lubię bardzoostry seks

„Czy to normalne, że kobietę podnieca pornografia i to ta najostrzejsza? Że oglądam hardporno, seks ze zwierzętami i wszystko co jest tabu, mroczne, obrzydliwe rusza mnie najbardziej? Mężczyźni się dziwią – wydaje im się, że kobiety zawsze szukają przede wszystkim czułości, romantyzmu, subtelnych podniet i wyrafinowanej gry – być może większość ale nie wszystkie, a może ta rzekoma większość tylko udaje bo tak wypada? Nie jestem jedyna, rozmawiam z kobietami i daję wam słowo – nie jestem jedyna! Wśród nas też są takie, które traktują seks trochę jak sport a trochę jak jazdę na karuzeli i to wcale nie oznacza, że nie potrafimy kochać, gotować, prasować kołnierzyków i co tam jeszcze jest dla was atrybutem kobiecości. Ale człowiek spotyka kogoś godnego miłości raz na dziesięć lat, a hormony działają 365 dni w roku. I potrzebujemy seksu tak samo jak wy i tak samo jak wy szukamy przygód. Jak mnie denerwują te lamenty, że mężczyźni traktują kobiety jak obiekty seksualne! Przecież kobiety robią dokładnie to samo, tylko się do tego otwarcie nie przyznają – bo są o wiele bardziej zakłamane, nie akceptują swojego pożądania, wilgotnienia, chuci i apetytów. Bo przez wieki wmawiano im, że nie mogą ich mieć, że ich nie mają, a jeśli je mają, to znaczy że są brudne, złe, potępione, niekobiece! Brrr, to ostatnie – niekobiece – to jest chyba to najgorsze z najgorszych.” to jest fragment pewnej ksiazki, ale jakże prawdziwy

Droga DAMo wydaje misie to raczej calkiem normalne ..jedynie moze cos jest innego w tym ze Ty sie przyznajesz na co masz ochote i co Cie podnieca otwarcie :)) a to wielki plus bo nie ma co tracic czasu na sciemnianie a odrazu przejsc do konkretow :]

A co Myślicie o BDSM??? Mnie właśnie to najbardziej kręci- jak narazie nikt mnie nie tresował i jestem "Bezpańska" ale na samą myśl ....ahhhhhhhh mi się robi ;)

a ja rozrozniam dwa rodzaje kobiet: 1) nie zdecydowane bez wlasnego zdania, ktore lykaja kazda bajeczke, nigdzie nie chodza, sa zazdrosne, mozna nimi manipulowac! Nie zaradne, nie potrafia same cos zrobic, romantyczki 2)zaradne, zdecydowane, znajace wlasna wartosc, rzadzace, zboczone, otwarte, lubiace kontakty z mezczyznami, Wiedza czego chciec od zycia! Wlasnie ten drugi typ moim zdaniem tkai jest! Czyli Ty porpsotu si enie wstydzisz ze lubisz taie rzeczy (a pamietaj ze jak cos jest nie dostepne, jak cos ciekawi to podnieca). Wiec normalna sprawa,z tym ze T nie wstydzisz sie jak wiekszosc kobiet...

"A co Myślicie o BDSM??? Mnie właśnie to najbardziej kręci- jak narazie nikt mnie nie tresował i jestem "Bezpańska" ale na samą myśl ....ahhhhhhhh mi się robi " Na samą myśl o uległej suni też ahhh się robi ;) Ale raczej w kontekście lekkiej dominacji - czyli bez jakichś ekstremalnych tortur, bycia oprawcą i tylko "nawalania" bez sensu. Bardziej w kontekście też takiej dominacji psychicznej - gdzie sunia zna swoje uległe miejsce, a nie, że trzeba to wszystko "wtłuc" w nią.

Hej :) Miałaś takie doświadczenia ? Bezwarunkowe oddanie, bycie na każde skinienie Twojego pana :) ? Pozdrawiam :)

ja zawsze marzylam o byciu taką suczką poddaną oczywiscie tylko w seksie gdzie mezczyzna rządzi wyzywa mnie..poprostu mnie to kreci no i sprobowalam bedac z jednym mezczyzna od dluzszego czasu szczerze to nam sie troche nie ukladalo w sypialni wiec postanowilam sprobowac czegos ostrzejszego byl bardzo uradowany na wiesc o tym i bylo super ostro moje piski chyba cale podworko slyszalo:P i stalo sie to czego sie obawialam zaczal mnie trkatowac tak jak w lozku tak w zyciu na codzien wyzywal mnie i nie liczyl sie z moim zdaniem mowiac ze sama tego chcialam przeciez mowilam ze to tylko taki seks....rozstalismy sie i az boje sie teraz proponowac to innemu..:( dlaczego faceci nie potrafia odzielic spraw lozkowych od codziennosci..

