Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bereszka

Do niczego się w życiu nie nadaję - to po co żyć dalej?

Polecane posty

Gość Lilla róż
nadajesz się...tylko pewnie masz przejściowy kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostań artystką
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie dzieje
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu sądzę że czego się nie dotknę w życiu patrzać wstecz albo w przód wszystko się spierdoli...albo spierdoliło...Boże jak mógł Bóg mnie nadać na ten świat.... :O i najgorsze to jest to uczucie pustki życiowej emocjonalnej i jakiejkolwiek - jednym słowem jestem wyprana z uczuć.... nie radzę sobie w domu , w życiu i sądzę że najlepiej będzie dla wszystkich z mojego otoczenia jak sie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet rozmowa z księdzem nic mi nie dała 2 dni temu..... :O :( nic zero stwierdziłam że to co on mówi w połowie do mnie - o mnie to nie moja bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie dzieje
nie bede cie pocieszał bo nie umiem:_ wiec zapytam czy można cos dla ciebie zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie dzieje
podszywacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie można zrobić... nie wiem , już nie umiem nic zrobić. I poprostu mam ochote trzasnąć całą zastawę stołową z tego wszystkiego.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyik
Hej, wiesz mnie też dzis takie myśli naszły. Wiec może pocieszy cie to,że nie jesteś sama.Co więcej podejrzewam,ze kazdy w swoim życiu to kiedyś przechodził. Ale ja sobie w takich chwilach powtarzam,ze to wszystko jest w mojej głowie. Jezeli sama o sobie źle myślisz to przyciagasz tym samym złe wydarzenia i niepowodzenia. Wiem,ze to głupio brzmi. Ja sama walczę cały czas ze sobą. Dziś na przykład miałam iść na rozmowe w sprawie pracy ale stchórzyłam i uciekłam. Na pewno jest wiele rzeczy w których sobie świetnie poradzisz. Ja w Ciebie wierzę.Pozdrawiam CIę gorąco i głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie dzieje
ale ja naprawde chce ci pomóc,mam mature i naprawde wiem o co w tym swiecie chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilla róż
dla mnie obecnie życie też straciło sens bo zostawił mnie chłopak po 2,5 roku związku...jestem załamana ale bede pocieszac innych to moze do tego sie chociaz przydam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce dziecka ! mam dziecko w domu tzn nie swoje. ja już maturę mam dawno za sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila róż przynajmniej masz wspomnienia ...z nim związane . ja nie mam żadnych :O :( Życzę ci byś znalazła sobie lepszego niż on! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
ja mam tak samo, jestem glupia, wszystko speirdole, strachliwa, daremna, zalosna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliisdssds
mam to samo: w przód chujmia w tył szkoda gadać. jedyne co mi zostało to się polać beznzyną. Jutro mam urodziny trzydzieste drugie - juz zaczełam picie żeby zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz widze mojej mamy minę :O :( i awanture na powitanie .... tak zycie mam jedno nadszarpniete i zastanawiam sie czy go nie skończyc w tym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliss to wszystkiego naj naj -najlepszego zdrówka szczęścia życzę i dużo radości na codzień ! :* :) Benzyna to by bolało -ała! Wole już łyknąć wiecej pastylek zamknąc oczy i sie juz nigdy nie obudzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co się ma odmienić...? siedzę w domu zmanipulowana przez moja rodzinę...nie mam faceta nie mam pracy nie mam studiów.... no to po jakiego huja w ogóle żyć? Jak sie nie ma celu a rodzina ci nie pomaga tylko cię dołuje i wykorzystuje. :O Serio sądzę by byli szczęśliwi gdyby mnie zabrakło - pocierpieli by trochę a potem były by jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliisdssds
Dziękuję berszka, Tobie też wszystkiego dobrego ;-) Może będzie w końcu lepiej , przecież musi być kiedyś lepiej !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiałam sie ostatnio jaki moze byc cel w moim zyciu - ba jakikolwiek! i stwierdzam że nie mam takiego celu- nie potrzebnie się urodziłam. Praca - nie wiem nigdy nie pracowałam a jesli liznełam tego to i tak do niczego się nie nadaje . facet? Boże to już lepiej zostac lesbijka chociaz to też bezsensu i sprzeczne z moja naturą.Sądzę że tylko głupi albo stary może mieć taką 'pustą 'blond życiowo ....jak ja. Studia - na jednych byłam i wróciłam się do punktu wyjscia= jestem po samej maturze. Przyjaciele- ? ehmm nie wiem. Rodzina - z nia najlepiej się wychodzi na obrazku. tak więc brak celu - a zycie bez celu nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kurwa niektórzy przynajmniej mają optymizm i tu pies pogrzebany ja nawet nie mam z czego czerpac optymizmu....wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna3333333333333333333333
a myslalas o tymzeby sie zabic bo ja tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli nie masz po co żyć
żyj na złość innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna3333333333333333333333
chyba na zlosc sobie bo inni maja mnie w dupie moze zyc tylko na zlosc sobie tylko coraz mniej mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aster - nie nie gryzę :) czy myslałam? tak myślałam wiele razy jakby to było gdyby mnie nie było gdzie bym była ale nigdy nie tliło to się w mojej głowie aż tak aby postanowić tu i teraz w taki sposob i to juz bez odwołania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliisdssds
Muszę powiedzieć , żę bereszka ma rację. Jak się wszystko pierdoli ciężko szukać celu. Tym bardziej skoro go nie ma. Na siłę wymyślać sobie np. a zacznę malować obrazy -tylko po co jak wiem, że nie umiem malować. Niestety są ludzie tacy jak ja, że nic nie umieją i celu nie znajdą choćby usilnie szukali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×