Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robię nie tak

Mam jakąś straszną wadę,która pozwala ludziom mną pomiatać

Polecane posty

Gość co robię nie tak

Chyba to po mnie widać,bo w banku tylko ja muszę czekać na koniec przerwy,żeby zostać obsłuzona,w pracy dalsi współpracownicy nie odpowiadają mi na dzień dobry,a listonoszka rzuca moje polecone gdzie popadnie :O Wszystkie moje przyjaciółki mnie wykorzystywały, a potem zostawiały na lodzie,a moja rodzina potrzebuje mnie tylko do sprzątania,a jak chcę zaprotestować to nawet 10-letni gówniarz każe mi sie zamknąć :O Kto mi powie co to może byc,że ludzie widzą we mnie ofiarę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz sie
przestać traktować jak ofiarę i nie pozwalać innym na to. Fuknij na takiego gówniarza aż miło, to mu się odechce! Musisz popracować nad pewnością siebie np. idź do banku albo urzędu i zarządaj końca przerwy np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
Jesli to nie prowokacja to juz Ci mówie. Podejrzewam, że jestes z gatunku ludzi zbyt miłych lub po prostu zbyt mało pewna siebie, mozesz miec niskie podczucie wartosci dlatego ludzie to podswiadomie wyczuwają. Bo przeciez jesli wiedza, ze danej osobie nie mozna wejsc na głowe nie robią tego:) Podobno ludzie upokorza Cie na tyle, na ile im pozwolisz. Troche zle to skladniowo brzmi,ale leciało jakos tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robię nie tak
Nie jestem zbyt miła.Ja to widzę tak,ze oni po prostu widzą przed sobą kogos kim nie trzeba sie przejmować,gówniarę,która moze poczekać.Kiedyś powiedziałam matce o takiej sytuacji jak ta w banku,a ona do mnie,że co ja sobie wyobrażam,jakaś księżniczka jestem czy co i jak ja bym chciała być traktowana.Fakt,z punktu widzenia innych jestem nikim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemus
jak sobie dajesz pluć w kasze to zawsze tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemus
banki wszystkich nas maja gdzies to akurat nie jest mi obce a co do innych przypadkow to nie mozna pozwolic zeby ktos nam pluł w twarz jesli se pozwolisz to tak bedzie całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
Powiem Ci tak- kiedyś miałam podobnie. A to dlatego, ze miałam niskie poczucie wartosci. Kiedy zmienilam swój stosunek do siebie ludzie mnie bardziej szanują. Zmienilam sie wizualnie i pod wzgledem zachowania. Jestem pewna siebie, troche udaje czasami twardą:), umiem powalczyc o swoje i nie boje sie otworzyc buzi gdy coś mi nie pasuje. Mówię Ci dlatego, ze tu chodzi o pewnosc siebie i poczucie własnej wartosci. Ktory czlowiek szacujący się da soba pomaiatac:)? ZADEN!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie przemusie
jakich znam też dają sobie dmuchać w kaszę:P mam rację przemuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robię nie tak
No to proszę,powiedz co mam robić,bo chyba nie nawrzeszczę na człowieka.Co np mam zrobic jak powiem komuś dzień dobry,a on mnie totalnie nie zauważy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robię nie tak
Wydaje mi sie,że jestem pewna siebie,ale przyznaję też racje mojej matce,że nie jestem nikim ważnym żeby ludzie mieli się ze mną liczyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
Następnym razem nie mówic mu. Jesli ta osoba słyszała, ze celowo nie odpowiedziała przy nastepnym spotkaniu przeszlabym obojętnie. PO co sie kłaniac komus, kto ma Cie w du... Uszy do góry:) i duzo pracy nad soba Cie czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
Autorko wiecej szacunku dla własnej osoby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robię nie tak
Najczęściej jest tak,ze ludzie mnie po prostu nie widzą,wchodzę do pokoju,a nikt nawet nie podnosi głowy.Mam trzasnąć drzwiami żeby mnie zauważyli czy co?Nie znoszę byc tak olewana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemus
03.08.2009] 22:02 [zgłoś do usunięcia] wszystkie przemusie jakich znam też dają sobie dmuchać w kaszę mam rację przemuś? a ty jak masz na imie cwaniaro ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po treningu asertywności
