Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marekxcx

Chcę odejść od żony po 4 latach małżeństwa mimo że mamy córkę

Polecane posty

Gość Marekxcx
Ja jej nie oszukałem, bo się w niej zakochałem i tylko dlatgo się z nią ożeniłem, żałuję, tylko, że nie zakochałem się w kobiecie uczuciowo otwartej. Wydaje mi się natomiast, że to ona wybrała mnie za sprawa podsumioawnia zysków i strat z pośród swoich wielbiucieli. Padło na mnie, miomo, że do mnie nie wiele czuła, bo wypadfłem jakoś tam najlepiej. Zreesztą, ciągle u niej w domu to się powtarza, że na uczucie, czyli okazywanie go trzeba sobie zasłużyć. Mi się jesdnak wydaje, że jak ktoś kogoś kocha, to to che dawać tak jak i dostawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolina gór
a może ty robisz niesympatyczny seks i inaczej nie potrafisz, i twojej żonie już brakuje sił na taki seks? Może powinnieneś zacząć uczyć się ponownie od początku i zwalczyć nabyte nawyki? Weź się poważnie za siebie, seks ma być sympatyczny i ma byc podniecająco intymny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekxcx
Jak czasami w narzeczeństwie rozmawialiśmy, o tytym, czy na pewno jest pewna, że che ze mną być i że mnie kocha, upewniała mnie że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczepiliscie sie tego seksu
a okazywanie uczuć to nie tylko seks, rozumiem faceta że już zaczyna tracic cierpliwość bo jak długo można sie probować przytulać do zimnego głazu? koszmarem w związku jest brak rozmów o swoich uczuciach, brak ich okazywania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy na pewno jest pewna, że che ze mną być i że mnie kocha, upewniała mnie że tak jest. oj biedny misiaczku, i co? tak cie oszukala niedobra!! a mamusia co podpowiada? tez radzi odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekxcx
Dolina gór - a le właśnie o to chodzi, że żona nie chce żadnych zmian, najlepiej tylko w jednej pozycji, bez żadnych innych milszych rzeczy. To ona nie chce zmian, mam wrażenie, że ma jakieś złe skojarzeniua z sexem. I nie wzieły się one ode mnie, bo od samego początku, na temat sexu nawet nie dało się z nią poruszyć jednego konkretnego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekxcx
Zawsze szczery nie zgrywaj się ze mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty już postanowiłeś
ło MATKO!!!! chłopie odejdź od niej, to ty jesteś beznadziejny, marudzisz i marudzisz , ją pewnie też zdążyłeś zadręczyć tym marudzeniem! przedtem ci się podobała teraz przestała,więc poszukaj sobie innej a jej daj wreszcie spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfvcxn
Przed ślubem podobał Ci się kawałek lodu a teraz już nie? Więc to Ty ją oszukałeś, bo mówiłeś, że z taką nią chcesz spędzić resztę życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekxcx
Nie podobałaty mi sie pzred ślubę dziewczyny zimne, tylko mniej dostępne, bpo sądziłem, że w bliskości sa na przekór gorące. Po prostu głupio idealizowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze topiku ja mysle
ze dezyzje musisz podjąć sam. Tutaj wiele zranionych osób sie wypowiada, przelewaja swoje frustracje na Ciebie. Zadna z Twoich decyzji nie bedzie dobra...cos stracisz a cos zzyskasz. Ale wiem z doswiadczenia ze z biegiem lat bedzie brakowac czułości i ciepła coraz bardziej. Dziecko mozan kochać i zajmować sie nim nie mieszkając z jego mamą....musisz zastanowic sie na czym Ci najbardziej zalezy lub czy potrafisz poradzić sobie z wyrzutami sumienia. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty już postanowiłeś
chodzisz cały zbolały po chacie , pokazujesz jej ,że dałeś jej wszystko a ona taka niewdzięczna kobieta jest. ona materialistka?- o nie mój panie , to ty uważasz ,że miłość można kupić! Uważasz ,że powinna cię po nogach całować! Czy ty ją wogóle kochasz??????? oszukałeś ją i to ty jesteś winien!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ty juz postanowiles
