Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

uciekajacypomidor

Zwykły problem zwykłego faceta

Polecane posty

Witam. Tak krótko. Miałem dziewczynę 5 lat. Rozstaliśmy się 10 m-cy temu. Poznałem nową dziewczynę.Jest wspaniale.Kilka dni temu ta "stara" się odezwała.Żaliła mi się że jest jej źle,że chce się spotkać porozmawiać itp...Nie powiem moje serce zabiło mocniej,odżyły dawne wspomnienia.Problem tkwi w tym że chcę być fair wobec tej nowej dziewczyny.Z jednej strony zależy mi na tej nowej i jej na mnie,jednak z drugiej ta "stara"... 5 lat.Nie rozstaliśmy się w złości czy z powodu zdrady po prostu tak wyszło dzięki naszej pracy w mundurze jednak w innych resortach.Mieliśmy odpocząć od siebie. Nie było kontaktu,nie było niczego aż tu nagle.Wiję się z myślami,nie wiem co mam zrobić.Problem niby banalny,jednak on nie jest taki. Problem polega na tym że chcę być w porządku wobec tych dwóch kobiet.Jak to rozgraniczyć?Mama poczucie winy wobec tej"nowej".Jak zobaczę "starą" to będę miał w głowie myśl że skrzywdziłem tą "nową", z drugiej strony chcę usłyszeć,zobaczyć "starą". Nie chcę wyjść na jakiegoś podrzędnego gościa który mataczy,kłamie itp. Chcę być w porządku również wobec byłej.Skoro chce się spotkać to chce wysłuchać mnie.Zawsze kierowałem się jasnymi zasadami,czarne jest czarne, białe jest białe. Nie mam mowy o żadnym łóżku czy coś w tym stylu,nie jestem z tych facetów którzy na poczet łóżka zapominają o całym świecie w którym widok nagiej kobiety zasłania go,zasłania realny świat. Co mam zrobić hmmm.Jedna myśl kołacze mi się w głowie.Zobaczę "starą" i powiem że mam nowe życie,nowe plany,nowe pragnienia i miłości. Radzę sobie z "złem tego świata" a nie mogę poradzić sobie z kobietami.Zabawne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappee
Słuchajj, jeśli spotkasz się ze starą dziewczyną... wspomnienia, uczucia.. odżyją. Powinienes zdac sobie z tego sprawę.. Więc jeśli naprawde chcesz byc fair i budowac szczerą relację to powiedz ex, że jestes w związku i nie chcesz wracac do starych czasów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie to proste
jak kochasz byla to spotkaj sie...a chyba kochasz skoro o niej myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się dobrze. Nie zrań swojej nowej dziewczyny bo przyjadę do Ciebie i Ci nakopię w tyłek. Ja się przekonałam na własnej skórze czym grozi kontakt z byłymi lub dawnymi niespełnionymi miłościami. To bardzo boli. Nie wiem czy potrafię wybaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamknales tamten rozdzial.. masz nowe poukladane zycie.. nie widze powodu dla ktorego, mialbys spotykac sie z byla kobieta... no chyba ,ze swoja obecna dziewczyne zabierzesz na to spotkanie .. :) a tak na marginesie... czy chcialbys aby twoja obecna dziewczyna spotykala sie ze swoimi bylymi chlopakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiona
postaw sie w sytuacji obecnej dziewczyny - myslisz, ze bedzie zadowolona ze spotkania z byla? powiem Ci tak, zdecyduj co wazniejsze. a jak zdecydowac nie potrafisz to zabierz partnerke na spotkanie z byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uieeeeeeeeee
nie spotykaj sie ze "stara" pewno jestes jej teraz do czegoś potrzebny , tak to juz jest z kobietami :P pilnuj sie nowej dziewczyny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a dla mnie to proste" To nie jest takie proste.Jak się nie odzywała to było wszystko dobrze, było minęło.To nie jest takie proste-uwierzcie.Nie jesteście w mojej sytuacji.Jak tu nie skrzywdzić dwóch kobiet...To jest pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o jakim krzywdzeniu dwoch kobiet ty piszesz? Jedyna osoba, ktora mozesz skrzywdzic jest twoja obecna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerabiałam to raz. Ja spotkałam się z byłym i .. dostrzegłam w nim zupełnie innego człowieka niż tego którego "niby" kochałam przez rok. Doszło do mnie, że podczas 30 min spotkania po chwili nie mieliśmy o czym rozmawiać... I już nie miałam żadnych wątpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 44444444
i tak jedna osobe skrzywdzisz. nie spotykaj sie z była przeciez zaczełes nowe zycie. obecna dziewczyne skrzywdzisz tym ze sie spotykasz z była...twoja dziewczyna napewno cie pokochała powiazała z toba nadzieje a jak twoja ex słowo powiedziała to chcesz do niej wrocic..pomysl na swoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej strony
Powiedz o tym spotkaniu swojej obecnej dziewczynie. Tak chyba będzie fair. Jeśli Twoje uczucia są silne wobec nowej, to wobec starej nie odżyją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie to proste
zadaj sobie jedno powazne pytanie,siadz na chwile i pomysl...czy kochasz swoja obecna dziewczyne? czy jest dla ciebie wszystkim? czy z nia wiazesz przyszlosc? Jezeli jakiekolwiek masz watpliwossci..to sorry... ale skrzywdzisz siebie i ja... Natomiast jezeli chcesz sie spotkac z byla tylko aby pogadac, zobaczyc ja, z ciekawosci, z sentymentu- to nie idz...po co ranic nowa... a wy wszyscy wyzej nie badzcie tacy swieci..potem pelno zwiazkow takich gdzie on kocha byla a lezy w lozku z nowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfaf
Jeśli chcesz być fair, powiedzx obecnej, ze chcesz pogadać z tamtą, że rozstanie nie było w złości. A byłej powiedz, że masz obecną i jest dobrze. Ale rozumiem rozterki, 5 lat to nie 10 miesięcy, tamtą znasz na wylot, tej dopoero się uczysz, coś budujesz... No ale już kiedyś coś było i znasz to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×