Coraz bardziej boję się porodu...

Nie chcę sama siebie nakręcać, ale bardzo się boję bólu....

ja jestem w 39 tc i też się boje. Bardzo chciałam mieć dziecko i nie sądziłam że teraz będę taka dziecinna. Zamierzam rodzić ze znieczuleniem. Wczoraj na badaniach lekarz wsadził mi palec, bardzo zabolało i łzy mi poleciały, więc skoro moja reakcja jest taka na głupi, mały palec, to nie wiem jak będzie z dzieckiem.

wiecie co, ja mimo ze mam za soba jeden, dosc lekki (ze znieczuleniem :-D ) porod, to tez jakos zaczynam sie cykac i zupelnie mam wrazenie, ze nie jestem na niego przygotowana.... jestem teraz w 32 tc. bede miala blizniaki. byc moze czeka mnie cesarka, juz nie wiem, co gorsze. powiem wam, ze ja do 7 cm szlam w porodzie dzielnie, ale wlasnie przy badaniu tak mnie cholernie zabolalo, ze zdcydowalam sie na zzo i oksytocyne i juz szybciutko poszlo....

bo wkurzyl mnie tekst lekarza: ja pani palce wkladam a tedy ma dziecko wyjsc..... brrrr..... sie przestraszylam na maksa....

A ja jestem w 39tc i nie mogę się doczekać porodu :] Ból bólem, ale co najważniejsze to to, aby dziecko urodziło się żywe i zdrowe.

Popieram Bjedronecke :) I mysle podobnie :)