Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa

Zostalam bez srodkow do zycia.samotna mama.

Polecane posty

Gość cicha obserwatorka
Nie doczytałam całego tematu, ale to co wyczytałam do tej pory, wystarczyło żeby mi się krew zagotowała:o Po pierwsze- wygląda na to że dziewczyna kiedy zachodziła w ciążę nie była bez środków do życia, bo skoro miała prawo do urlopu macierzyńskiego to musiała pracować!!! Po drugie- nie może pójść na zasiłek, bo musiałaby sama zwolnić się z pracy, a wtedy takowy nie przysługuje jej przez pierwsze 3 miesiące w ramach kary za zwolnienie się z pracy Po trzecie- przepisy są tak skonstruowane, że dopóki nie ma prawomocnego wyroku o zasądzonych alimentach to dziewczynie nie przysługuje zasiłek rodzinny ani dodatki do tego zasiłku[ wychowawczy400zł, becikowe 1000zł] Daleka jestem od osądzania autorki, że ma za swoje, bo puszczała się z byle kim i to bez zabezpieczenia, bo kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień a po drugie nikt z nas nie wie jakie były układy między rodzicami przed poczęciem dziecka Autorko:) pracowałaś więc na pewno masz zaległy urlop który możesz wykorzystać zanim pójdziesz na wychowawczy. Możesz też pójść do opieki i poprosić o terminową pomoc do czasu rozstrzygnięcia się sprawy. Pomyśl też o tym żeby wziąć pod opiekę dziecko. Masz na pewno jakieś koleżanki które potrzebują opiekunki. Oczywiście dziecko musiałoby być troszkę starsze. Na pewno byłoby ciężko, ale jestem pewna że dałabyś radę:) Wszystko się jakoś ułoży, jestem tego pewna:) aha, wydaje mi się że do 1000zł z tytułu urodzenia dziecka, masz prawo już teraz bo ono nie jest uzależnione od dochodów. Dopiero po ten drugi 1000zł musisz mieć uregulowaną sprawę ojcostwa dziecka i alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
1 becikowe juz wzielam.2 byl dostala ale niema wyroku z sadu o alimentach.5.08.konczy mi sie macierzynski.Mialam odrazu isc na wychowawczy ale teraz to juz niewiem jak to wogole bedzie.Czy moge isc nawet na bezplatny czy nie.Musze isc dzis do mopsu sie dowiedziec.A z czego co wiem to w pracy mam zalegly urlop - zostalo mi chyba 40 dni ale ja pracuje u prywaciarza i wiem ze nieda mi urlopu.A tak mialam bym jeszcze przez 2 miesiace wyplate normalana i w pazdzierniku sprawa w sadzie by sie wyjasnila.I akurta wtedy na wychowawczy.I by bylo wszystko dobrze.I musze isc dzis do adwokata spytac sie co mam dalej robic. Czy moge teraz zlozyc sprawe do sadu o "zabezpeiczenie przyszych rozczen alimentacyjnych"ale niewiem czy nastapilo uznanie.On przynal sie do dziecko i jego matka tez to potwierdzila.Ale sprawa zostala odroczona, poniewaz ja niezgodzilam sie na alimenty w kwocie 200zł zadam 400zł.I zminilam ze cche aby mala miala moje nazwisko a ojca pozbawic praw.Matka jego niewiedziala co ma powiedziec czy on na to sie zgadza czy nie.I zostalo wszystko odroczone za 2miesiace- kolejna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
Już coś tam doczytałam. Do pracodawcy, idź śmiało, on nie może Ci odmówić wykorzystania urlopu wypoczynkowego, a nawet więcej Ci powiem, jest zobowiązany przez przepisy, żeby sprawa Twojego urlopu była uregulowana przed wychowawczym. Wiem to na pewno bo w ubiegłym roku miałam taką sytuację. Też miałam nieuregulowaną sytuację z ojcem, bo mój synek urodził się przed upływem 300dni od orzeczenia mojego rozwodu i niestety musiał być zarejestrowany w usc na nazwisko mojego eks. Dopiero potem mogłam zakładać sprawę o zaprzeczenie ojcostwa. Też długo to trwało bo nasze sądy nie spieszą się. Ale rzutem na taśmę, udało mi się załatwić to przed przejściem na wychowawczy. Możesz składać w sądzie o zabezpieczenie przyszłych roszczeń, Nie mam pewności czy zostanie to rozpatrzone pozytywnie, ale zawsze będziesz miała świadomość że robisz coś żeby sobie pomóc. Co do wychowawczego to powiedz mi jaka jest sytuacja. Domyślam sie że już złożyłaś u pracodawcy wniosek o wychowawczy??? jeśli tak to musisz to u niego wyjaśnić i przesunąć termin rozpoczęcia wychowawczego i najpierw wykorzystać urlop. Łaski nie robi że się na to zgodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