Nie wszyscy nie potrafią. Widać tamten egzemplarz nie był na tyle bystry, żeby zrozumieć słowa "tylko w seksie".

chciaalbym zaproponowac to znow obecnemu partnerowi ale juz sie przejechalam raz.. co o npomysli... glowie sie z tym:(

Ryzyko jakieś jest - albo że mu się nie spodoba, albo będzie podobnie jak z tamtym. Ale może jakoś powoli, trochę go wysondować, trochę zmierzać w zabawach w tym kierunku. Skoro to Cię kręci, to musisz rozważyć czy warto. Ale zupełnie możliwe, że jego też to kręci i ma podobne opory.

trudno bedzie ale moze sprobuje... jakos ciezko mi z nim gadac na te teamty

Wcale się nie dziwię. Zupełnie inaczej jest to "wyklikać" przy internetowej animowości, niż powiedzieć partnerowi, kiedy się nie wie, jak zareaguje i czy to wszystkiego nie zepsuje. Sam pewnie miałbym taki problem. Z drugiej strony to ciekawe, jak dużo fantazji może siedzieć w głowach partnerów i zupełnie o tym wzajemnie nie wiedzą. Bo jednak obawy utrudniają przyznanie się do takich myśli.

tak wlasnie.. on tez pewnie ma jakies faznazje a pewnie boi sie nawet do nich przyznac przede mną

Może by wymyślić jakiś sposób, skoro trudno tak wprost. Może wymienić się wzajemnie jakimiś liścikami, własnymi opowiadankami erotycznymi (takimi choćby pisanymi "nie wprost", jakby nie o sobie) - i zobaczyć jak reaguje na to partner? A może "podrzucić" mu coś w tym klimacie (przez przypadek zostawić na widoku) i później zacząć od tego temat?

Szwagierka, skoro ciężko Ci rozmawiać z partnerem o swoich potrzebach to chyba nie najlepszy ten Twój związek... A jeśli chodzi o dominację itp. to suczka ma się wstydzić i ma się prosić o kolejnego klapsa :P

fantazje trzeba realizowac jezeli ktos nie chce nie jest dla Ciebie w druga strone tez to działa

fantazje trzeba realizowac jezeli ktos nie chce nie jest dla Ciebie w druga strone tez to działa

MS a czy ostre słówka to tez odmiana BDSM?:)

"Na kolana dziwko!", mżesz mieć wstęp do BDSM :D

"Jeśli usłyszysz "Na kolana dziwko!", mżesz mieć wstęp do BDSM" Albo wstęp do napadu na bank ;) Trzeba uważać, bo niewłaściwe rozpoznanie sytuacji może się źle skończyć :P "Przed użyciem należy skontaktować się z lekarzem lub kimś tam innym..."

BDSM co to takiego?????

no tak ważna jest własciwa interpretacja :D:D

świętoszka - a google znasz? Jak znasz to sobie poszukasz (a w nagrodę Ci może wyjdzie gratis Bardzo Dobrze Szukasz Mała :P)

z wami sie nie da normalnie gadac tylko przeklenstwa itd kobieta chce cos dla mezczyzny a wy tylko od dziwek wyzywacie coz a potem anrzekacie z esame ozieble i sie wcale nie dziwie debile bedziecie sami sobie trzeaoc cale zycie az wam reke uschnie spadam od glupkow

krzyczą "Wszyscy na podłogę!"

"w banku krzyczą "Wszyscy na podłogę!"" Oj może to napad w wykonaniu jakiś bystrzaków (jakiś gang Olsena czy coś) i widząc zamiast "wszystkich" w banku tylko jedną jakąś "oną" (kredyty drogie to i mało ludzi w banku) przemyślnie wykrzykną: "Na kolana dziwko!" Nigdy nic nie wiadomo. Świat jest nieprzewidywalny :P

bandyci krzyczą a ona klęka z takim uśmiechem na ustach

politycznie krzyczec ublicznie "dziwko na kolana". Organizacje feministyczne starłyby go na proch :D

"To niezbyt poprawne politycznie krzyczec ublicznie "dziwko na kolana". Organizacje feministyczne starłyby go na proch" O fakt! Zadziałały by lepiej niż oddział AT. Dla wszystkich planujących napad na bank - jak już to krzyczeć - "na kolana pełnoprawna przedstawicielko płci kobiecej". Choć może nie, bo ta płeć wymieniona też działaczki może wnerwić. To już lepiej "na kolana istoto" :P Tylko uważać, żeby takiej zakładniczki nie przepuszczać przodem w drzwiach, bo to też może się źle skończyć.

pominąc sprawę płci. Jeśli krzyczeć to tak, żeby nie było tez skojarzeń z kolorem, zwrostem, objętością, wiekiem, religią.