Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakatesciowa

Jaka jest Wasza tesciowa??

Polecane posty

Gość jakatesciowa

tak jak w topicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z kawalow:( wredna jedza malpa jadowita zmija i jej nie cierpie dobrze ze daleko mieszkamy od niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oi jest jest czasem bardzo
moja jest głośnia, piskliwa, wredna, nie może przeżyć, że lepiej karmie jej syna niż ona, nie może przeżyć, że mam lepszą figurę. najlepiej by było gdybym robiła wszystko jak ona. wtrąca się, a jak chce o coś mojego męża poprosić to zaczyna od słów "MUSISZ" !!!!! szlag mnie trafia jak ją widzę, a dzisiaj do niej jadę. AAA i jeszcze jedno, kobieta ma w domu WSZYSTKO robić, ciepły obiad, czyste skarpety itp. mężczyzna ma leżeć i odpoczywać, tak też wychowała swoją córkę która teraz z jednym dzieckiem koło nogi, z drugim w brzuchu łazi z ciężkimi siatami albo dzwoni do nas żebyśmy jej coś tam kupili (mieszkamy w większym mieście, oni w małym) to nic, że jej mąż ma samochód a do biedronki mają 7 km :/ jej mąż przecież musi mieć czas na wszystko tylko nie na dom :/ no wygadałam się i mi ulżyło :) aaa no i teściowa sobie NIE WYOBRAŻA żeby u nas było inaczej niż u nich :/ no niestety jest inaczej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika ja mam taka sama D:D gdyby moj maz mial brata to bym myslala ze to ta sama :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętaj żebyś ty inaczej
synka swojego wychowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blim
ja mojej nie lubię...ma 8 dzieci i tylko tyle ze je wychowała...nie cieszy sie z sukcesów mojego męża...np.gdy jeszcze do nich jeździliśmy i zajechaliśmy nowym samochodem to udawała ze go nie widzi...to taki zimny babsztyl bez uczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blim
ze je urodziła * miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jest fajna
lubię ją, ona mnie też, zaprzyjaźniłyśmy się - tylko strasznie dużo mówi! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerget
zyczliwa, wielkoduszna, szanujaca innych kochana, cudowna, wspaniala uwielbiam ją no i to mama mezczyzny ktorego kocham, wiec samo przez sie rozumie sie ze musi byc super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem wszstkie tesciowe sa takie same tyle tylko,ze jedne to okazuja a drugie nie:) dziewczyny,ktore pisza:ja mam wspaniala tesiowa,nawet nie wiecie w jakim bledzie jestescie,one sa dla was mile itd,ale za plecami mina im sie zmienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika- ciekawe jaka Ty będziesz teściową :D Ja mam moja bardzo blisko, wiec prosze nie podciagaj jej pod Twoja teściową :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jest niby w porządku. Urodzona dusza towarzystwa, miłośniczka zwierząt i imprez rodzinnych. A co najważniejsze lubi mnie i dogadujemy się bez większych problemów. Tylko obawiam się o ewentualne zgrzyty w przyszłości, bo... uwielbia rządzić. To ona w domu podejmuje wszystkie decyzje, a mąż wpatrzony w nią jak w obrazek wszystko bez mrugnięcia okiem wykonuje. A że wiadomo, nie wszystko można robić własnymi rękami to wysługują się w niektórych sprawach synami. Jeden ma dwie lewe ręce do roboty, a drugi (mój przyszły mąż) jest wręcz idealnie do tego stworzony. Obawiam się telefonów typu "może byś tacie pomógł z tą kuchnią", "nie pojechałbyś na działkę owoców zebrać", "masz wolną chwilkę...". Jak najbardziej rozumiem pomoc w rodzinie, ale byle nie za często i nie tylko kosztem jednego syna (co ma już miejsce teraz, przed ślubem). Póki co, jesteśmy mili i grzeczni, ale jak tak dalej będzie to będę musiała pokazać pazurki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja bardzo dobra
bo martwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm,uwielbiam moje dzieci,a gdy zaloza swoje rodziny-ohoho kiedy to bedzie- nie zamierzam sie wtracac w ich zycie:) bo kiedy sie usamodzielnia ja zaczne zyc swoim,wczesnie zostalam mama i caly swoj czas poswiecam wlasnie dzieciom,pozniej bedzie czas dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika- a wtedy Twoja ewentualna synowa znajdzie jakiś mankament w Tobie ;) I jeszcze raz potwierdzam, ze chociaz czasami mnie wkurza, co jest normalne, bo NIKT nie ejst idealny, mam super teściowa, jak matkę,a nie teściową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fałszywa złośliwa i wredna
i już sie jej nie da zmienić. A mieszka 500m ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blim
cholerka---> no chociażby takiej '' o kupiliście nowy samochód''....przeciez to jest w końcu matka to nie mogłaby pochwalić syna ze ma fajny samochód???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0fh
