RODZEŃSTWOOOOOOOOOOOOOOOOOO

WITAM. MOŻE TO GŁUPI POMYSŁ TAKIE PYTANIA ZADAWAC NA FORUM ALE DLACZEGO BY NIE. JESTESMY LUDZMI I MIMO ŻE SIE NIE ZNAMY CHETNIE POCZYTAM CO O TYM MYŚLICIE. WIEC ZACZNE OD TEGO ŻE MAM 25 LAT 7NIĄ CÓRECZKĘ UDANE SZCZĘSLIWE MAŁŻEŃSTWO. PRACE. MOJE PYTANIE JEST TAKIE JAKA JEST ODPOWIEDNIA RÓŻNICA NA DRUGIE DZIECKO?? NIE MAM RODZEŃSTWA. MOJA CÓRECZKA JEST JEDYNACZKĄ KTÓRA UWIELBIA MAŁE DZIECI BAWIC SIE Z NIMI OPIEKOWA ALE NIE CHCE SŁYSZEC O DRUGIM DZIECKU!!! MĄŻ BARDZO ALE TO BARDZO BY CHCIAŁ NATOMIAST JA SAMA NIE WIEM NAPRAWDE MAM MĘTLIK W GŁOWIE. RAZ CHCE RAZ NIE TZN MYSLE TAK ŻE DOPIERO OD ROKU MAM STAŁĄ CIEKAWA FAJNĄ PRACE I NIE CHCE JEJ STRACIC, JAK POMYŚE O WYDATKACH JUŻ SIE BOJĘ, WSAWANIE NOCNE ZACZYNANIE TEGO WSZYSTKIEGO OD POCZĄTKU WIEM JAKIE SA CZASY I WOGULE ALE WIEM ŻE TAK NAPRAWDE TO JEST NIE WAŻNE TE MOJE ARGUMENTY. CO INNEGO GDYBYM MIAŁA JEDNO DZIECKO PO DRUGIM A TERAZ ??? NO I TA NIECHEC CÓRECZKI DO RODZEŃSTWA?? MA DUŻO KOLEZANEK KOLEGÓW DOBRY KONTAKT Z KUZYNAMI KUZYNKAMI BLISKI ALE TO NIE TO. DORADZCIE MI A MOZE MIELISCIE TEŻ TAKIE DYLEMATY??

masz córke 7-mio letnią czy 7-mio miesięczną bo tak napisałas ze nie wiadomo

7 LETNIĄ

napisz to jeszcze raz bo wygląda że krzyczysz

Wiesz mi się wydaje że sama musisz chcieć tego dziecka, chociaż tez nie ma co czekać bo chyba nie jest szczytem Twoich marzeń żeby między dziećmi było 15 lat różnicy.. A poza tym nie wiem czy warto tak długo czekac, przynajmniej bedziesz po 40 i będziesz miała dzieci odchowane a nie będziesz 50 letnią mamą dorastającego dziecka. Więc myslę że warto się zdecydować w najbliższym czasie, żebyś też coś potem z zycia miała. Z praca może nie będzie tak źle, popytaj kolezanek w pracy jak to było z nimi i z raca gdzy były w ciąży. A Twoja córa pewnie obawia się że może mieć konkurencje, nie zważaj na nią zobaczysz że będzie się lepiej wychwywała wśród rodzeństwa, nauczy się odpowiedzialności. Nie pytaj jej o zdanie w końcu to ma być Twoje dziecko nie jej. Po prostu postaw ją przed faktm dokonanym i już. Zobaczysz jeszcze się będzie cieszyła. Tylko musisz pamiętać o niej, dużo z nią rozmawiać podczas ciąży i po. Ale nie rób niczego wbrew sobie, sama musisz chciac tego dziecka.

Wiesz,a mnie się wydaje,że powinnaś popracować nad stylem i ortografią tej wypowiedzi. Bo ciężko ciebie zrozumieć. Jeśli w życiu jesteś tak chaotyczna jak w twojej tutejszej wypowiedzi,to podziwiam,że jeszcze żyjesz. A wracając do tematu-najlepsza różnica wieku to dwa lata. Siedem lat to pół pokolenia.

WIESZ JAK MASZ TAK PISAĆ TO LEPIEJ DARUJ SOBIE

sama jesteś jedynaczką więc pewnie wiesz jak to jest - ja bym ci radziła że mimo wszystko zdecyduj się na drugie - z czasem będzie jeszcze gorzej na decyzję a córka jeszcze gorzej będzie akceptowała nowego członka rodziny - no i racja że trzeba było pomyśleć pare lat temu - żeby rożnica wynosiła jakieś 3 lata - wtedy dzieci bawią się razem i niema tego efektu jedynactwa i zagarniania dla siebie. ja mam męża jedynaka i widze jak ma przechlapane przez to - kolega to kolega a nie rodzina.. niema z kim pogadać jak z rodzeństwem czy mu pomóc - pomyśl też o sobie że jak będziesz kiedyś starsza to ta jedna bidna córka będzie musiała zajmowac się tobą albo będziecie sami...

cos Ci napisze. miedzy mna a siostra sa 4 lata roznicy wieku i jest okropnie ciagle sie kłocimy i wogole .mimo ze mam 23 lata a ona 19. kuzyn kiedys powiedzial mi jedna rzecz. Ze jesli chcesz byc szczesliwą matka i nie sluchac ciaglych kłotni i wyzzwisk nie moze byc miedzy dziecmi wiecej niz 3 lata roznicy. I TO JEST PRWADA!

między mną i siostrą jest rok różnicy i też ciągle się kłócimy.

Między mna a mlodszą siostrą są 3 lata różnicy i za młodu ;) ciągle się kłóciłysmy, a jeszcze wcześniej nawet biłysmy. Jak jest duża róznica wieku, to nie ma bójek i kłótni, bo nie ma o co, ale też i nie ma takiej siostrzanej więzi