czyżby kolejna skrzywdzona kobietka z ciebie? stad ten jad? swoje frustracje wylej w takim razie u psychologa a nei na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwniczka glupich kobiet
wiesz autorze jak kobieta zakłada topik i pisze, że jej mąz to taki nieczuły drań...to zaraz inne przyklaskują, że powinna zostawić go, że taki niedobry. Wiesz kobiety mysla ze zasługuja na fajnych facetów ale facet moze sie zadowolic byle czym, bo to przeciez chodzący penis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rob z siebie
pośmiewiska "ty juz postanowiles"...czy ty czytasz to co piszesz? nie ma co....bardzo logiczna, przemyślana wypowiedź bez zera emocji.:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekxcx
przeciwniczka glupich kobiet - Świetnie to ujełaś - to tylko kobiety maja prawo czuć się pokrzywdzone!!! i wymagac od na, a my mamy zadawalać się byle czym, jak jakiś bezpański pies!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty już postanowiłeś
ja cię nie potępię ulżyło ci? o to ci chodziło? teraz już możesz iść na dziwki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cię nie potępię ulżyło ci? o to ci chodziło? teraz już możesz iść na dzi**i! to nie tak, powinienes napisac - no jasne chlopie, masz calkowita racje, kazdy na twoim miejscu by sie rozwiodl, cud, ze jeszcze nie znalazles sobie paru panienek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany boskie... chlopie jak ci tak zle to wez odejdz od tej kobiety i po sprawie... ps. porownanie z bezpanskim psem mnie rozbawilo:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklkllk
czy wy kretyni co niektórzy nie bierzecie pod uwage ze jemu nie jest lekko?? kocha swoja zone, kocha dziecko ale potrzebuje czulosci jak prawie kazdy z nas i nie ma w tym nic niezwyklego... a wy od razu ze tylko sex i na dziwki zeby isc potrzebuje przyzwolenia.... hahahaha - waszego przyzwolenia??? Puknijcie sie w glowe tępe matołki i otwórzycie czasem oczy i umysł .. i nie upraszczajcie... nie mozna wszystkich do jednego wora :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealistka z księżyca
Zachowujecie się wszyscy jakbyście mieli w życiu idealnie-byli bogaci ,dobrze wyszli za mąż/ożenili się ,kochani ,zrealizowani i z nudów drwicie z innych.Można nie mieć nic ,ale ciepło i miłość bliskiej osoby pomoże przetrwać.Na chłodzie i obcości jeszcze nikt niczego nie zbudował oprócz muru.Facet jest nieszczęśliwy a połowa z was każe mu trwać bo przysięgał.Katolicy ,ale śmiać się z drugiego potrafią w paskudny sposób.Ja Cię Autorze rozumiem i zrób co postanowiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrota
ja nie wiem autorze jakie decyzje podjłąłeś, jednak uważam że nie można przekreślać wspólnych lat tylko dlatego, że nie umiesz przekazać żonie swoich uczuć. Staraj się, widocznie żona ma jakieś blokady. Ja, ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć: mój mąż też przestać być czuły, też się o byle co czepiał, no nie mogliśmy się dogadać. I zawsze mnie obwiniał. A ja stawałam się coraz bardziej nerwowa, coraz częściej płakałam. ale i krzyczalam. Dlaczego tak było? To proste: dziwka na boku. A jak, gdy się już dowiedziałam, nie mogłam z nim mieć nic wspólnego. Może więc u ciebie jest to samo? Może żona podejrzewa że masz dziwkę, stąd te blokady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrota a czytałas to co
pisał? czy zawsze musi chodzic o tę trzecią gdy w ziwazku sie nie uklada? to ze ty tak mialas nie znaczy, że w kazdym przypadku tak jest! I to nie autor ma problem z przekazaniem uczuc żonie tylko ona! to są blokady wyniesione z rodzinnego domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No jak twoja żona
nie widzi w tym problemu i nie zamierza nic z tym robić to faktycznie nieciekawie to wyglada. Bo żeby sie cos zmieniło w związku potrzebna jest dobra wola dwóch stron a nie tylko jednej. Bo co z tego przyjdzie na dłuższą metę gdy jedna strona sie stara a druga zero reakcji? Jak długo można tak wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×