem, ale po co to rozpamiętywanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciała
wiedzieć i za pewne też zaczęłabym sobie układać życie na nowo. Wiem, że łatwo się mówi ale jeżeli już to wolałabym dowiedzieć się od razu o zdradzie gdyby wyszło po roku to nie zmiłuj. Jeżlei on mógł układać sobie życie to ja też mpogę - bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasa
Co za palant, po co on Tobie o tym powiedział po takim czasie i gdy już wszystko jest skończone, egoista pieprzony, chciał sobie ulżyć Twoim kosztem. On sie teraz wyrzutów pozbył a Ty się zadręczasz.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
Predatorka ....... wolę żyć jednak w nieświadomości jeśli bym go szalenie kochała. Bo nie chcę niczego już w życiu wybaczać. Byłam zdradzana i mężem mym on już nie jest. Ale on mi tak wiele zrobił złego, że tą zdradą to mi tylko przysługę zrobił i dobrze , ze się dowiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcąc niszczyć życia dziewczynie, jednocześnie łudząc się że odbudujemy nasz związek siedziałem cicho, on jak mnie widzi ucieka dosłownie chowa się jak szczur przy żonie. Teraz doszło do mnie że nic nie odbudujemy bo ona jawnie nie chce i szczerze to mam w głowie tylko chęć zemsty. Jednak jest pewne ALE Czy nie zniszczę nic niewinnej Kobiecie (jego żonie) życia? czy przez moją chęć zemsty nie będą cierpieć jego dzieci? mam taka ochotę dać mu w mordę a jednocześnie nie chce zrobić jego rodzinie krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasa
oh sorki, chyba nie doczytałam, moj błąd... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cię rozumiem
jestem kobietą i chciałabym wiedzieć ! na studiach przywalał się do mnie jeden taki koleś, który był zaręczony i miał wyznaczoną datę ślubu... do dziś żałuję, że nie powiedziałam tego jego narzeczonej, są dziś małżeństwem.... takie rzeczy trzeba jednak mówić, ja bym chciała wiedzieć !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys zaraz po slubie
w czasie takiej rozmowy z mężem powiedziałam mu wprost : Jesli sie NAPRAWDE zakochasz i bedziesz chciał odejść to powiedz -przeboleje...A jak zdarzy ci sie przygoda to lepiej zebym sie o tym nie dowiedziała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
ah_te_Kobiety ..........kim Ty konkretnie jesteś w ttej historii???? Jeśli jakąś byłą kochanką i chcesz się mścić to daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natie Predatorka ....... wolę żyć jednak w nieświadomości jeśli bym go szalenie kochała. Bo nie chcę niczego już w życiu wybaczać. Byłam zdradzana i mężem mym on już nie jest. Ale on mi tak wiele zrobił złego, że tą zdradą to mi tylko przysługę zrobił i dobrze , ze się dowiedziałam. nadal za goopia na to jestem natie... z jednej strony nie chcesz wiedziec, a z druiej kiedy dowiedzialas sie ,ze zostalas zdradzona potraktowalas to jako przysluge.. hmm pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na pytanie
Nie ,nie chciałabym wiedziec !Bo znam siebie i wiem ze zadreczyłabym sie na amen ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie
Predatorka ...........takie to widzisz życie. I nic nie jest takie jednoznaczne. Wszystko zależy od wiele czynników. Dużo w życiu miałam róznych sytuacji i wiem że nic nie można uogólniać. Też pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×