jezeli ktos powyzej 25 lat nigdy nikogo nie miał to

Nigdy nie szukałam ani nie zadowalałam się półśrodkami. Nie uznawałam bycia z kimś "aby tylko nie być sama". I tak minęło mi 25 wiosen... aż nagle pojawił sie ON. 3 miesiące temu. Warto było czekać, wcale nie żałuję, a wręcz cieszę się, że nie rozmieniałam się na drobne :) Powodzenia ;)

a ja mam zawsze jakiegoś :))) a moim zdaniem zawsze jes czas na miłość :) nieważne czy ma się 5 lat czy 60 :))

marne prowo brzydal sie ładnej nie spodoba nawet jakby miał kase. przeczytaj moj post jeszcze raz. jak nie zrozumiesz, to kolejny, az do skutku :)

" kazdy ma inny gust i inne standardy. 9 na 10 kobietom mozesz sie nie podobac a tej 1 naladniejszej mozesz i to bardzo. " no tej najładniejszej napewno sie nie spodoba :P

Nie ma czegoś takiego jak przeznaczona druga połówka - ludzie poznają sie przez przypadek, ci atrakcyjniejsi tych przypadków mają wiecej.

no tej najładniejszej napewno sie nie spodoba :P no i znowu kwestia gustu - bo dla ciebie naladnijesza z tych 10 moze byc blondynka a dla kogos innego brunetka. to wszystko jest niesamowicie skomplikowane bo przeciez nasze gusta sa uksztaltowane od malutkiego - pierwsza milosc, inicjacja seksualna, wyglad rodzicow , geny... :) nie wszystko jest takie czarno biale jak powiadacie. do panny / pana na gorze - z takim podejsciem oczywiscie ze nikogo sie nie znajdzie. :)

mam juz na karku 26 lat wiec watpie zebym kogos znalzl . Ale pomijajac moj wiek przez cale zycie jakos dziewczyny traktowaly mnie jako "kolege" niz material na meza :)

gusta gustami ale podstawowe wyznaczniki atrakcyjności osobna sprawa... typu gładka cera :P jak masz zmarszczki i pryszcze jak purchawki w wieku 25 lat to ciężko ci będzie być atrakcyjną dla kogokolwiek :P bo gust co do szczegółów liczy siędopiero później bo podstawowej biologicznej atrakcyjności

no i dlatego juz napisalam ze nie mowie o patologicznych przypadkach. gdyby mnie podrywal np. Jaroslaw Kaczynski (zawsze dziewica :P ) to musialby duuuuuuuzo nadrobic osobowoscia ale nie powiedziane ze bym sie nie zakochala. osobowosc jest takze bardzo wazna, zaryzykowalabym nawet twierdzenie ze najwazniejsza. :)

A guzik wiecie , bo charakter najwazniejszy

a do łóżka będziesz chodzić z facetem zażywając wpierw aviomarin

Gdyby cie podrywał brzydal z pewnościa zauważyłabyś jakieś wady w jego osobowości. Wtedy mogłabyś myśleć, że nie chcesz go ze względu na osobowość, bo przecież wygląd nie ma dla ciebie znaczenia :P

i to pisze ktoś kto chwalił się sam w stopce, że jest "chłopakiem ŚLICZNEJ"!!! ta charakter :O przeciez nie pisało tam "FAJNEJ"

jak ktoś jest brzydki to zawsze się u niego znajdzie wadę charakteru. U przystojniaków te wady sa zwyczajnie pomijane.

To Ona zapoczatkowala pierwsza i pisalo PRZYSTOJNIAKA . A zebym mogl znow to powtorzyc to Ona wam wkreca gadke o charakterze

jesli osobowosc ma taka jaka mi odpowiada to nie ma problemu. jak sie czlowiek zakocha to.... nic mu juz nie przeszkadza.

jak ktoś jest brzydki to zawsze się u niego znajdzie wadę charakteru. U przystojniaków te wady sa zwyczajnie pomijane zdefiniuj wyraz ' brzydki'.

Jak wygląd nie odpowiada to zawsze znajdzie sie pretekst. Kobiety zwykle wtedy mówią, że "nie ma tego czegoś" albo coś w tym stylu.

Korjonos widze ,ze juz zauwazyles czym kieruja sie kobiety najczesciej :D:D

bo faktycznie sa ludzie ktorzy nie maja ani urody, ani inteligencji, ani tego czegos. odwrotnie takze. a kompletnie inna sprawa jest to ze niektore kobiety nie wiedza czego chca i sa niezdecydowane.

bo faktycznie sa ludzie ktorzy nie maja ani urody, ani inteligencji, ani tego czegos. Wiem, że są

a co to jest to cos

Zadna kobieta Ci nie skonkretyzuje czym jest to "COS" :O zapomnij

Jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o pieniądze

sa co nie oznacza ze nie maja szansy na milosc. ale tacy osobnicy zamiast wstac , isc na silownie, podoksztalcac sie zeby zaszpanowac dziewczynom plynnym francuskim i miesniami siedza w domu przed pc, zyjac w wirtualnym swiecie bez perspektyw. i nikt ich nie chce ale nie dlatego ze sa 'brzydcy' lub nie maja tego czegos, tylko dlatego ze nikt nie lubi uzalajacych sie nad soba malkontentow.

Mozliwe ale ja dalej sie utwierdzam ,ze chodzi o charakter :D

a co to jest to cos no wlasnie o to chodzi ze kazdy definiuje to inaczej. o czym napisalam referat powyzej :P

Kobiety mówią, że facet ma "to coś", gdy umie w niej wywołać emocje. Dla kobiet emocje są najważniejsze.

"i nikt ich nie chce ale nie dlatego ze sa 'brzydcy' lub nie maja tego czegos" Taaa bardzo skrupulatnie ujete :D

ale emocje pozytywne czy negatywne