Blim ja mam podonie moj maz jest mlodziutki ma 23 lata niedawno dorobil sie samochodu mamy mieszkanko i wogole on dalej sie ksztalci i wyobraz sobie jego matka w niczym go nie pochwalila kupil samochod zapraszal matke a to po 2 tygodniach z wielkim zalem przyszla rzucila okiem i powiedziala no fajny, ale dlaczego taki duzy.No szlag mnie trafia jest okropna cale rodzenstwo potrafi sklocic i nabuntowac na siebie tylko dlatego ze ktores nie jest na kazde jej skinienie. Jak widze jak moj maz sie smuci to probuje go pocieszyc ale widze ze ma ogromny zal do swojej pseudo matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojatesciowa
moja tesciowa jest okropna, apodyktyczna, lubi rzadzic soim synem, mezem, jest mega pedantka, gdy przychodzi do nas w odwiedziny , to nie po to , zeby pogadac , tylko po to , zeby nas....sprawdzic, sprawdzic czystosc , czasami polatac po domu ze sciereczka, jest ponadto strasznie oszczedna, niczego jeszcze nie kupila normalnie , wszystko w promocjach , kiedys wraz ze mna za glupia Magi obleciala cale osiedle w poszukiwaniu najtanszej;)Mojego M. tez nigdy nie chwali, ona sie dorobila wszystkiego , a jej zxdaniem on jest biedny. Ma wysokie mniemanie o sobie. Zazwyczaj dla mnie jest mila, jednak jej sposob bycia mnie drazni, oraz pewne podteksty w rozmowach , ktore posrednio dotycza mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja to chyba mnie ma za rad
io maryja. Miszkamy z tesciami i ogolnie jest ok. Ale ciagle chodzi i biedoli jakie jej corki biedne i wogole och i ach. Ze musi im pomagac. WIadomo corka to corka a synowa to synowa. Ja robilam na dzialce ogrod razem z nia. Pielilam, sadzilam. Maz przekopal. A potem pojechala pozawozila corkom. A przeciez, tez dobrze mogly posadzic. Poale wiele ;/ I wogole... cigle, zale och i ach... Ale dobrze ze czasem mam odwage jej powiedziec- WIe mama, co mnie to tyle obchodzi co zeszlo roczny snieg. One takie biedene, a twoj syn to milioner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corcia mamusi
moja wredna baba i taka jak z tych kawalow masakra i oczywiscie zawsze"wielce pobozna",wiec jej kiedys powiedzialam ....nie czyn drugiemu co tobie nie mile i szanuj blizniego swego jak siebie samego.....ehehehe trzeba bylo zobaczyc jej mine:)do dzs mam spokoj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja niby w porzo.
Moja niby w porzo. No właśnie NIBY, bo: od zawsze(tzn. od kiedy jestem ze swoim mężem, a będzie to 3 lata przed ślubem i 14 lat po) faworyzowała swego młodszego syna. Jak tamten coś osiągnął, to niemal piszczała z zachwytu, a jak mój mąż - było zimne "tak, to fajnie). To samo dotyczy wnuków. Nasze dzieci są "be", ale dziecko szwagra..- szkoda gadać...jakby mogła , to -za przeproszeniem-jego g***o by zjadła :(( Nie muszę chyba dodawać,że jak chce żeby coś pomóc, to zna tylko jeden telefon- mojego męża.Nie ważne, czy jest przed, czy po pracy. Musi wszystko rzucać i zapierdzielać.Do szwagierka mojego kochanego nie zadzwoni, bo synuś taki zmęczony, musi odpocząć...:O Obiadki też drugiemu synusiowi gotuje, bo -najpierw było(przed pojawieniem się dziecka na świecie), że tamta druga synowa pracuje i nie ma kiedy ugotować. Ok. Niech jej będzie. Dla mnie to nie jest wytłumaczeniem.Ja pracowałam i miałam chatę posprzątaną i obiad ugotowany. - jak się dziecko pojawiło-to "A" nie ma czasu, bo musi się dzieckiem zajmować. Tak, jasne. A ja niby nie musiałam (mam 2) :O Ale to jeszcze nie wszystko. Kiedyś pojechała do szwagra, by przygotować CAŁE przyjęcie urodzinowe synowej, bo .... (czy. argument po pojawieniu się dziecka na świecie) :O Normalnie ŻENUA :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapryśna kryśka
Moja jest nawet fajna. Czasem mam wrażenie, że bardziej stoi po mojej stronie niż po stronie swojego syna. Nie wtrąca się, mówi co myśli, ale nie narzuca nikomu swojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teoretycznie miła, usłużna, zachwycona mną i zadowolona z kandydatki na synową ;))) Widujemy się raz na kwartał. Wszystko jej się podoba itp. Z zasady mam ograniczone zaufanie do takich osób ;))) Zobaczymy, co będzie po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kicak i ogólnie O
W topiku jest napisane jaka jestwasza teściowa, a jak sama napisałas Ty teściowej jeszcze nie masz, więcnie rozumiem po co się wypowiadasz :O Moja teściowa to dobra kobieta. Nie narzekam, sa na świecie normalne kobiety, nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora... Nie wypada być aż tak ograniczonym... :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "Do kicak i ogólnie" - wypowiadam się, bo lada moment będzie moją teściową! I zwaz, Moja Droga, że nie napisałam o niej nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arrijn
Moja teściowa sprawia wrażenie osoby ni to cudownej ni to okropnej. Cieżko powiedzieć, może powiem tak: Wiem że potrafi pokazać pazur, choć sama tego nie doświadczyłam. Wiec o niej źle powiedzieć nie moge. Ogólnie chciała bym żeby było miedzy nami w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×