jak wchodzisz np. do sklepu, urzędu, banku, pracy mówisz "dzień doby" po czym nastaje cisza powtórz to ponownie i tak aż ktoś odpowie - zobaczysz jaki to odnosi skutek miałam podobnie ale poszłam na trening z asertywności i tam się tego właśnie nauczyłam, są oporni, którym trzeba 3 razy powtórzyć, ale jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś nie odpowiedział a jak mnie poważnie traktują:) w jednym sklepie jest babon niemiły, którego nauczyłam że teraz pierwsza mówi mi dzień dobry, niestety do innych nadal jest niemiła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chciał byś wiedzieć jak
:P bez urazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perpetułłła
Przestań takim osobom mówić dzień dobry, a listonoszce grzecznie powiedz, żeby nie rzucała Twoimi listami bo sobie tego nie życzysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robię nie tak
po treningu-ale czy to nie będzie natarczywe jak tak będe powtarzać?nie chciałabym wyjść na jakąś idiotkę,bo jak będę przekonywać ludzi,żeby mi okazywali szacunek,to zdadzą sobie sprawę z tego,że czuje się jak zero i odniesie to przeciwny skutek :O Może dasz mi jeszcze jakieś rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka świeżych mrówek
Twoja matka nie ma racji : JESTEŚ KIMŚ WAŻNYM. JESTES JEJ CÓRKĄ. JESTEŚ SOBĄ. gdy mówi takie słowa do Ciebie jak zacytowałaś , pokazuje CI coś bardzo brzydkiego: w jej ocenie, "nie jesteś kims ważnym". Ona tak uważa. A Ty tylko za nią powtarzasz tę nieprawdę. walczysz z zaniżonym poczuciem własnej wartości, które zaszczepiła Ci matka. (tak długo ci wmawiała aż ci wpoiła to jako fakt) bardzo to smutne w sumie. reszta zależy od Ciebie. Ta teza jest nieprawdziwa , bo JESTES KIMS WAZNYM!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
A ja trochę inaczej bym postąpiła niż kolezanka z treningu asertywnosci:P Tak samo (jestem zawsze specyficznie ubrana)kiedy siedze np. w tramwaju i widze, ze (najczesciej) obgadują mnie jakies dwie lalunie (80% to panny ubrane w dresiki z napisem z cyrkonii na tyłu"queen") zaczynam sie patrzec na nie bezczelnie. I to one spuszczają wzrok i sie uciszają-zawsze!:) PS. przepraszam za złą składnię i błędy ale jestem tak zmeczona, ze polprzytomna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż takie straszne
nie chciał byś wiedzieć jak bez urazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talamamma
a podałabyś mi datę i miejsce urodzenia nie będę wróżyć, ale zajmują się astrologią i chętnie bym zobaczyła z czego to wynika i czy się kiedyś zmieni to bardzo ciekawe dla mnie, naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
A ten cytat brzmiał"NIKT NIE JEST W STANIE NAS UPOKORZYC BEZ NASZEGO PRZYZWOLENIA" E.Roosvelt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perpetułłła
Dlatego ja uważam, że takim osobom najlepiej przestać się kłaniać, a w momencie np. kiedy zwrócą Ci uwagę, że sie nie klaniasz, możesz powiedzieć, że przykro Ci, ale nie bedziesz kłaniać sie osobom, które permanentnie nie odpowiadają bo uważasz to za brak szacunku z ich strony...a Ty tez na szacunek zasługujesz zwlaszcza jeśli potrafisz sie zachować. To działa, uwierz mi. Musisz mieć tylko wystarczająco duzo siły i odwagi, zeby to zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Baglady_
Do talamamma Ja Ci mogę podać swoją:P (07.04.1989) Powrózysz:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prz*
ale moga nas upokorzyć nieświadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prz*
a ja swoja 02.11.1991

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robię nie tak
fanka-piszesz,że to nieprawda,ale ja jednak skłaniałabym sie ku mojej matce,od zawsze uważała,że tacy ludzie jak my,bez dużej kasy i wykształcenia jesteśmy nikim i musimy znosić chamskie zachowania innych,a nawet sie wszystkim podlizywać :O Jeśli to jest powodem tego olewania i wykorzystywania mnie przez innych to chyba prędko sie to nie zmieni :( Nie umiem pobrać tego ebooka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talamamma
nie potrafię wróżyć :) chodzi o astrologię poza tym potrzebuję miejsca i godziny ur. no i chciałabym sprawdzić autorkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×