Nawet jeśli wychowawczy miałby być niepłatny to i tak możeszt musisz złożyć wniosek o jego przyznanie w przeciwnym razie musiałabyś wrócić do pracy, ale tak jak pisałam najpierw urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
NIe jeszcze nie zlozylam wniosku o wychowawczy zaraz bede szla do pracy pogadac z szefowa.Ale naprawde jest tak ze najpierw musze wykorzystac zalegly urlop -- przeciez musialaby szefowa zaplacic mi za ten urlop .Dobrze mowie.czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
Urlop jest świadczeniem które przysługuje każdemu pracownikowi. Pracodawca jest zobowiązany dopilnować tego żeby każdy pracownik swój zaległy urlop z poprzedniego roku wykorzystał do 31.03 roku bieżącego. Jeśli nie może tego zrobić z powodu macierzyńskiego czy chorobowego danego pracownika, to musi to zrobić w pierwszym możliwym terminie. Jeśli składasz wniosek o wychowawczy np. na 2 lata to wiadomo że w tym czasie nie wykorzystasz urlopu i pracownik musi Ci go udzielić przed wychowawczym. Jedyne co zrobiłaś źle to, to że nie poinformowałaś o swoich planach, pracodawcy minimum 2tyg wcześniej. Skoro wczoraj skończył Ci się macierzyński a ty nie mówiłaś że masz zamiar pójść na wychowawczy, to szefowie mają prawo oczekiwać od Ciebie że stawisz się dzisiaj w pracy. No ale mam nadzieję że jakoś to załatwicie. A jak będzie się mocno ciskał to możesz wziąć urlop na żądanie na dzisiejszy dzień a jutro isć do lekarza a w tym czasie złożyć wniosek o urlop wypoczynkowy a potem wychowawczy. Nikt nie ma prawa Ci tego zabronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
Jeśli nawet zostałabyś w dniu dzisiejszym zwolniona z pracy, co jest niemożliwe, to przysługuje Ci prawo do wykorzystania w okresie wypowiedzenia swojego urlopu a za resztę urlopu którego nie wykorzystasz musisz dostać ekwiwalent. Jestem tego pewna na 100% i nie daj sobie wmówić nic innego, bo jak szefostwo jest cwane to może chcieć Cię urobić. I na pewno nic im nie podpisuj bez dokładnego przeczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
Ja mam urlop macierzynski do 05.08.Czyli 6.08. powinnam wstawic sie w pracy.Rozmawialam juz wczesniej z szefowa i powiedziala ze normalnie po macierzysnkim pojde na wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
ale chodzi mi o to czy"- jesli mialabym isc na urlop to w tym czasie powinnam dostawac wynagrodzenie za prace czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzwiwiona barrdzoo
jaka ja bylam gfupiaaaaa co z ciebie za matka martwiaca sie o przyszłosc swoja i dziecka,jak ty od rana do nocy przed kompem siedzisz.ledwo co sie dzien zacznie to ty do kompa.Poźno w nocy to ty przed kompem.Dziewczyno,narzekasz,to weź pracuja na kompie,a nie marnuj czas na forum.Forum ci nic nie da,nawet jak ktos podsunie jakies pomysły,to ty od razu kontrujesz je,bo miescina w ktorej mieszkasz zamałą,bo nie stac cie na opiekunke i td.Nie wiadomo jakie podsuwac ci rozwiazania ty i tak znajdziesz odp.na nie.Tobie po prostu chodzi o kase od faceta,chcesz dostawac alimenty ,meic wychowawcze i po prostu siedziec w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowelkam
do autorki. Powinnaś podać babcię do sądu o alimenty skoro tatuś dziecka się miga. Wygrasz. Dobrze by było gdybyś zbierała rachunki żebyś miała podstawę ile wydajesz na dziecko, bo koszty utrzymania dzieli się na połowę. Np sam koszt niani niech babcia płaci połowę jej wypłaty. Urlop ci się należy i nie daj tak jak piszą wyżej nic sobie wcisnąć lub żądaj ekwiwalentu A jak szefostwo będzie robić problemy to idź jeszcze dzisiaj do lekarza i symuluj że źle się czujesz niech ci da L4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
Urlop wypoczynkowy, to urlop wypoczynkowy i pensja należy się zawsze w takiej sytuacji. Dobrze że nie czekałaś do ostatniego dnia ze składaniem wniosku bo to mnie trochę martwiło. Idź dzisiaj normalnie i powiedz że przed wychowawczym chcesz wykorzystać cały zaległy i bieżący urlop wypoczynkowy. Poproś najpierw grzecznie a jak nie poskutkuje to daj jej do zrozumienia że masz do tego prawo i nie zamierzasz z niego rezygnować. Za każdy dzień urlopu wypoczynkowego musisz mieć wypłacone pieniążki :) Będzie dobrze, nie martw się na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzwiwiona barrdzoo
jaka ja bylam gfupiaaaaa ty przez zycie chcesz po prostu sie prześliznac.Czy ty myslisz,ze jak bedziesz miała te alimenty od ojca dziecka,to bedziesz zyła na dobrym poziomie.Aby do czegos dojsc trzeba cos z siebie dac.Ty myslisz,ze jak juz urodziłas dziecko to wystarczy i manna z nieba sama ci spanie,Myslisz,ze bedziesz latałą po MOPS-ach i innych instytucjach i siedziaął w domciu.Dziewczyno,jestes młoda,qwiec zrob cos ze swoim zyciem.Jest wiele matek ktore maja gorsza sytuacje niz ty i zakasaja rece i biora sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
Do cichej obserwatorki- dzieki bardzo za rade.Wlasnie ubieram mala i idziemy zalatwiac sprawy mam nadzieje ze wszystko sie nam jakos ulozuy i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
Ok:) nie ma za co dziękować, jak wrócisz to daj znać co załatwiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowelkam
nie rozumiem czemu czepiacie się dziewczyny że siedzi przy komputerze? Przecież ma dziecko, które jak nakarmione i przewinięte to większość czasu przesypia. To co ma siedzieć w kącie i płakać, bo tak się jej ułożyło? Na razie liczy na to że tak przeżyje zanim podrośnie dziecko i żebyście co niektóre czytały dokładniej to byście wiedziały jakie ma plany (nie tylko żeby mieć alimenty i siedzieć w domu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
Nie.Ale teraz znalazlam sie w trudniej sytuacji.Od kilku lat pracuje, sama na siebie zarabiam.a teraz nie mam wyjscia i musze zostac w domu z dzieckiem.Chociaz bardzo bym chciala isc do pracy.ALE NIEMAM TAKIEJ MOLIWOSCI.BRAK ZLOBKA W MOIM MIESCIE(DOPIERO DLA DZIECI OD 18 MIESIACA ZYCIA),PIEKUNKA NIE WCHODZI W GRE, NIE STAC MNIE.Bo jesli zarobie 1000zł to 3/4 pensji pojdzie na nianke.Niemam rodzicow, ani dziadkow, ktorzy mogli by sie zajac mala aja do pracy.Wiec co mam zrobic????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowelkam
ja cię bardzo dobrze zrozumiałam autorko i mam nadzieję, że uda ci się przeżyć do czasu jak małą przyjmą do żłobka. Oby tylko pracodawcy poczekali na ciebie. Jak będzie trzeba to podpowiem co robić w domu żeby zarobić chociaż trochę, bo ja też mam dzieci i siedzę w domu ale z małą różnicą bo mam pracującego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooooooooooooooooo
Autorka myslała,ze dojrzałego faceta poderwała i bobo sobie machnie iz zycie bedzie miała klawe.tylko,ze los spłatał jej figla.Tak to jest jak dziecko staje sie karta przetargowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamijaaaaaa
podnoszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawdaaa
ustalenie ojcostwa, to widocznie dobra jesteś, kiedy musiałaś ustalać ojcostwo. Bo o ustalenie ojcostwa to występują .........., ponieważ dają komu popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha obserwatorka
taka prawdaaa, ustala się ojcostwo nie tylko wtedy jak dziewczyna puszcza się na prawo i lewo ale też wtedy kiedy tatuś nie chce się przyznać lub z jakiś powodów nie było go w rejestracji w usc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
Mala sobie spi a ja mam chwilke wolnego.Wiec bylam dzis w MOPSie nic nie da sie zrobic dopoki nie bede miala zasadzonych alimentow.Nie dostane ani rodzinnego ani wychowawczego platnego.I zadna pomoc tez mi sie nie nalezy. jesli chodzi o uznanie- moj byly mial przyjechac do polski jak mala sie urodzi ale zaczal klamac(a to ze wolnego niedostanie, potem gdyby chcial to by przyjechał- ze niebedzie wydawal tyle kasy na moje widzimisie( kasa na podroz?) i malej sam nie uznał. gdyby nie byl pewny ojcostwa to by nie napisal do sadu listu ze jest ojcem dziecka.I tu jest powod dla ktorego nie wstawil sie w sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
A i rozmawiam w pracy.Po macierzynskim pojde najpierw na urlop a potem na wychowawczy.ale cos szefowa mowi ze zalegly urlop za zeszly rok zostalo mi 10 dni.A za 2 lata wsecz.A ten rok tez sie liczy , czy nalezy mi sie urlop????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz kolejną sprawę dopiero w październiku i jeśli w tym samym miesiącu uda Ci się złożyć komplet dokumentów o rodzinne i wychowawczy to i tak pierwsze świadczenia otrzymasz dopiero w okolicach Bożego Narodzenia, ale zna mały sposób żebyś mogła je otrzymać już w listopadzie jeśli jesteś zainteresowana to mogę Ci go polecić Powiedz jeszcze, czy masz stałą umowę czy też na czas określony i czy w ogóle planujesz wrócić do tej samej pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrda
Do sjbnsh Ty sie utop w tym swoim jadzie,jestes zalosna -na poczatku gdy czytalam te twoje "wypowiedzi" to bylam po prostu zla a teraz to czuje po prostu wspolczucie...ze mozna byc tak wrednym,miec w sobie tyle jadu i to nie tyle zeby wypowiedziec swoje zdanie i juz ale az tyle zeby tu siedziec tyle czasu i co chwile tym swoim jadem pluc,po prostu smutne.Jestes obrzydliwa i mam nadzieje ze nie bede zbyt wielu takich ludzi w swoim zyciu spotykac.Odrzuca od ciebie tylko po tym jak sie czyta te twoje wypociny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja bylam gfupiaaaaa
cicha obserwatorka - jak moglabys mi pomoc, odnosnie tych swiadczen.Bylabym bardzo wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszy do gory...
nie czytalam calego tematu ale moim zdaniem powinnas udac sie do opieki spolecznej powiedziec jak sprawa wyglada moze dostaniesz jakis zasilek poza tym dobrze zrobilas ze nie zgodzilas sie na 200zl bo to jest po prostu przesada tak niskie alimenty proponowac..za wyprawke powinnas dostac polowe zwrotu bo to wasze wspolne dziecko ale powinnas tez dostac polowe pieniedzy za rachunki z czasu ciazy (witaminy, leki, rachunki za lekarza itp.) jesli masz je zadaj zwrotu polowy kosztow czy bedzie chcial czy nie zaplaci...poza tym z tego co wiem w polsce jest instytucja becikowego i jako samotna matka powinnas dostac 2tys zł. bo najbiedniejsze osoby tyle dostaja....poza tym zawsze zostaje bezrobocie moze dostaniesz zasilek(jesli przed ciaza pracowalas)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×