jak wam się podoba moje opowiadanie?

Jeszcze się nie znamy osobiście,znam tylko twój głos przez tel,wiem jak wyglądasz a reszta to fantazja....rozmawialiśmy o wielu rzeczach o seksie również...potrafisz mnie zwykłym smsem rozpalić wiec gdy pomyślę co będzie jak się spotkamy... wiele razy układałam w głowie nasze spotkanie...zazwyczaj widzę jak idziesz w moją stronę i widzę pierwszy raz twój uśmiech,który tak chciałam zobaczyć..witamy się wymiana spojrzeń ..już widzę co będzie dalej..moje ciało przechodzi dreszcz... idziemy do lokalu.piwo,jedno drugie.trzecie śmiejemy się i rozmawiamy o mało ważnych sprawach..mam na ciebie ogromną ochotę ale nie wiem jak zacząć..chciałabym ciebie zaczepić..dotknąć..siedzisz na przeciwko denerwuje mnie ten dystans i odległość a z drugiej strony podnieca ze mimo ze jesteś tak blisko to nie mogę Cię dotknąć. oboje wiemy jak skończy się ten wieczór i oboje nie wiemy jak zacząć,dotknąć?,pocałować? wychodzimy z pubu..idziemy razem po pięknej tylko nocą Warszawie..opowiadasz mi o jakiejś śmiesznej sytuacji..alkohol uderzył mi do głowy,jest cudownie...czuje że jeżeli zaraz nie spróbuje twoich ust,to zwariuje... śmieje się i nie zauważam tej wielkiej dziury w chodniku...upadam i zaczynam sama się z siebie śmiać..podchodzisz przestraszony i pomagasz mi wstać,trzymam się twojej ręki czuje jaki masz naprężone mięśnie..twarde jak skała..stawiasz mnie a ja się dalej śmieje..zamykasz mi usta pocałunkiem..pierwszym delikatnym.odsuwasz się i patrzysz jak reaguję..uśmiecham się i pociągam cię w swoja stronę wpijam ci się w usta tym razem mocniej..tak długo na to czekałam...stoimy tak i całujemy się a cały świat przestaje istnieć...odrywasz się na chwile i machasz na taxi.. wsiadamy dotykasz mojej twarzy..widzę jak taksówkarz zaczyna zerkać w lusterko..mam to gdzieś pozwalam ci na śmielsze pieszczoty..dotykasz moich piersi przez bluzeczkę..moje sutki robią się twarde..wkładasz mi rękę pod stanik zaczynam płonąć.. taksówkarz tylko się uśmiecha.. dotykam twojego ciała jest piękne,muskam cie ustami po szyi dotykam sutków..podnoszę delikatnie bluzkę i liżę cię po torsie.. dojeżdżamy pod blok płacisz taksówkarzowi a on z uśmiechem życzy miłej nocy..puszczając ci oczko.. łapiesz mnie za rękę i prowadzisz..wchodzimy do windy..rusza a ja zatrzymuje ją między pietrami ściągasz mi bluzkę i łapiesz łapczywie za stanik,twoje oczy płoną..przywierasz do mnie ciałem czuje twoja nabrzmiała męskość..jest taki duży i twardy..sięgam ręką niżej ale łapiesz mnie i szybkim ruchem odwracasz do siebie pupą..czuje jak mocno łapiesz mnie za tyłeczek..potem delikatnie chwytasz moje włosy i przyciągasz mnie do siebie,całujesz mocno po szyi po plecach..schodzisz niżej aż do miejsca gdzie zaczynają się spodnie..ściągasz je szybko ..moja myszka pulsuje... jest taka gorąca i tak bardzo pragnie twojego twardego kutasa.. całujesz mnie po pośladkach..schodzisz niżej i odwracasz mnie ,przez chwilę czuje twoje pocałunki składane na majteczkach..odsuwasz je na bok i zaczynasz błądzić delikatnym języczkiem po mojej muszelce.. zaczynam się wić i jęczeć.. za chwile nie będę mogła ustać na nogach..masz taki wspaniały języczek który zagłębia się coraz głębiej... nie mogę już ustać na nogach...zaraz odlecę.. łapię cię za buzię delikatnie i składam głęboki pocałunek..czuje swój smak i zapach.. wstajesz do mnie ja dotykam twoich spodni,jesteś twardy..pomagam mu się wydostać na zewnątrz..klękam i widze go w całej okazałości jest piękny,nabrzmiały.. składam parę pocałunków.z każdej strony..odchylasz głowę do tyłu a ja delikatnie wsuwam go sobie w usta...słyszę twój jęk.. cudownie..całuje go i ssam na zmianę,.. na początku delikatnie a potem coraz mocniej... nagle słyszymy że ktoś wali w drzwi windy..chyba z dwa piętra niżej...jest druga w nocy....wstaję szybko i szepczę do ucha żebyśmy przenieśli się do ciebie, wciskasz przycisk a winda rusza do góry...całujesz mnie mocno i łapczywie..słyszę twój głos który mówi ze za chwile doprowadzisz mnie do krainy rozkoszy.. winda staje,wysiadamy..ja mam na sobie tylko majteczki a ty nie dopięte spodnie...szybko otwierasz drzwi... wchodzimy zaczynasz mnie łapać na stanik...jeszcze nie zamknąłeś drzwi. rozpinasz mi stanik i moje piersi okazują się w pełnej okazałości.. łapiesz mnie i kładziesz na podłodze,przywierasz całym ciałem ,czuje go na moim podbrzuszu..delikatnie się ocierasz o mnie zaraz spłonę ...całujesz mnie po szyi po piersiach ..schodzisz niżej do brzuszka..omijasz z uśmiechem moja muszelkę i całujesz po udach.. dotykasz języczkiem mojej małej..wyginam się i jęczę..zaczynam płonąć.. mówię żebyś wziął mnie na sto sposobów.a ty się tylko uśmiechasz.. rozchylasz mocniej moje nogi i wchodzisz we mnie...jest taki duży wypełnia mnie całą czuje go tak wspaniale..mówisz mi ze jestem taka cudownie mokra.. wyginam się i jęczę.. drapię cie po placach ..a ty mocniej mnie zaczynasz rżnąc.. łapiesz mnie w pasie i obracasz ..wypinam pupkę a ty wchodzisz mocno i zdecydowanie.trzymasz mnie za biodra i dajesz klapsa..a ja krzyczę z podniecenia... bzykasz mnie a ja czuje ze zaraz odlecę. chce jeszcze więcej i proszę żebyś zwolnił siadasz na łóżku a ja dosiadam ciebie na jeźdźca całujesz moje piersi.które kołyszą się w rytm moich ruchów.. całujesz szyje i ramiona..a ja krzyczę z rozkoszy... ekstazie nie ma końca ale ja pragnę już dojść widzę że i ty tego chcesz zaczynam czuć jak fala gorąca uderza najpierw w głowie a potem przechodzi całe moje ciało..wyginam się do tyły najmocniej jak mogę..moje ręce i głowa są już na podłodze...a ty dalej mnie bzykasz.. fala gorąca cały czas przechodzi moje ciało..w głowie się kręci . czuje że dochodzisz... cudowne uczucie jak tryskasz we mnie....dreszcze ponownie przechodzą po moim ciele..łapiesz mnie za ręce i pomagasz wstać ..siedzę okrakiem na tobie złączeni w miłosnym uścisku..przytulamy się do siebie przez chwilke....schodzę i z ciebie i biorę twoje jeszcze stojącą męskość w usta .czuje jak znowu zaczyna twardnieć.. to będzie długa noc............

