W jaki sposób szukacie pracy?

Czy tylko w internecie, czy chodzicie i pytacie w miejscach gdzie chcielibyście pracować, a może składacie CV wszędzie z nadzieją że coś kiedyś się zwolni i zadzwonią do was? Co się w waszym przypadku najlepiej sprawdziło?

wysłanie do firmy która się nie ogłaszała mi się sprawdziło. adresy firm są np w Panoramie Firm itp. szukanie przez net jest tanie i szybkie.

W moim przypadku zaniosłam cv i lm do kadr (nie szukali nikogo, ale firma wydawała się być porządna), tam mnie zbyli, to poszłam prosto do dyrektora, przedstawiłam się, powiedziałam co umiem, porozmawiałam sobie z nim na luzie, przy okazji wyszło że kogoś szukają, ale nie dawali ogłoszenia, no i na drugi dzień miałam odpowiedź pozytywną:) Wczesniej odpowiadalm na dziesiątki ofert, wysłałam całą sterte cv, i ledwie na paru rozmowach byłam, przez które nie przeszłam, bo albo mieli kogoś ustawionego albo zadawali idiotyczne pytania;)

eee Lauro, kiedys pisałaś, ze ktoś Ci powiedział, że tam szukają kogoś, i dlatego poszłaś zobaczyć co i jak.. że też.. gdzie nie pójdę, to na recepcji pani ze sztucznym uśmiechem poprosi o cv i do widzenia i już lekkim krokiem podchodzi pan ochroniarz wskazujący drogę do wyjścia :o jak Wy tak wchodzicie do firmy i was wpuszczają dalej niż do jakiejś nie-mającej-nic-do-powiedzenia sekretarki itp..?

Ma sie ten urok osobisty;)

Laura---> teraz się bede głowił jak wyglądasz :-P

Laura-i jak praca?Zadowolona jestes?

Laura jak się do tego dyrektora dostałaś? Podziwiam! I jak napisać list mot. jeżeli nie ma ogłoszenia i niewiadomo jakie wymagania ew. pracodawca miałby wobec pracownika, a tak naprawdę to nawet niewiadomo jak miałoby się nazywać stanowisko na którym chcesz pracować?

Rewq - mam dwie nogi i dwie ręce, starczy:-P Praca mi się podoba, nie jest to może szczyt moich ambicji, ale firma jest porzadna, normalna a współpracownicy OK:) jest dobrze. Poszlam do sekretariatu i zwyczajnie zapytalam czy moge porozmawiać. Odczekalam swoje, weszłam i dalej jakos poszło. Naprawdę cholernie się cieszę, bo u nas jest bardzo cięzko z pracą a siedzenie w domu mnie dobijało.