Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu.ona

dziwne zwyczaje na ślubie

Polecane posty

Gość znowu.ona

Będe niedługo swiadkową na ślubie ale trochę mnie przeraża to, o czym się niedawno dowiedziałam. Otóż zaraz po PM mam zatańczyć ze świadkiem tzw. drugi taniec- nigdy wczesniej o tym nie slyszałam i nie mam za bardzo na to ochoty. Tak samo obawiam się, że będą nam śpiewac gorzko gorzko i będzi etrzeb asię całowac. Czy to są ododsobnione sytuacje czy juz normalka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w woj. mazowieckim i 1 raz słysze o tym, żeby świadkowie musieli się całować.........co do tańca to przeciez od tego się nie umiera:) zreszta, jeśli jestes swiadkową to chyba mozesz zastrzec sobie u młodych,że nie masz zamiaru nikogo całować - moga to zalatwic z orkiestra i nikt nie bedzie tego żadać- nie wiem o co tyle szumu - nikt nie moze cie do niczego zmusić, zwłaszcza do łamania pewnych norm i własnych zasad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak masz nmu sie dac wyruchac
w pupe i z polukiem obciagnac. a pannie mlodej wsadzic palec w pupe i oblizac a zajesc tortem. a tanczyc masz z kwiatkiem w cipie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna giovanna
pierwsze slysze :-) ale nawet gdyby, to jakos tam zamotasz, a jak by bylo 'gorzko' to sie umowcie, ze bedziecie sie cmokac na zmiane w oba policzki. gosci zwykle satysfakcjonuje sam fakt, ze ktos sie poddaje wrzaskowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś na weselach na wsi
tak było, że najpierw było gorzko dla młodych, a potem dla świadków - poważnie. Ale od lat już ten zwyczaj nie istnieje, no chyba że na jakiejś zabitej dechami wsi, podtrzymywany przez pijanych wujków. Co do tańca, my poprosiliśmy naszych świadków, żeby mniej więcej w połowie naszego pierwszego tańca przyłączyli się do nas na parkiecie, i w ten sposób wciągnęli gości. Sprawdziło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy "będzie trzeba się całować"? ale jak, ktoś Ci na siłę przytknie usta świadka czy nie rozumiem? Zatańczyć z nim możesz, w końcu to nie żadna tragedia. 2na1 walniecie i tyle z Twoich obowiązkó wobec świadka. Zreszta DO NIECZEGO nikt Cię tam nie może zmusić więc nie wiem w czym problem. Wiesz, co to asertywność? Umiejętność mówieni słowa NIE, kiedy uważasz, że czegoś nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nei wiem czy na wsiach zabitych dechami tylko sie to praktykuje ja pochodze z okolic Białegostoku i cały czas ten zwyczaj jest, najpierw jest gorzko dla mlodych pozniej dla starszych z tym ze przewaznie dlatego bierze się pary albo malzenstwo na swiadkow i wtedy nie ma problemu z gorzko gorzko co do 2 tanca to pierwsze słysze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam na weselach w roznych
czesciach polski i gorzko bylo najpierw dla mlodych a potem dla swiadkow. I sama bylam swiadkowa na weselu brata gdzie zaczeto spiewac gorzko dla mnie i dla swiadka i nie umarlam. a pierwszy raz go na oczy widzialam, byl 7 lat starszy ode mnie, ja mialam 17 lat a obok rodzice siedzieli... przezyłam wiec nie robcie z tego takiej tragedii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to miałaś szczęście bo gdyby mój Mąż był świadkiem u kogoś i miał by się calować z jakąś świadkową to bym chyba im oboje kłaki z dupy powyrywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
tez bylam na weselu gdzie spiewali swiadka gorzko calowali sie w policzek nawet iz byli stanu wolnego,zgadaj sie z nim wczessniej ze buzi w reke i policzek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam na weselach w roznych
a gorzko dla swiadkow nie pary i w zwiazkach rozwiazano na 2 sposoby (bo na 2 weselach tak sie zdarzylo) 1. świadkowie całowali się ze swoimi połowkami i każdy był zadowolony 2.świadkowie ze smiechem sie schowali za szalem swiadkowej i udali ze niby cos tam robia. kazdy mial ubaw i kazdy wiedzial ze nic tam nie robia, a jednoczesnie kazdy byl usatysfakcjonowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek na ślubie
ja byłem na ślubie swrgo braciaka:) musze wam powiedzieć że moja świadkoa to była niezła rasowa sucz :P tak wiec około 1 w nocy jak już flaszki znikały z predkoscia światła i każdy był już % i akurat był grany jakiś wolny kawałek taki w sam raz na przytulańca :) tańczymy sobie z moja świadkową już tak można by powiedziec ze sie obscikiwaliśmy i raz poraz leciały namietne buziole :) jak już sie zrobiło hot miedzy nami to szepcze mojej kobiecie że może skoczymy na zewnątrz na małe pukanko ! nooo i zeszliśmy :) zrobiliśmy to za restauracja :) było rewelacyjnie, ciepło na dworze jeszcze bardziej potęgowało rozgrzaną temperaturę jaka sie zrobiła miedzy nami :P:P na początku był rewelacyjny lodzik a później oparła sie o mur i wszedłem w nią od tylca i tak parenascie minutoli w niej jeżdziłem :) było bosko :) taki zwyczaj na ślubie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu.ona
Heh no całowania to ja się nie boje :P Znam tego chłopaka więc ok ale ten taniec, rozumiem gdybyśmy mieli tańczyć razem z innymi parami ale tak na pokaz? Dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze sie da wszytko ustalic z orkiestra i mlodymi - jak ja bylam swiadkowa to taki wesoly stol (troche podpity) zaczal spiewac gorzko dla swiadkow wiec zeby nie psuc zabawy pocalowlismy sie 3 razy w policzek - to nic strasznego na weselach trzeba sie bawic i wrzucic na luz - nie wszytko kazdemu musi sie podobac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfGD
Najlepiej spytaj panny młodej, czy ma w planie taką akcję. Nawet jakby, to od tego sie nie umiera - wyluzuj. Co do całowania - wystarczy cmok w policzek. A partnerzy swiadków chyba przeżyja takiego całuska w policzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss slovenia
Dla mnie sam zwyczaj 'gorzko' jest zenujacy.Naprawde nie przeszkadza wam,jak mlodzi na sile,na zawolanie wpychaja sobie jezyki nazwajem?Okazywanie czulosci publicznie jest dla mnie w zlym guscie,wiec nigdy nie pozowlilabym sobie na jakies namietne pocalunki przy rodzinie..Ale co kto lubi..Jak ktos krzyczy 'gorzko' mozna sobie dac buziaka (w przypadku mlodych) albo cmoknac sie w policzek (w przypadku swiadkow) i sprawa rozwiazana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×