FAJNE ALE DŁUGIE

fajne

czekaja na windę :p moze babcia z pieskiem co ma sraczke a może komus alarm wyje w samochodzie a może ktoś do zsypu w gaciach wyszedł i mu zimno zero empatii :P:P :D

fajnutkiw;)

ok

Fajnie czasem poczytać jak widzą to kobiety, jak fantazjują i powiem że mamy wiele wspólnego :P

Normalnie niepotrzebnie czytałam, bo teraz mam jeszcze większą ochotę na faceta niż bez tego... Życie...:D:D

sfafs wskakuj do mnie :P poszalejemy :D

super, bardzo mi się podobało... i wyobrażałam tam siebie... hehe

Dziś jest za szybko i za dobrze ;) Temat już jest w "moich" więc czekaj tylko jak po Twoim opowiadanku zostaną strzępy. ;) Chyba że jest dobre. :)

luckyluke, nie będę raczej w Twoim typie, poza tym jakoś nie mam przekonania do takich numerów zamiast dzień dobry:P

powiem szczerze, że się nawet podnieciłem

No dobrze autorko, a co jeszcze nam na wieczór zaserwujesz? Jakie opowiadanko tym razem?

tzn nie dobrnelam nawet do 1/4 mogloby byc pewnie extra , bo chyba jest pikantne, tak je pobieznie przelecialam ale strasznie sie ciagnie...zero wartkiej akcji, nie ma momentu budowania npiecia, to sie ciagnie jak makaron... masakra

c poprawnie zdania fantazji Ci nie brakuje, wiec jak nauczysz sie pisac, bedzie ok

nikt ci nie broni napicać ciekawszego i poprawnego:P

o, wiele konkursow za soba, ale nie o tym mowie... albo inaczej, nie mowie tego zlosliwie, zwracam uwage, an cos co widac golym okiem, nie trzeba sie specjalnie starac, zeby walnac taka krytyke... mowie wyobraznie masz, pomysly, ale dystansu Ci brak... jak sie cos tworzy to nalezy przyjmowac krytyke i przynajmniej ja [przemyslec...aby sie rozwijac...

jeśli już coś tu czyta, to dlatego, że się nudzą... Ci co takie rzeczy piszą zapewne też

ktos to przecytal bo sie nudzil...makabra, to juz sam ten text swiadczy o poziomie opowiadania, a mi sie go anwet nie chce czytac...za duzo kiropek.

ejj to tylko takie opowiadanie nic poważnego..poprostu z nudów i z fantazji do pewnej osoby..spokojnie;)a jezeli chodzi o to ze się ciagnie to o to mi chodziło..to nie miał być szybki pornol typu włożył i wyjął..

za duzo wielokropkow!!!

Teraz patrzę, że są błędy logiczne, np.: "ja mam na sobie tylko majteczki (...) wchodzimy zaczynasz mnie łapać na stanik... (...) rozpinasz mi stanik (...)"

ale ja uwielbiam wielokropki

kochana to tylko opowiadanie do snu nie na konkurs luzik;)